Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Podsumowali kadencję. Przedstawiciele Platformy chwalą się działaniami w sejmiku

Dodano: 04.10.2018 | 22:07
Roman Jasiakiewicz, Maciej Świątkowski

Podsumowania dokonano podczas czwartkowej konferencji prasowej.

Na zdjęciu: Roman Jasiakiewicz (z lewej) i prof. Maciej Świątkowski wyliczali swoje działania w minionej kadencji jako radni sejmiku.

Fot. Szymon Fiałkowski

Roman Jasiakiewicz i prof. Maciej Świątkowski byli radnymi w sejmiku województwa. Podczas czwartkowej konferencji prasowej podsumowali oni swoje działania podczas czteroletniej kadencji.

Co się udało zrobić radnym podczas tej kadencji? – 680 milionów złotych na inwestycje medyczne (225 mln na Wojewódzki Szpital Dziecięcy,  291 mln na Centrum Onkologii i 116 mln na Centrum Pulmonologii) – wylicza prof. Świątkowski, który w nadchodzących wyborach będzie ubiegał się o mandat radnego miejskiego. Dodatkowo, udało się wywalczyć środki na programy pilotażowe, takie jak bransoletka życia (skierowany do osób starszych), czy szczepienia przeciwko pneumokokom. Dodaje też programy dla bydgoskich szkół czy programy dla dzieci i seniorów.

Bydgoskie uczelnie pozyskały z kontraktów terytorialnych w sumie ponad 80 mln zł – podkreśla radny Platformy Obywatelskiej i zaznacza, że UTP skupiło się na wzmocnieniu swoich laboratoriów pod kątem takich firm, jak np. Pesa, z kolei UKW – na rozbudowie budynku Wydziału Psychologii przy ul. Staffa, a Collegium Medicum postanowiło wziąć udział w programach związanych z bezpieczeństwem medycznym. – Udało nam się przygotować stanowisko o braku kadr medycznych i że jest tam potrzeba szkolenia. Nie udało się jednak przyjąć stanowiska o tym, aby w Toruniu powstał wydział medyczny, który kształciłby lekarzy i pielęgniarki, a w Bydgoszczy – Uniwersytet Medyczny – podkreśla. Prof. Świątkowski żałuje także tego, że nie udało się zorganizować konferencji z udziałem rektorów uczelni, prezydentów miast oraz przedstawiciela Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. – Układ toruński to przyblokował – przyznaje wprost radny PO. Wyznaje też, że został przez rektora UMK pozbawiony pracy, ze względu na swoją postawę w sprawie Uniwersytetu Medycznego. – Zastanawiam się, czy nie pozwać rektora do sądu, bowiem z dnia na dzień pozostawiłem lekarzy, pacjentów, studentów, doktorantów – mówi prof. Świątkowski i zaznacza, że to zwolnienie miało miejsce dwa miesiące przed jego przejściem na emeryturę.

Zdaniem byłego prezydenta miasta, ludzie nie do końca wiedzą, jakie wybory będą miały miejsce 21 października. – Ta kampania samorządowa jest bardzo dziwna. Wtłacza bowiem politykę centralną w obszar wyborów samorządowych na niewyobrażalną skalę. Samorządy mają inną rolę do spełnienia – mówi Jasiakiewicz. Dlatego na swoim plakacie wyborczym zamieścił hasło „porozmawiajmy o sejmiku”. – Powróćmy do korzeni. 21 października są wybory samorządowe i o tym pamiętajmy – dodaje. Wylicza problemy związane z wynagrodzeniami pracowników placówek kulturalnych, czy potrzeby zbudowania wind dla starzejących się ludzi. W opinii Jasiakiewicza, bydgoskie spółdzielnie mieszkaniowe powinny samodzielnie aplikować do samorządu województwa o uzyskanie dotacji. Były prezydent mówił też dużo o potrzebie budowy portu multimodalnego. – Bezwzględnie potrzebny jest nie prom na wysokości Solca Kujawskiego, bo on jest niewystarczający, a wschodnia obwodnica miasta na wysokości Makowiska, Czarnowo, która ten ogromny transport kołowy doprowadzi do Emilianowa, gdzie na dworcu kolejowym jest jedenaście torów. Ta trasa Czarnowo – Makowiska wymaga również mostu przez Wisłę, a w regionie jest ich zdecydowanie za mało – dodaje. Jasiakiewicz i prof. Świątkowski mówili też o ratowaniu sytuacji na bydgoskim lotnisku.

Szymon Fiałkowski