Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Szereg uwag do koncepcji zmian w komunikacji. Społecznicy przeciwko rzadszym kursom

Dodano: 08.10.2020 | 13:00

Na zdjęciu: Społecznicy sprzeciwiają się propozycji ZDMiKP, zakładającej zmniejszenie częstotliwości kursowania tramwajów do 20 minut.

Fot. Szymon Fiałkowski

Koncepcja zmian w siatce komunikacyjnej po otwarciu torowiska na ulicy Kujawskiej budzi wiele emocji. Uwagi do propozycji ZDMiKP przedstawiono podczas spotkania z mieszkańcami zorganizowanego przez Społecznego Rzecznika Pieszych i Stowarzyszenia na rzecz rozwoju transportu publicznego. Szereg postulatów pada również w dyskusjach na forach czy grupach facebookowych. Czas na złożenie uwag mija jutro (9 października).

W połowie września rozpoczęły się konsultacje społeczne w sprawie nowego układu linii tramwajowych i autobusowych, który zostanie wprowadzony po otwarciu torowiska na ulicy Kujawskiej. Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej przedstawił propozycję zmian w siatce połączeń, zakładające m.in. zmiany tras linii tramwajowych i autobusowych.

 – Po uruchomieniu torowiska na Kujawskiej chcemy uruchomić przez nie trzy linie tramwajowe – podkreślił naczelnik wydziału transportu ZDMiKP Tomasz Brzuchalski. Plan drogowców zakłada, że nowym torowiskiem pojadą:

  • Linia 2 – ma kursować nie jak obecnie z Lasu Gdańskiego, a z Bielaw na Wyżyny
  • Linia 9 – zostanie skierowana z pętli Glinki przez Kujawską do pętli Rycerska
  • Nowa linia 11 – zostanie uruchomiona z Kapuścisk przez Kujawską do Lasu Gdańskiego

Wizja ZDMiKP zakłada spore korekty przebiegu linii autobusowych. Po otwarciu Kujawskiej drogowcy planują zlikwidować linie 66 i 86. – Znacznie pokrywają się one z przebiegiem nowych linii tramwajowych – uzasadnił Brzuchalski. Przewidziane są też zmiany trasy linii 79, 53 czy 61.

Szereg uwag do koncepcji zmian w komunikacji. Społecznicy przeciwko rzadszym kursom

Zobacz również:

Plan drogowców na komunikację po otwarciu Kujawskiej

Propozycje zmian w komunikacji wzbudziły spore emocje wśród mieszkańców Bydgoszczy. Mieszkańcy Kapuścisk wyrazili sprzeciw wobec skrócenia linii 61 do placu Kościeleckich. Krytykowano również zmianę trasy nr 2, która docelowo (po wybudowaniu mostu tramwajowego przez Brdę w ciągu ulicy Kazimierza Wielkiego) ma kursować do Fordonu – jak podkreślali przeciwnicy tej koncepcji, propozycja trasy objazdowej ma jedynie uzasadniać realizację mostu tramwajowego i spowoduje niekorzystne zmiany w częstotliwości połączeń. Pomysł ZDMiKP zakłada bowiem, że linie tramwajowe mają kursować rzadziej niż obecnie. Główna częstotliwość odjazdów linii tramwajowych po otwarciu trasy na Kujawskiej ma wynosić 20 minut – dotyczy to także linii nr 8, kursującej obecnie w szczycie co 10 minut. – Docelowo, po otwarciu mostu przy Kazimierza Wielkiego linia nr 7 także przejdzie na częstotliwość 20-minutową. Wówczas także linia nr 5 ma kursować co 20 minut – przyznał Brzuchalski. Po 2023 roku planuje się także zmniejszenie częstotliwości połączeń w soboty – pasażerowie mają oczekiwać na kolejny tramwaj aż 30 minut.

Za zwiększeniem (a także w niektórych przypadkach utrzymaniem obecnych) częstotliwości opowiadają się przedstawiciele stowarzyszeń: Społeczny Rzecznik Pieszych i Stowarzyszenia na rzecz rozwoju transportu publicznego. Podczas spotkania z mieszkańcami, zorganizowanego przez społeczników wypracowano kilkanaście wniosków do propozycji zmian zaprezentowanych przez ZDMiKP. Jedną z nich jest zwiększenie częstotliwości kursowania tramwajów na głównych liniach z planowanych 20 do 10 minut, przynajmniej w godzinach szczytu oraz w soboty. Wśród głównych linii Społeczny Rzecznik Pieszych wymienia „czwórkę” oraz „piątkę”.

By zachęcić bydgoszczan do korzystania z transportu publicznego, społecznicy postulują szereg działań – począwszy od korekty sygnalizacji świetlnej dla tramwajów na rondzie Fordońskim. Od wielu lat pojazdy szynowe są na nim blokowane przez pojazdy, skręcające z ulicy Fordońskiej na most Pomorski, lecz mimo uwag motorniczych oraz akcji policji z wykorzystaniem Mobilnego Centrum Monitoringu drogowcy nie zmienili cyklu świateł, co utrudnia przejazd i powoduje opóźnienia w kursowaniu tramwajów.


CZYTAJ WIĘCEJ: Rondo Fordońskie blokowane przez ciężarówki. Kto winny: Kierowcy czy sygnalizacja?


Stowarzyszenia postulują także poprawę skomunikowania na węzłach przesiadkowych (zsynchronizowanie kursów z uwzględnieniem czasu na przesiadki) i systemu informacji pasażerskiej, szczególnie w sytuacjach awarii wraz z szybszym uruchamianiem komunikacji zastępczej (zmiana sposobu wyświetlania informacji na ekranach ITS z dolnego paska informacyjnego na część ekranu przeznaczoną na komunikaty i reklamy celem przekazywania dodatkowych informacji: uwzględnienie przystanków linii zastępczych, informacja o połączeniach alternatywnych, spodziewany czas oczekiwania na usunięcie awarii i/lub na uruchomienie komunikacji zastępczej, ponadto wskazywanie kursów tramwajów niskopodłogowych).

W ramach konsultacji strona społeczna postuluje zmianę trasy linii 62, tak by obsługiwała ona górny taras Miedzynia ulicami Widok, Leszczyna i Maciaszka. O skomunikowanie tej części osiedla od lat apeluje Rada Osiedla Miedzyń-Prądy – drogowcy zapowiadali co prawda uruchomienie połączenia, ale bez konkretnej daty. Ponadto, ich koncepcja – zakładająca trasowanie linii przez ulicę Bronikowskiego z pętlą przy Rondzie Maczka – nie podoba się części mieszkańców. Wśród propozycji, poza przetrasowaniem 62 (kursującej do znajdującej się w pobliżu ścisłego centrum Bydgoszczy pętli Garbary) jest również połączenie z pętlą Błonie.

Bydgoszczanie mają również inne zdanie dotyczące obsługi Bydgoskiego Parku Przemysłowo-Technologicznego. Drogowcy zaproponowali uruchomienie dwóch linii dowozowych: – 84 będzie obsługiwać pętlę Kapuściska i Glinki, a 85 zostanie uruchomiona z pętli Łęgnowo – powiedział naczelnik Brzuchalski. Linia z Łęgnowa ma jednak docierać jedynie do Kapuścisk, a 84 ma kursować przez z Glinek przez BPPT także do pętli przy dawnej bramie Zachemu. Obie linie mają jednak funkcjonować jedynie w godzinach szczytu. Ze schematu, pokazanego przez drogowców wynika również, że linia 56 ma zostać wycofana z obsługi parku przemysłowego i ma kursować jedynie do pętli Glinki BFM. Wśród uwag, opublikowanych przez Społecznego Rzecznika Pieszych znalazł się postulat zwiększenia częstotliwości kursów 84 i 85. Mieszkańcy nie chcą też skrócenia kursów 56; padają też propozycje zmiany trasy linii 73.

Wśród propozycji zmian, które padły na spotkaniu organizowanym przez bydgoskie stowarzyszenia zaproponowano również modyfikację siatki komunikacyjnej na Kapuściskach. Część uczestników opowiedziało się za zamianą pętli linii 61 i 79 – 61 miałaby kursować na Glinki, a 79 na plac Kościeleckich. Biorąc jednak pod uwagę wspominany sprzeciw mieszkańców Kapuścisk wobec skrócenia 61 trudno jednak wyobrazić sobie wejście takiej propozycji w życie. Podczas „burzy mózgów” pojawił się także pomysł rozwiązania problemu przepełnionej linii 59 – zaproponowano przedłużenie linii 67.

Wśród innych uwag warto wyróżnić propozycje wydłużenia trasy linii tramwajowej nr 2 do roku 2023 do pętli Stomil, wykorzystanie linii 76 jako komunikacji zastępczej na ulicy Toruńskiej na odcinku Rondo Toruńskie – Rondo Bernardyńskie, z nową pętlą na placu Kościeleckich bądź Poznańskim czy przywrócenia linii pośpiesznych – taką mogłaby funkcjonować np. 83. Dodatkowo Społeczny Rzecznik Pieszych apeluje o usprawnienie funkcjonowania węzłów przesiadkowych (np. Rondo Jagiellonów czy Rondo Grunwaldzkie) poprzez umiejscowienie na wiatach schematu okolicznych linii i przystanków, zapewnienie dojść pieszych na wszystkich wlotach skrzyżowań, wyświetlanie na ekranach ITS odjazdów z sąsiadujących przystanków.

Propozycje społeczników wiążą się jednak z dodatkowymi kosztami. Pomimo że ratusz jest od lat krytykowany za utrzymywanie wydatków na komunikację publiczną na niezmienionym poziomie, władze Bydgoszczy zapowiadając konsultacje podkreślali, że uwagi mieszkańców nie mogą generować dodatkowych wydatków.

– Musimy jednak wziąć to pod uwagę w konsultacjach to, że jeśli propozycje będą powodowały dodatkowe koszty, to ten element będzie musiał zostać uwzględniony po stronie zmniejszonego wydatku, tak aby łączna kwota na komunikację nie uległa zmianie

– powiedział zastępca prezydenta Bydgoszczy Michał Sztybel. Społeczny Rzecznik Pieszych i Stowarzyszenie na rzecz rozwoju transportu publicznego mają jednak pomysł, jak zwiększyć finansowanie komunikacji. Pierwszy z nich to podwyższenie opłat w strefie płatnego parkowania (np. o złotówkę rocznie za pierwszą godzinę i proporcjonalnie za następne) oraz kar za brak opłaty parkingowej, czyli zrównanie z opłatą za brak biletu w komunikacji miejskiej. Drugą propozycją jest przywrócenie reklam w pojazdach (np. we wnętrzach pod sufitem, na plakatach w oknach, na tylnej ścianie autobusu).

Sporo propozycji zmian pada również na internetowych grupach dyskusyjnych. Wśród często wymienianych postulatów jest wydłużenie godzin kursowania linii 7 i 10 (obecnie w dni powszednie kursują do godziny 19:00), modyfikacja tras linii 69 i 89 (np. powrót na ulicę Fordońską, przedłużenie do pętli Dworzec Błonie czy uruchomienie przez Trasę Uniwersytecką), przetrasowanie linii 74 przez ulicę Przemysłową, zmiany na linii 57 (zwiększenie częstotliwości bądź pojemności taboru), rezygnacja z przedłużenia linii 52 do Podkowy i w zamian uruchomienie nowej linii z Dworca Leśne.

W czwartek po południu swoje propozycje zmian przedstawiło Stowarzyszenie na rzecz rozwoju transportu publicznego w Bydgoszczy. Postuluje ono o zmianę numeracji linii nr 2 i 11: linia nr 2 ma kursować z Lasu Gdańskiego na Kapuściska, a „jedenastka” z Bielaw na Wyżyny. – Linia nr 2 kursuje na trasie do Lasu Gdańskiego od 1990 r. Proponujemy pozostawienie wskazanego numeru linii dla tej relacji z uwagi na dotychczasowe przyzwyczajenia pasażerów – uzasadnia Stowarzyszenie. Ponadto zgłosiło ono także uwagę dotyczącą trasy nowej linii 11, która miałaby niejako zastąpić linię nr 9 na odcinku Rondo Kujawskie – Stomil. – Wydłużenie proponowanej linii w dni powszednie w godzinach od ok. 05:00 do ok. godz. 17:00 umożliwi poprawę oferty przewozowej w tym rejonie miasta – czytamy w uwagach organizacji.

Miłośnicy komunikacji również nie chcą radykalnego zmniejszenia częstotliwości połączeń – optują oni za zachowaniem zwiększonej częstotliwości kursowania linii nr 5 w godzinach szczytów przewozowych, zachowaniem 20-minutowej częstotliwości kursów w soboty w godzinach 9:00 – 18:00, a także uruchomieniem dodatkowych kursów w dni nauki szkolnej po godz. 7:00 na linii 8 i 9. W celu znalezienia oszczędności proponują jednak, aby w związku z niewielkim wykorzystaniem zawiesić kursowanie linii nr 7 w niedziele niehandlowe. Stowarzyszenie chce także dostosować tabor niskopodłogowy do występujących potoków pasażerskich: linie nr 3, 4, 5, 8, 9, 10 i 11 mają obsługiwać wyłącznie tramwaje pięcioczłonowe, a 1 i 7 – trzyczłonowe.

Stowarzyszenie chce także zmian w siatce połączeń autobusowych: w swoich uwagach prosi o zmianę trasy linii 53 przez Trasę Uniwersytecką pomiędzy ul. Glinki a Wojska Polskiego (zamiast, jak proponuje ZDMiKP, ulicą Ujejskiego), zmian w rozkładach jazdy linii 55 i 64, a także sporych zmian, jeśli chodzi o trasy linii nr 56, 61 i 79.

  • Trasowanie linii nr 56 od Glinek BFM ul. Glinki, „nową” Trasą Uniwersytecką, Wojska Polskiego, Kujawską i dalej po dotychczasowej trasie do Belmy w miejsce proponowanej przez ZDMiKP linii nr 79.
  • Trasowanie linii nr 61 od Glinek (osiedle) ul. Glinki, Magnuszewską, Wojska Polskiego i dalej po dotychczasowej trasie do Rekinowej w miejsce proponowanej przez ZDMiKP linii nr 56.
  • Trasowanie linii nr 79 od Rycerskiej, ul. Solskiego przez r. Kujawskie, ul. Kujawską, Bernardyńską do Placu Kościeleckich w miejsce proponowanej przez ZDMiKP linii nr 61.

Organizacja postuluje także likwidację linii 59 i zastąpienie jej na odcinku Bartodzieje – Błonie poprzez linię 60, natomiast na odcinku Bartodzieje – Kapuściska (Łęgnowo) poprzez linię 67, która miałaby obsługiwać także tereny pozachemowskie i ulicę Mokrą. Wśród uwag znalazła się także propozycja likwidacji wariantu linii autobusowej nr 77 przez ul. Bronikowskiego i uruchomienie kilkunastu przystanków „na żądanie” – m.in. w rejonie Myślęcinka, osiedla Eskulapa, na ulicy Opławiec czy w Fordonie.

– Wprowadzenie przystanków na żądanie w miejscach o znikomej wymianie pasażerów jest powszechnym trendem wprowadzanym w wielu miastach. Wprowadzone przystanki na żądanie w roku 2016 r. nie pogorszyły obsługi komunikacyjnej, a z drugiej strony umożliwiły skrócenie czasów jazdy lub też nadrobienie opóźnień.Funkcjonowanie przystanków na żądanie pozytywnie wpływa na ekologię poprzez mniejsze spalanie paliwa, zmniejszenie emisji spalin oraz mniejsze zużycie podzespołów w autobusach – uzasadnia pomysł Stowarzyszenie na rzecz rozwoju transportu publicznego.

Konsultacje w sprawie nowego układu komunikacji kończą się jutro (9 października). Mieszkańcy mają zatem bardzo niewiele czasu na to, by złożyć swoje uwagi do propozycji ZDMiKP.

Błażej Bembnista