Wojciech Nalazek nadal będzie pełnił obowiązki dyrektora ZDMiKP
Dodano: 07.08.2020 | 12:44Na zdjęciu: Wojciech Nalazek nadal będzie pełnił funkcję dyrektora ZDMiKP.
Fot. Szymon Fiałkowski
1 sierpnia prezydent Rafał Bruski powierzył Wojciechowi Nalazkowi pełnienie obowiązków dyrektora Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej do odwołania. Miasto nie ogłosi zatem konkursu, który wyłoniłby nowego szefa drogowców.
Nalazek został pełniącym obowiązki dyrektora ZDMiKP 23 kwietnia, po złożeniu przez Jacka Witkowskiego rezygnacji z funkcji dyrektora naczelnego. Jako powód tej decyzji podano „przyczyny osobiste” – spekulowało się jednak, że był to efekt fala krytyki, która spadła na drogowców po sporych zmianach w rozkładzie jazdy po wprowadzeniu obostrzeń związanych z epidemią koronawirusa (CZYTAJ WIĘCEJ NA TEN TEMAT).
Prezydent Rafał Bruski przyjął rezygnację Witkowskiego ze stanowiska dyrektora ZDMIKP. Nalazek (dotychczas zastępca dyrektora ZDMiKP ds. utrzymania infrastruktury) został wyznaczony jako osoba, która – początkowo przez trzy miesiące – miała pełnić jego obowiązki. Ratusz podkreślił jednak, że po upływie tego czasu prezydent miał podjąć decyzje o powierzeniu funkcji dyrektora zarządu dróg pełniącemu obowiązki, bądź rozpisać konkurs, w którym wyłoniono by nowego szefa miejskiej instytucji.
Jak jednak dowiadujemy się z odpowiedzi na interpelację radnego Szymona Roga, Nalazek będzie dalej kierował pracami ZDMiKP. – Od 1 sierpnia 2020 prezydent powierzył Wojciechowi Nalazkowi do odwołania pełnienie obowiązków dyrektora ZDMiKP, na co pan Nalazek wyraził zgodę. W tej sytuacji nie ma potrzeby ogłoszenia konkursu na to stanowisko – odpowiedział zastępca prezydenta Bydgoszczy Mirosław Kozłowicz.
- Nowa pijalnia, nowe zasady. Z Lasu Gdańskiego znów płynie darmowa woda - 21 września 2023
- Pergola na Krakowskiej nie zostanie rozebrana. Prace wodociągowe będą prowadzone inaczej - 21 września 2023
- Co wiemy kilka tygodni po pożarze budynku przy Rycerskiej? - 20 września 2023
W sumie po niekończącym się paśmie sukcesów bydgoskich drogowców, nie ma się czemu dziwić. Ostatnie inwestycje były albo po czasie, abo po terminie, a najczęściej i jedno i drugie. Zielona fala działa, tylko nikt nie wie gdzie i jak…komunikacja to obciach, bo ktoś chyba chce zniechęcić bydgoszczan do niej ( podobnie jak to się działo z koleją)…oświetlenie ulic pewnie do nich nie należy, ale jak by wybrano innego prezydenta to na pewno by nam to naprawił. W końcu po to nasz prezydent tak się politycznie zaangażował. A może po prostu nie miał już problemów w mieście…komunalnik to przecież wina obcych…… Czytaj więcej »