S10 Bydgoszcz – Toruń. Jest wniosek o „pozwolenie na budowę” dla kolejnego odcinka
Dodano: 07.08.2023 | 13:04Na zdjęciu: Wniosek ZRID na drugi odcinek S10 złożył na ręce wojewody Mikołaja Bogdanowicza dyrektor regionalnego oddziału GDDKiA Sebastian Borowiak. W konferencji uczestniczyli również poseł Ewa Kozanecka i przedstawiciel wykonawcy Michał Zajączkowski.
Fot.
Jest wniosek ZRID na budowę odcinka drogi ekspresowej S10 między Solcem Kujawskim i Toruniem Zachód. Wykonawca od momentu podpisania umowy ma 41 miesięcy na wykonanie zadania.
Wniosek ZRID został złożony w trakcie poniedziałkowej (7 sierpnia) konferencji prasowej, jaka przed południem odbyła się w Kujawsko-Pomorskim Urzędzie Wojewódzkim w Bydgoszczy. Przypomnijmy, że niespełna miesiąc temu ZRID został złożony na budowę pierwszego odcinka drogi S10 Stryszek – Emilianowo.
CZYTAJ WIĘCEJ: Częściowo zamknięta Jagiellońska. Utrudnienia zaczną się już tej nocy!
Wykonawcą prac na tym odcinku będzie konsorcjum firm Kobylarnia i Mirbud. – Mam nadzieję, że wszystkie prace przebiegną bez zakłóceń – mówi wojewoda Mikołaj Bogdanowicz i dodaje, że wniosek ZRID, jaki złożono na ten odcinek jest obfity. – Nasi urzędnicy będą przez najbliższe miesiące nad nim pracować – podkreśla przedstawiciel rządu w terenie i zaznacza, że ten odcinek S10 będzie miał długość niemal 21 kilometrów. Odpowiada też, że jest duże prawdopodobieństwo zachowania siedmiomiesięcznego terminu na wydanie decyzji ZRID.
Dyrektor regionalnego oddziału GDDKiA Sebastian Borowiak precyzuje, że umowa na realizację zadania została podpisana w maju ubiegłego roku. – W ramach dwunastu projektów inżynierskich w tym miejscu, będzie także jedno przejście dla zwierząt i będzie ono jednym z większych w Polsce, bo ok. 150-metrowe – mówi. Wiadomo też, że na odcinku będą dwa punkty MOP – oba mają znajdować się w Cierpicach. Jednocześnie Borowiak zapowiada, że na koniec tego roku, drogowcy mają złożyć wniosek o ZRID na drugi odcinek Emilianowo – Solec Kujawski, zaś na ostatni odcinek Toruń Zachód – Toruń Południe – w pierwszym kwartale 2024 roku.
Dokumenty ZRID zostały złożone w specjalnie przygotowanych kartonach. – Tam jest ogrom pracy, wszystkich uzgodnień biur projektowych, wykonawcy, GDDKiA – przypomina Borowiak. Wykonawca ma teraz siedem miesięcy czasu na uzyskanie ZRID, a potem czas na realizację całego zadania. Przedstawiciel wykonawcy inwestycji, Michał Zajączkowski zapewnia, że zostaną dołożone wszelkie starania na to, aby inwestycja została zrealizowana w terminie i z jak najmniejszymi problemami na użytkowników. – Nasz odcinek w większości przebiega przez nowe tereny, więc nie będziemy mieli problemów z samochodami poruszającymi się po jezdni DK10. Myślę, że prace przebiegną sprawnie i w terminie – mówi.