Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Prezydent Bruski chce zakazu budowy spalarni odpadów niebezpiecznych w dużych miastach. „Jednoznacznie negatywne stanowisko mieszkańców”

Dodano: 06.09.2021 | 15:50
Rafał Bruski

Eryk Dominiczak | e.dominiczak@metropoliabydgoska.pl

Na zdjęciu: Prezydent Rafał Bruski zwrócił się w poniedziałek, 6 września do premiera Mateusza Morawieckiego z wnioskiem o zmiany w prawie uniemożliwiające budowanie instalacji spalania odpadów niebezpiecznych w miastach liczących powyżej 100 tysięcy mieszkańców.

Fot. Szymon Fiałkowski

Prezydent Rafał Bruski zawnioskował do premiera Mateusza Morawieckiego o zmiany w przepisach, które uniemożliwią powstawanie nowych spalarni odpadów niebezpiecznych na terenie miast mających powyżej 100 tysięcy mieszkańców. Jak tłumaczy, ma to związek z „jednoznacznie negatywnym stanowiskiem mieszkańców” w tej sprawie.

Krótkie pismo do premiera Morawieckiego bydgoski ratusz wysłał do Warszawy w poniedziałek, 6 września. Bruski apeluje, aby dokonać zmian w zapisach Prawa budowlanego oraz ustawy o odpadach, które zablokują możliwość tworzenia nowych instalacji do spalania odpadów niebezpiecznych w dużych miastach. „W przypadku mniejszych miast i gmin przepisy prawne winny określać bezpieczne oddalenie tego typu obiektów od terenów zamieszkałych” – czytamy w liście do szefa rządu.

Prezydent Bruski chce, aby propozycje zmian trafiły na „szybką ścieżkę legislacyjną”. I uszczypliwie zauważa, że jest to możliwe, „dostrzegając sprawność rządu we wdrażaniu nowych regulacji prawnych w innych obszarach życia społeczno-gospodarczego Polaków”. Prezydent Bydgoszczy pisze też, że liczy na „szybkie i pozytywne rozpatrzenie wniosku”.

Rafał Bruski podkreśla, że pismo do Morawieckiego ma związek z licznymi głosami sprzeciwu kierowanymi do niego (a także wyrażanymi w przestrzeni publicznej) w stosunku do instalacji spalania odpadów niebezpiecznych. W Bydgoszczy jest to powiązane z planami firmy Eneris Proeco, która funkcjonuje na terenach pozachemowskich. Zamierza ona wybudować nową, większą instalację, co wywołało sprzeciw między innymi mieszkańców Kapuścisk, tamtejszej rady osiedla czy grupy bydgoskich radnych.

Eneris Proeco zapewnia, że nowa instalacja będzie bezpieczna. W tym celu zorganizowała cykl spotkań z dziennikarzami czy wspomnianymi radami osiedli. Przedstawiciele firmy deklarują, że powodem decyzji o rozbudowie jest rosnąca liczba odpadów niebezpiecznych. Moce przerobowe obecnej instalacji zostały – na wniosek wojewody Mikołaja Bogdanowicza – zwiększone do końca roku do granicznej wartości 10,5 tysiąca ton.

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
2 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Jack
Jack
2 lat temu

Przecież Bruski mógł te wnioski pisać do swojego szefa – Tuska. Ale wtedy nie był taki odważny. Teraz kozaczy, ale Bydgoszczanie się już na nim poznali – Bruski to nieudacznik. Czego się dotknie – wszystko spartoli.

Lucuś
Lucuś
2 lat temu

Od kiedy Rafał słucha głosu mieszkańców??? Co to już kampania wyborcza?