Terminal przeładunkowy w Emilianowie może być „rzeczą wielką” dla Bydgoszczy i regionu. Relacja z I Forum Bursztynowego Szlaku
Dodano: 11.10.2021 | 16:53Na zdjęciu: Na I Forum Bursztynowego Szlaku głos zabrał m.in. prezes Bydgoskiego Parku Przemysłowo-Technologicznego Andrzej Półgrabski.
Fot. mat. prasowe
Nowy tydzień w Bydgoszczy rozpoczął się od ważnego wydarzenia. W sali sesyjnej bydgoskiego ratusza odbyło się I Forum Bursztynowego Szlaku, poświęcone wzmocnieniu roli miasta na mapie logistycznej Polski i Europy. To inicjatywa, która ponad podziałami politycznymi łączy mieszkańców miasta i przedstawicieli władz. A taka współpraca – jak wskazywali prelegenci – jest potrzebna do tego, by stworzyć w Bydgoszczy przeładunkowy „bufor” dla szlaku komunikacyjnego biegnącego od portów w Trójmieście aż do portów Adriatyku na bazie terminala w Emilianowie.
Konferencja organizowana przez stowarzyszenie Nowy Bursztynowy Szlak rozpoczęła się od wystąpień przedstawicieli miasta i władz rządowych – wydarzenie miało bowiem patronat ministra Łukasza Schreibera i prezydenta Bydgoszczy Rafała Bruskiego. Zastępca prezydenta Mirosław Kozłowicz zauważył, że I Forum Busztynowego Szlaku to okazja do rozmowy o potrzebach komunikacyjnych miasta. – Temat jest ponadpolityczny i wszystkim nam zależy na poprawie jego dostępności komunikacyjnej – zaznaczył. Występujący w imieniu ministra Schreibera wiceminister i radny miasta Jarosław Wenderlich przekazał, że uczestników konferencji łączy wspólny cel: rozwój bydgoskiego węzła komunikacyjnego. – Bydgoszcz ma ogromny potencjał, by stać się kluczowym węzłem logistycznym w Polsce i Europie – napisał w liście do uczestników szef Komitetu Stałego Rady Ministrów.
Zobacz również:
Więcej o terminalu w Emilianowie
O kontynentalnym znaczeniu węzła mówił europoseł Kosma Złotowski. Wskazywał on, że ważnym krokiem ku wzrostowi znaczenia Bydgoszczy będzie dokończenie inwestycji infrastrukturalnych, zwłaszcza tych łączących miasto z Trójmiastem. – Potencjał terminalu w Emilianowie będzie mógł być w pełni zrealizowany tylko przy założeniu efektywnej komunikacji z portami w Gdańsku i Gdyni. Bardzo ważne będzie dokończenie drogi ekspresowej S5 oraz skuteczna modernizacja linii kolejowej nr 201 – powiedział.
Ważnym elementem umożliwiającym rozwój miasta i regionu będzie też wpisanie Bydgoszczy jako węzła sieci bazowej Transeuropejskiej Sieci Transportowej (TEN-T), ustalonej w 2013 roku. Jak wyjaśniał prezes stowarzyszenia Nowy Bursztynowy Szlak Łukasz Religa, sieć TEN-T to ustalona przez UE sieć najważniejszych szlaków komunikacyjnych w Europie. TEN-T ma składać się z sieci kompleksowej i bazowej; ta bazowa ma być wdrożona już w 2030 roku. – Wpisanie Bydgoszczy jako węzła sieci bazowej to walka o przyspieszenie naszego rozwoju – dodał Religa. I podkreślił, że przez osiem lat od ustalenia sieci TEN-T w regionie wzrosła świadomość jej znaczenia, o czym świadczy tegoroczne stanowisko Rady Miasta Bydgoszczy, w którym wskazano, że Bydgoszcz powinna być w sieci bazowej, a także zapisy w nowej strategii rozwoju województwa.
– Przez osiem lat zmieniły się również uwarunkowania. Pojawiła się koncepcja terminalu w Emilianowie, jesteśmy świadkami modernizacji linii kolejowej nr 201, trwa budowa drogi ekspresowej S5, a w planach jest realizacja S10. W ostatnich latach pojawiło się też dość istotne studium modernizacji linii kolejowych 18 i 203 – wymienił Religa.
Ważnym punktem poniedziałkowej konferencji było wystąpienie prezesa spółki Terminal Intermodalny Bydgoszcz Emilianowo Pawła Bukowskiego. Przedstawił on nie tylko aktualny stan przygotowań do inwestycji, która ma być „kołem zamachowym” dla regionu, ale też wyjaśniał, jakie znaczenie nie tylko dla Bydgoszczy, ale dla całego województwa ma owe „koło”. – Jedna złotówka zainwestowana w transport intermodalny generuje 22 złote zysku. Doświadczenia państw zachodnich pokazują, że inwestycje w węzły przeładunkowe oddziałują na obszar w promieniu 100-150 kilometrów. Wybór Emilianowa jako lokalizacji terminalu nie był przypadkowy – zaznaczał.
– 5 lat temu opłacalność Emilianowa była niepewna. Dziś jestem spokojny o zwrot inwestycji. Zainteresowanie inwestorów jest ogromne – trwające dziesięciolecie zdecyduje, czy wykorzystamy ten potencjał
– dodał Bukowski. Prezes spółki celowej chwalił bardzo dobrą współpracę ponad podziałami politycznymi, za wyjątkiem urzędu marszałkowskiego. – Musi być współdziałanie z zarządem województwa, a tego nie ma, mimo że przekazujemy wiedzę – nie ukrywał Bukowski. Później do jego słów odniósł się obecny na sali Adam Stańczyk, dyrektor departamentu Planowania Strategicznego i Rozwoju Gospodarczego Urzędu Marszałkowskiego. W swoim wystąpieniu wyjaśniał, że aktualne dokumenty rozwojowe (w tym wspomniana strategia województwa) ujmują inwestycje pod Bydgoszczą, a urzędnikom marszałka nie można zarzucić opieszałości.
Zobacz również:
Kolejne inwestycje magazynowe w Bydgoszczy i okolicach
Należy jednak pamiętać, że wpisanie Emilianowa do obowiązującej od grudnia 2020 roku było zasługą wniosków społecznych, m.in. pochodzących od członków Nowego Bursztynowego Szlaku. W odpowiedzi prezes Bukowski doprecyzował, że zależy mu na współpracy, polegającej nie tylko na umieszczeniu inwestycji w dokumentach (jak dodał, wiele z planów zapisanych w poprzednich strategiach nie zostało zrealizowanych), ale także na udziale finansowym. – Marszałek Całbecki informuje natomiast, że w budżecie województwa nie ma pieniędzy na intermodal – skwitował.
Przygotowania do realizacji zapowiadanego terminalu przebiegają zgodnie z ustalonym harmonogramem. – Opracowaliśmy pierwszą wersję programu funkcjonalno-użytkowego, wójt gminy Nowa Wieś Wielka ogłasza stosowne postępowania, jesteśmy też na etapie pozyskiwania zgód środowiskowych – opisywał prezes, chwaląc współpracę z Regionalną Dyrekcją Ochrony Środowiska. Przyznał jednak, że same obserwacje niezbędne do uzyskania pozwoleń potrwają do połowy 2022 roku. Warto zaznaczyć, że Bukowski jest jedynym przedstawicielem spółki Terminal Intermodalny Bydgoszcz Emilianowo. – Nie mamy żadnych etatów, a ja jestem zatrudniony na kontrakcie menedżerskim – skomentował.
O znaczeniu Emilianowa, które mogłoby stać się pierwszym na szlaku Bałtyk-Adriatyk „buforem”, umożliwiającym przeładunek towarów na różne środki transportu na wielką skalę, mówili też przedstawiciele innych, kluczowych jednostek. Leszek Jurczyk, dyrektor ds. strategii i rozwoju Portu Gdynia przedstawił szereg trwających i planowanych inwestycji infrastrukturalnych portu, sygnalizując konieczność przyspieszenia prac nad elektryfikacją i budową drugiego toru na linii kolejowej nr 201 z Maksymilianowa do Gdyni. Ważnym uczestnikiem prac nad terminalem jest Bydgoski Park Przemysłowo-Technologiczny; jego prezes Andrzej Półgrabski wyjaśniał, że spółka już od 2018 roku jest włączona w idee budowy węzła przeładunkowego, zaproponowaną przez PKP SA. Zaznaczył jednak, że sama inwestycja pochłonie znacznie więcej środków, niż planowano jeszcze kilka lat wcześniej.
– W 2019 roku określiliśmy szacunkowe koszty budowy trzech etapów terminalu na 32 miliony złotych. Dziś, w obliczu wzrostu cen surowców, te wyliczenia nie są aktualne – mówił Półgrabski. Szansą na pozyskanie środków jest wpisanie Bydgoszczy do sieci bazowej TEN-T. Jak przypomniał radny województwa Roman Jasiakiewicz, idea by Bydgoszcz była „zapleczem” gdyńskiego portu była już przedstawiana w okresie przed wybuchem drugiej wojny światowej przez prezydenta Leona Barciszewskiego. – Apelowałbym o więcej entuzjazmu. Entuzjazmu do budowania rzeczy wielkich, a taką będzie węzeł w Emilianowie – zaznaczał Jasiakiewicz.
Podczas I Forum Bursztynowego Szlaku poruszono też kwestie wykorzystania drogi wodnej E-70 (czyli Kanału Bydgoskiego, Warty, Noteci i Brdy) do przewozu towarów. Temu zagadnieniu poświęcimy osobny tekst.
- Opiekunka osób starszych zatrzymana. Odpowie za kradzież biżuterii - 7 listopada 2024
- Politechnika Bydgoska otworzyła nowe laboratorium genetyki i biologii molekularnej [ZDJĘCIA] - 7 listopada 2024
- Ikar Fordonu 2024. Wyróżniono znaną bydgoską harcerkę [ZDJĘCIA] - 6 listopada 2024