Wielkie zmiany na Gdańskiej. Dlaczego mają na niej powstać nowe przystanki?
Dodano: 08.09.2020 | 07:19Na zdjęciu: Za kilkanaście miesięcy przystanki tramwajowe na ulicy Gdańskiej mają wyglądać zupełnie inaczej.
Fot. Szymon Makowski
We wtorek, 8 września rozpoczynają się konsultacje społeczne projektu budowy przystanków wiedeńskich na ulicy Gdańskiej. Poddana publicznej ocenie wizja zakłada zmianę lokalizacji dotychczasowych przystanków, a także powstanie nowych. Wyjaśniamy, dlaczego na głównej ulicy Śródmieścia planowane są tak gruntowne zmiany.
Skąd pomysł na przystanki wiedeńskie na ulicy Gdańskiej?
Przystanki typu wiedeńskiego są stosowane w miastach całej Europy, a także w Polsce od wielu lat. Tego typu przystanek po raz pierwszy powstał w Wiedniu (stąd jego nazwa) i zazwyczaj występuje na ulicach, na których nie ma wydzielonego torowiska. Budowa przystanku wiedeńskiego polega na wyniesieniu części zewnętrznego pasa ruchu na długości peronu tramwajowego. Tego typu rozwiązanie zostało wpisane do katalogu dobrych praktyk w projektowaniu przestrzeni pieszej, który został wprowadzony w życie na mocy zarządzenia prezydenta Rafała Bruskiego.
Według stowarzyszenia Społeczny Rzecznik Pieszych, przystanki wiedeńskie charakteryzuje szereg zalet. – Rozwiązanie jest bezpieczne dla pasażerów, spowalnia jazdę samochodów, wyraźnie wyznacza obszar przystanku, ułatwia wsiadanie do wagonu, skraca czas wymiany podróżnych. Obecnie nawet w przypadku taboru niskopodłogowego, pasażer nadal ma do pokonania wysokość ok. 20-30 cm od poziomu jezdni, co czyni większość przystanków wzdłuż ul. Gdańskiej niedostępną dla pasażerów na wózku inwalidzkim i znacznie utrudnia korzystanie z tramwaju rodzicom z małymi dziećmi – podkreślała organizacja.
Społeczny Rzecznik Pieszych od kilku lat zabiegał o realizację przystanków wiedeńskich w Bydgoszczy – najpierw na ulicy Focha przy placu Teatralnym, a następnie na ulicy Gdańskiej. Kamieniem milowym starań o jego realizacje był niestety groźny wypadek – 25 maja 2018 roku na przystanku Gdańska/Chodkiewicza doszło do potrącenia kobiety, wysiadającej z tramwaju. Kierujący toyotą nie zwrócił uwagi na pasażerów opuszczających skład jadący na linii numer 4 i wjechał w strefę zarezerwowaną dla zatrzymującego się tramwaju ograniczoną linią przystankową tzw. zygzakiem. Kobieta została przewieziona do szpitala. Natychmiast po tym zdarzeniu stowarzyszenie uruchomiło petycję w tej sprawie, którą podpisało pół tysiąca bydgoszczan. Inicjatywa, popierana także przez partie polityczne i inne organizacje społeczne, znalazła uznanie wśród urzędników. Prezydent Rafał Bruski wpisał bowiem budowę przystanków wiedeńskich do swojego programu przed wyborami w 2018 roku. Spośród długiej listy „konkretów Bruskiego”, ta inicjatywa szybko doczekała się faktycznych działań zmierzających do jej realizacji.
Jesienią 2019 roku Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej ogłosił przetarg na wykonanie koncepcji programowo-przestrzennej dla budowy przystanków wiedeńskich w ciągu ulicy Gdańskiej – wygrała go bydgoska firma Butoh – Włodzimierz Pawlicki. W ostatnich miesiącach przygotowała ona projekt komunikacyjnej rewolucji w Śródmieściu, który we wrześniu zostanie poddany pod konsultacje społeczne.
Przystankowe przesunięcia
O szczegółach konsultacji ws. przystanków wiedeńskich na Gdańskiej informowaliśmy w piątek – przypomnijmy, że zostaną one przeprowadzone za pomocą karty konsultacyjnej dostępnej na stronie www.bydgoszcz.pl/wiedenskie w dniach 8-29 września (kartę papierową będzie można także wysłać na adres korespondencyjny ZDMiKP – ul.Toruńska 174a, 85-844 Bydgoszcz). Podobnie jak w przypadku konsultacji dotyczącej drogi dla rowerów wzdłuż ulicy Jeździeckiej, ratusz zaplanował także sesję Q&A (pytań i odpowiedzi) – pytania można wysyłać na adres konsultacje@um.bydgoszcz.pl. W konsultacjach dotyczących przystanków wiedeńskich może wziąć udział każdy mieszkaniec Bydgoszczy.
Budowa przystanków wiedeńskich na ulicy Gdańskiej spowoduje znaczne zmiany w ich lokalizacji. Koncepcja zakłada budowę 13 przystanków, w tym 12 (6 par) na samej Gdańskiej. Projektowane perony mają mieć długość od 28 do 33 metrów. Poddana pod konsultacje koncepcja zakłada przeniesienie kilku z nich – spowodowane jest to względami technicznymi, między innymi dostosowaniem do istniejących zjazdów na posesję. Pierwsza z modyfikacji planowana jest już na pierwszym przystanku od ulicy Focha, czyli Gdańska/Dworcowa. Ma on zostać przeniesiony bliżej węzła Klaryski i zostać umieszczony przy samym placu przy dawnej „Drukarni”. Peron tych ma zostać podniesiony, co znacząco ułatwi wsiadanie do tramwajów.
Drugą zmianą, zaprezentowaną w koncepcji jest przesunięcie przystanku plac Wolności w kierunku ronda Jagiellonów naprzeciwko samego placu. Nowy peron zaczynałby się mniej więcej wraz z kamienicą Gdańska 27. Przystanek w kierunku Lasu Gdańskiego pozostałby w dotychczasowej lokalizacji – przy budynku Akademii Muzycznej. Nie zmieniłaby się także lokalizacja przystanku Gdańska/Cieszkowskiego w stronę centrum – ale przystanek w kierunku Lasu Gdańskiego, obecnie umiejscowiony przy gmachu Radia PiK miałby zostać przeniesiony aż na skrzyżowanie z alejami Mickiewicza. To rozwiązanie (uzupełnione nowym przystankiem, o którym napiszemy poniżej) miałoby poprawić dostępność komunikacyjną dla osób, których cele podróży zlokalizowane są w rejonie alei Mickiewicza (na przykład Teatr Polski).
Koncepcja firmy Butoh zakłada też spore zmiany w rejonie skrzyżowania Gdańskiej z Chodkiewicza. Według jej zapisów, przystanek dla linii 4 i 6 na Chodkiewicza przed ulicą Gdańską zostanie zlikwidowany, a zastąpi go nowy przystanek w kierunku centrum, przeniesiony zza skrzyżowania z Chodkiewicza i Chocimską. Przystanek w stronę Lasu Gdańskiego ma zostać nieco przesunięty bliżej ulicy Zamojskiego. To rozwiązanie ma być dostosowane do przyszłych planów ZDMiKP, zakładających budowę połączenia pętli Rycerska z Gdańską właśnie przez ulicę Chocimską.
Rewolucja przy Rywalu i Aldim
Zobacz również:
Nadchodzi przystankowa rewolucja na Gdańskiej
Odpowiedzią na przesunięcie przystanku Cieszkowskiego aż pod aleję Mickiewicza ma być utworzenie zupełnie nowego przystanku pomiędzy Śniadeckich a Cieszkowskiego, tuż obok Rywala. Propozycja realizacji tego przystanku pojawiła się już w odpowiedzi zastępcy prezydenta miasta Bydgoszczy Mirosława Kozłowicza na petycję Społecznego Rzecznika Pieszych. – Dodatkowo zostanie poddana analizie lokalizacja dodatkowego przystanku tramwajowego na wysokości Rywala. W zależności od jej wyników, lokalizacja ta zostanie objęta programem funkcjonalno-użytkowym oraz koncepcja programowo-przestrzenną – pisał w sierpniu 2018 Kozłowicz. Wyniki analizy okazały się pomyślne dla pomysłu przystanku, gdyż znalazł się on w projekcie poddanym pod wrześniowe konsultacje.
Przystanek przy Rywalu w kierunku ronda Jagiellonów ma znajdować się naprzeciwko placu przed centrum handlowym, a w kierunku Lasu Gdańskiego – przy kamienicy Gdańska 42. Przystanki mają być odpowiedzią na potrzeby pasażerów z rejonu ulicy Śniadeckich i uzupełniać przystanki przy placu Wolności i Cieszkowskiego.
Druga zupełnie nowa para przystanków ma powstać pomiędzy Chodkiewicza i Kamienną, na wysokości marketu Aldi i zapisanej w planie miejscowym nowej ulicy, prowadzącej od Gdańskiej do przyszłego kampusu Akademii Muzycznej. Jak czytamy w opisie tego rozwiązania (udostępnionym przez Społecznego Rzecznika Pieszych), jego lokalizacja wychodzi naprzeciw przewidywanej aktywizacji tego obszaru, związanej z budową nowej siedziby akademii, jak i planowanej inwestycji mieszkaniowej Grupy Moderator. Nowa para przystanków ma też zapewnić ich zagęszczenie, gdyż obecnie na tym odcinku Gdańskiej odległość pomiędzy przystankami wynosiła ok. 520 metrów.
Bonus – nowy przystanek na Jagiellońskiej
– Uzupełnieniem naszej propozycji odnośnie Placu Teatralnego, ciągle czekającym na przychylność władz miasta, jest budowa nowego przejścia dla pieszych przez ul. Focha u wylotu ulicy Warmińskiego oraz stworzenie przystanku tramwajowego w przeciwnym do istniejącego kierunku, umożliwiającego wysiadanie w samym centrum miasta, m.in. z nowych linii tramwajowych z Fordonu – pisał w petycji z 2018 roku Społeczny Rzecznik Pieszych. O ile postulowane przejście dla pieszych wciąż czeka na realizację, tak po budowie przystanku wiedeńskiego przy placu Teatralnym wzrosły szansę na realizacje brakującego przystanku w kierunku węzła Garbary. Taki przystanek funkcjonował tymczasowo kilka lat temu, przy okazji prac remontowych, lecz jego umieszczenie na stałe było zdaniem ZDMiKP nierealne ze względu na zbyt wąski chodnik na północnej stronie ulicy Focha. Jednak przy okazji prac nad koncepcją przystanków wiedeńskich, projektanci pochylili się nad przystankową luką, od lat utrudniającą dostęp wielu pasażerów tramwajów do celów podróży na Starym Mieście i Śródmieściu.
Trzynasty przystanek wiedeński ma być zlokalizowany na ulicy Jagiellońskiej – przed ulicą Gdańską, tuż przy kościele Klarysek. Na nim mają zatrzymywać się wyłącznie tramwaje jadące w kierunku węzła Garbary (według dzisiejszej siatki linii tramwajowych byłyby to linie 5 i 8). Koncepcyjny przystanek ułatwiłby życie podróżnym, którzy by dostać się np. na Stary Rynek muszą wysiadać albo na rondzie Jagiellonów, albo przy Operze Nova. Twórcy projektu wskazują jednak, że budowa przystanku w tym miejscu wiążę się z likwidacją buspasa na ulicy Jagiellońskiej, ponieważ autobusy nie zmieszczą się pomiędzy wyniesionym peronem, a tramwajem jadącym z przeciwka.
Czas na konsultacje
Walka bydgoskich społeczników o realizacje przystanków wiedeńskich przyniosła oczekiwany skutek – najpierw (po trzech latach od zapowiedzi) powstał przystanek na Focha, a teraz całkiem bliska jest znacznie większa inwestycja na Gdańskiej. W założeniach ma ona znacznie poprawić bezpieczeństwo pasażerów, jak i ułatwiać, a także zachęcać – zwłaszcza osoby starsze i o ograniczonej mobilności – do wybierania komunikacji publicznej. Nowe przystanki mogą pozytywnie wpłynąć na ożywienie Gdańskiej, której potencjał wymaga sporego oszlifowania. Nie bez przyczyny wiele osób (m.in. menedżer Starego Miasta i Śródmieścia) wspomina o konieczności przebudowy nawierzchni na odcinku do placu Wolności, a także do jego otwarcia na ulicę Gdańską. Główna ulica Śródmieścia przejdzie w najbliższych miesiącach sporą metamorfozę – także dzięki budowie zbiornika retencyjnego w rejonie placu Wolności – co może ją znacząco ożywić.
Koncepcja przystanków rodzi wiele pytań. Niektórzy bydgoscy motorniczowie obawiają się, że nowe miejsca zatrzymywania się tramwajów spowodują pogorszenie czasu jazdy. A samo rozwiązanie rodem z Wiednia – pomimo że jest obecne w Bydgoszczy od roku, a w innych polskich miastach – od kilku lat – nadal budzi niechęć kierowców i spore emocje. W pierwszych dyskusjach na temat inwestycji padają już także pierwsze pomysły uwag – na przykład przesunięcia przystanku plac Wolności (w kierunku Lasu) w rejon miejsc parkingowych po wschodniej stronie Gdańskiej. Kolejne szczegóły komunikacyjnej rewolucji mamy poznać dziś (8 września) na konferencji prasowej z udziałem Mirosława Kozłowicza, Macieja Gusta – zastępcy dyrektora ZDMiKP ds. inwestycji drogowych i Patryka Gulcza – prezesa Stowarzyszenia na rzecz Rozwoju Transportu Publicznego w Bydgoszczy.
- Sztuka wychodzi z Politechniki. Uczelnia nawiązała współpracę z III LO - 11 grudnia 2024
- Przystanki wiedeńskie przy Placu Praw Kobiet już czynne. Prace przy placu Wolności jeszcze trwają - 11 grudnia 2024
- Bydgoszcz buduje markę turystyczną. Naszą siłą jest Brda i jej ponadprzeciętna oferta atrakcji - 10 grudnia 2024