Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Wielki sprzeciw na nic. ZDMiKP nie pozostawi linii 61 na obecnej trasie

Dodano: 02.12.2020 | 09:46

Na zdjęciu: Sobota, 5 grudnia będzie ostatnim dniem kursowania linii 61 na Kapuściska.

Fot. Szymon Fiałkowski

Pomimo znaczącego sprzeciwu mieszkańców i petycji podpisanej przez 500 bydgoszczan Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej nie przychylił się do wniosków dotyczących pozostawienia dotychczasowej trasy 61. Od niedzieli, 6 grudnia autobus z pętli Rekinowa będzie dojeżdżać jedynie do placu Kościeleckich. 

Zapowiadana już we wrześniu zmiana trasy linii 61 wzbudziła spore emocje wśród mieszkańców Bydgoszczy. Od 2016 roku kursowała ona z pętli Rekinowa (Osowa Góra) na Kapuściska – jej wariantowe kursy obsługiwały także rozbudowujące się tereny przemysłowe przy ulicy Mokrej. Trasa, poprowadzona przez stare Szwederowo i ulicę Wojska Polskiego, zyskała sporą aprobatę pasażerów. Drogowcy zadecydowali jednak, że wraz z uruchomieniem tramwaju na Kujawskiej 61 zmieni swój charakter.

Od tej niedzieli, 6 grudnia trasa linia 61 ma zostać skrócona do Placu Kościeleckich. Linia nie będzie obsługiwać ulicy Wojska Polskiego. Nowa trasa ma wyglądać następująco: REKINOWA – Kolbego – Grunwaldzka – Kruszwicka – Stroma – Skorupki – Ugory – Solskiego – Kujawska – Bernardyńska – Rondo Jagiellonów – PLAC KOŚCIELECKICH. Taka koncepcja trasy tej linii została ogłoszona już we wrześniu, przy okazji prezentacji przedkonsultacyjnych pomysłów ZDMiKP. I już wtedy nie spodobała się mieszkańcom Kapuścisk.

Pomimo licznych wniosków o zachowanie dotychczasowej trasy linii 61, drogowcy nie zmienili jednak swojego planu i postanowili skrócić ją do placu Kościeleckich, jednocześnie zachowując obsługę starej części Szwederowa. – Przychyliliśmy się tutaj do wniosku Rady Osiedla Szwederowo, aby skierować ją ze Starego Szwederowa do śródmieścia – uzasadnił decyzję Rafał Grzegorzewski, zastępca dyrektora ZDMiKP odpowiedzialny za transport publiczny. Teoretyczną „rekompensatą” za zabranie 61 ma być pozostawienie w obecnym kształcie linii 53. Wyjaśniając powody rezygnacji ze zmiany trasy 53, dyrektor Grzegorzewski przyznał, że o pozostawienie połączenia autobusowego z Kapuścisk wzdłuż Wojska Polskiego apelowała dość spora liczba mieszkańców. Argumentem za zachowaniem obecnej trasy 53 były też wnioski, dotyczące pozostawienia obsługi autobusowej dla przystanku Wojska Polskiego/Kładka.

W dokumentach pokonsultacyjnych ZDMiKP stwierdził, że propozycja pozostawienia 61 w dotychczasowym kształcie powoduje, że przebieg tej linii na odcinku Kapuściska – Rondo Kujawskie pokrywałby się z linią tramwajową nr 2. – Nie byłoby to uzasadnione ani ruchowo ani ekonomicznie. Analizy wykazały, że największy potok pasażerski z Osowej Góry przemieszcza się do centrum miasta i bezpośrednie połączenie Osowej Góry z Kapuściskami nie jest priorytetem – stwierdzili przedstawiciele drogowców.

Reakcją na ogłoszoną zmianę był nie tylko ogromny sprzeciw mieszkańców wielu osiedli w mediach społecznościowych, ale także petycja do władz ZDMiKP. Jej twórca – Daniel Kaszubowski – podkreślał, że drastyczne skrócenie 61 wzbudziło jego niezadowolenie. – Skracając tę jedną linię wymusza się na osobach jadących do parku przemysłowego z zachodnich krańców miasta dwóch lub więcej przesiadek. Pozbawia się także w ten sposób możliwość sprawnego dojazdu osobom mieszkającym na Górnym Tarasie do miejsc pracy zlokalizowanych przy ulicy Grunwaldzkiej i na Osowej Górze napisał Kaszubowski w piśmie skierowanym do p.o. dyrektora zarządu dróg Wojciecha Nalazka.

Wielki sprzeciw na nic. ZDMiKP nie pozostawi linii 61 na obecnej trasie

Zobacz również:

ZDMiKP ujawnił nowe rozkłady. Kolejne cięcia kursów!

Złożoną jeszcze w listopadzie petycję podpisało 500 bydgoszczan. Wsparli ją nie tylko mieszkańcy Kapuścisk, ale także pozostałych osiedli, na czele z Osową Górą. Do jej podpisywania zachęcała m.in. Rada Osiedla Osowa Góra. Obserwując wzmożenie społeczne w temacie linii 61, zapytaliśmy ZDMiKP, czy po krytyce ze strony pasażerów zamierzają oni rozważyć pozostawienie jej na dotychczasowej trasie i faktyczne wsłuchanie się w głos mieszkańców. Na pytanie, czy w związku z licznymi protestami mieszkańców oraz petycją w sprawie linii 61 ZDMiKP zamierza podjąć jakieś decyzje dotyczące modyfikacji zaprezentowanej siatki, uzyskaliśmy taką odpowiedź.

Wdrażana od 6 grudnia siatka połączeń jest owocem konsultacji społecznych. Analizy, w kontekście uruchomienia nowego połączenia tramwajowego w ul. Wojska Polskiego i Kujawskiej, nie wykazały zasadności utrzymywania bezpośredniego połączenia Osowej Góry z Kapuściskami linią 61 – przekazał Tomasz Okoński, rzecznik prasowy zarządu dróg. Od 6 grudnia 61 będzie zatem kursował na znacznie skróconej trasie, a podróżującym na trasie Kapuściska, Wyżyny, Wzgórze Wolności – Okole, Czyżkówko, Osowa Góra pozostają przesiadki.

Jaka jest nadzieja na zmiany? Wśród komentujących artykuły poświęcone zmianom związanym z uruchomieniem nowej siatki komunikacji zbiorowej dominuje pogląd, że jedyną nadzieją jest zmiana osób odpowiadających za transport publiczny w Bydgoszczy oraz oszczędnej postawy Rafała Bruskiego, który nie przeznacza na autobusy i tramwaje większych środków. Drogowcy zapowiadają natomiast, że po uruchomieniu nowej siatki połączeń przeprowadzą badanie opinii pasażerów. – Zostanie ono przeprowadzone w okresie do 6 miesięcy od zmian w komunikacji – zapowiedział zastępca dyrektora transportu. Dlaczego drogowcy dają sobie pół roku na wykonanie badań? Jak tłumaczył Grzegorzewski, pewne przyzwyczajenia mieszkańców muszą ulec stabilizacji; muszą oni też przywyknąć do nowej siatki by ją obiektywnie ocenić.

Błażej Bembnista