Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Wędrujący pumptrack. Wyznaczono trzecią lokalizację inwestycji na Miedzyniu

Dodano: 18.03.2020 | 08:57

Na zdjęciu: Tak wygląda przykładowy pumptrack.

Fot. MantaFango [CC BY-SA 4.0]

Pierwszy w Bydgoszczy pumptrack natrafił na kolejne przeszkody. Wyznaczono już trzecią lokalizację przedsięwzięcia, które w 2018 roku wygrało głosowanie w ramach Bydgoskiego Budżetu Obywatelskiego na Miedzyniu.

Pumptrack to tor dla rowerów zbudowany z muld i szybkich zakrętów. Z inicjatywą jego budowy wyszli mieszkańcy Miedzynia, którzy zgłosili projekt do Bydgoskiego Budżetu Obywatelskiego w 2018 roku. Pomysł zyskał uznanie bydgoszczan – zdobył 480 głosów w głosowaniu na projekty osiedlowe i trafił do realizacji. Zgodnie z zapisami dokumentacji technicznej, pierwszy w mieście pumptrack ma mieć 150 metrów i minimum cztery zakręty – w przybliżeniu będzie przypominał trójkąt. Jego nawierzchnia zostanie wykonana z asfaltu. Obiekt ma służyć użytkownikom z różnych grup wiekowych oraz uprawiającym różne dyscypliny sportowe: przede wszystkim rowerzystom jeżdżącym na BMX, ale też skaterom, rolkarzom czy longboardzistom.

Zgodnie z pierwotnym pomysłem, tor miał powstać na terenie pomiędzy ulicami Tczewską i Krośnieńską, tuż przy Kanale Bydgoskim. Badania geotechniczne gruntu wykluczyły możliwość jego budowy w tym miejscu. Latem ubiegłego roku wyznaczono jednak nową lokalizację – na końcu ulicy Spacerowej, w pobliżu śluzy Prądy, a jesienią ogłoszono kolejny przetarg na wykonanie prac w trybie zaprojektuj i wybuduj. W styczniu tego roku urzędnicy wybrali w postępowaniu spółkę BT Project z Poznania, specjalizująca się w realizacji tego typu inwestycji.

Niestety, po raz kolejny budowa pumptracka napotkała na przeszkody. Kilkanaście dni temu Wydział Administracji Budowlanej bydgoskiego ratusza umorzył postępowanie w sprawie wydania decyzji o ustaleniu lokalizacji inwestycji przy ulicy Spacerowej. Jak się okazało, wskazana lokalizacja jest objęta strefą ochrony gazociągu, stąd też po raz trzeci konieczne było wyznaczenie nowego miejsca na tor.

Ostatecznie pumptrack ma powstać na „górnym” Miedzyniu, przy skrzyżowaniu ulicy Maciaszka i Czorsztyńskiej – tuż obok placu zabaw i boiska baseballowego. – To chyba ostatnia stacja. Całe szczęście wykonawca jest wybrany i rozpoczął prace projektowe. Termin zakończenia budowy zakładany na koniec czerwca, być może uda się dotrzymać, ale nie jest to pewne – informują inicjatorzy projektu na Facebooku.

0 0 votes
Article Rating
Błażej Bembnista
Subscribe
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Krystyna
Krystyna
4 lat temu

No nie, przecież to miała być inwestycja dla dolnego Miedzynia.