Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

PKP PLK komentują decyzję o zawieszeniu połączeń Bydgoszcz – Chełmża

Dodano: 11.12.2020 | 01:03

Na zdjęciu: Połączenia na linii kolejowej nr 209 miały zostać zawieszone wraz z 1 stycznia.

Fot. Szymon Fiałkowski

Spółka PKP Polskie Linie Kolejowe odniosła się do wypowiedzi marszałka województwa kujawsko-pomorskiego Piotra Całbeckiego, dotyczącej zawieszenia kursowania pociągów na linii nr 209 z Bydgoszczy Wschód do Chełmży.

  • Toruński polityk podkreślił, że jedną z przyczyn decyzji o wstrzymaniu ruchu pasażerskiego jest zły stan techniczny linii.
  • PLK w swoim oświadczeniu zaznacza, że słowa Całbeckiego wprowadzają w błąd mieszkańców regionu oraz podważają ich zaufanie do sprawnego wykorzystania transportu kolejowego w regionie i w Polsce. 
  • Czwartkowy wieczór, poza oświadczeniem PKP PLK, przyniósł jednak też inną informację dotyczącą linii 209. Wójt Unisławia Jakub Danielewicz przekazał mieszkańcom, że w rozmowie z nim marszałek Całbecki zapowiedział wycofanie się z decyzji o całkowitym zawieszeniu kursowania pociągów Bydgoszcz – Chełmża.

Zawieszenie kursowania składów pasażerskich na reaktywowanej w 2008 roku linii z Bydgoszczy przez Fordon do Chełmży zostało ogłoszone przez Całbeckiego kilka dni temu. W wypowiedzi dla Radia PiK podał on przyczyny tej decyzji. – Infrastruktury nie przybywa, nie jest ona modernizowana, wręcz odwrotnie. Kolejne stacje kolejowe są likwidowane, tak jak chociażby w Dąbrowie Chełmińskiej. Ta linia zaczęła bardzo ciążyć, jeśli chodzi o efektywność i ekonomię. Nie mogliśmy kierować się inną miarą jak tylko popularnością linii kolejowych. Na tej podstawie podejmujemy decyzje, które z linii będą w pierwszej kolejności zawieszane – wyjaśniał marszałek województwa.

PKP PLK komentują decyzję o zawieszeniu połączeń Bydgoszcz - Chełmża

Zobacz również:

Ostre cięcia Całbeckiego. Znika połączenie Bydgoszczy z Chełmżą i wiele innych pociągów!

Zapowiedź likwidacji kursowania pociągów od 1 stycznia była kolejną odsłoną ostrych cięć w przewozach pasażerskich, o których od kilkunastu dni informował samorząd województwa. Z nowego rozkładu jazdy mają bowiem zniknąć połączenia Toruń Wschodni – Sierpc, Czersk – Tleń – Laskowice Pomorskie, Szlachta – Wierzchucin oraz Wierzchucin – Laskowice Pomorskie, a także wiele kursów na liniach zelektryfikowanych. Decyzje Całbeckiego wzburzyły społeczników zaangażowanych w rozwój kolei oraz mieszkańców, którzy z dnia na dzień mieli zostać pozbawieni połączeń do szkoły czy pracy. Argumenty marszałka dotyczące zawieszenia kursów na „209” były jednak głównie przytykiem w stronę zarządcy infrastruktury kolejowej, czyli spółki PKP Polskie Linie Kolejowe. Już w środowym artykule wykazaliśmy, że w ostatnich miesiącach przeprowadziła ona działania mające na celu utrzymanie odpowiednich parametrów technicznych linii Bydgoszcz – Chełmża.

W publikacji odwołaliśmy się do informacji ze stycznia 2020 roku, w której Polskie Linie Kolejowe podsumowały działania dotyczące infrastruktury kolejowej na terenie Bydgoszczy w 2019 roku. Na zlecenie kolejowej spółki wykonano szereg prac na przechodzącym przez Fordon odcinku do Chełmży: w czerwcu wymieniono tor pomiędzy przystankami Bydgoszcz Brdyujście a Bydgoszcz Fordon, co pozwoliło przywrócić maksymalną prędkość na tym odcinku (niestety nie jest zbyt wysoka i wynosi 60 km/h). W grudniu zeszłego roku zakończono natomiast remont przepraw nad ulicami Brzechwy i Kaliskiego.

– Wyremontowane zostały podpory i naprawiono powierzchnię wiaduktów. Pomalowane obiekty z odnowionymi gzymsami oraz podwyższonymi poręczami lepiej wpisują się w otoczenie. Dzięki pracom osiągnięto podstawową korzyść – pociągi między Bydgoszczą i Chełmżą jeżdżą sprawniej – zapewniała instytucja odpowiedzialna za infrastrukturę kolejową. Ponadto, na przystankach Akademia, Brdyujście i Fordon zamontowano nowe wiaty, a na Brdyujściu wyremontowano również peron. PLK zawarły również rewitalizację linii kolejowej nr 209 na odcinku Chełmża – Bydgoszcz Wschód w projekcie dokumentu „PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. – zamierzenia inwestycyjne na lata 2021 – 2030 z perspektywą do 2040 roku”.

Słowa Całbeckiego nie pozostały jednak bez reakcji PLK. W czwartkowy wieczór spółka wystosowała oświadczenie, w którym odniosła się do argumentów toruńskiego polityka. – Wypowiedzi Marszałka Województwa Kujawsko – Pomorskiego wprowadzają w błąd mieszkańców regionu oraz podważają ich zaufanie do sprawnego wykorzystania transportu kolejowego w regionie i w Polsce – zaczął komunikat rzecznik prasowy PKP PLK Mirosław Siemeniec. Zdaniem spółki, stwierdzenia o złym stanie technicznym linii Bydgoszcz – Chełmża są „nieprawdziwe”.

Linia kolejowa na trasie Chełmża – Bydgoszcz Wschód zapewnia sprawne podróże. Jest bezpieczna i gwarantuje dobre przewozy pasażerskie z prędkością od 60 do 80 km/h. Na linii dla podróżnych dostępnych jest 12 przystanków i stacji – podkreślił rzecznik. PKP PLK uważa jednak, że „samorząd województwa pomija w procedowanej obecnie „Strategii rozwoju województwa kujawsko-pomorskiego do 2030 roku – Strategia Przyspieszenia 2030+.” rozwój kolei i nie zgłosił potrzeby modernizacji linii 209”. W środowym tekście wskazaliśmy jednak, że w projekcie strategii znajdują się zapisy dotyczące linii 209. Zawarto je w wykazie projektów kluczowych, jako zadania administracji rządowej.


Wykaz projektów kluczowych stanowi identyfikację przedsięwzięć, które zostały uznane za niezbędne dla powodzenia przyspieszenia rozwoju i w zakresie których Samorząd Województwa jest zdeterminowany do ich prowadzenia (jeśli dotyczą one kompetencji Samorządu Województwa) lub zabiegania o nie (jeśli dotyczą kompetencji administracji rządowej i są jej zobowiązaniem do realizacji inwestycji na terenie województwa; w przypadku zadań, które kompetencyjnie należą do administracji rządowej ale obecnie nie są ujęte w oficjalnych planach, Samorząd Województwa będzie zabiegać o doprowadzenie do ich realizacji, a w przypadku zadań, które kompetencyjnie należą do administracji rządowej ale mogą wymagać wkładu finansowego Województwa – Samorząd Województwo będzie poszukiwać możliwości wspólnej ich realizacji)


W projekcie nowej Strategii Rozwoju Województwa zapisy dotyczące linii Chełmża – Bydgoszcz Wschód zakładają starania o jej rewitalizację wraz z budową drugiego toru do Fordonu, a także realizacji zakwalifikowanego do drugiego etapu programu Kolej Plus projektu budowy linii kolejowej Chełmno – Unisław, w celu stworzenia ciągu Bydgoszcz – Unisław – Chełmno oraz odbudowę linii 209 na odcinku Kowalewo Pomorskie – Golub-Dobrzyń wraz z budową nowego odcinka Golub-Dobrzyń – Rypin w celu stworzenia nowego ciągu komunikacyjnego. To ostatnie zadanie, jak czytamy w projekcie strategii, zakłada możliwy udział współfinansowania ze środków UE Samorządu Województwa Kujawsko-Pomorskiego.

PKP PLK potwierdza natomiast, że słowa Piotra Całbeckiego sugerujące niedawną likwidacje stacji w Dąbrowie Chełmińskiej, nie są prawdziwe. – Na linii 209 na odcinku Chełmża – Unisław – Bydgoszcz Wschód znajdują się trzy stacje kolejowe. W miejscowości Dąbrowa Chełmińska od 2008 roku na wniosek samorządu działa przystanek. Marszałek Piotr Całbecki nie wnioskował o przywrócenie obsługi w  Dąbrowie Chełmińskiej stacji kolejowej. Przeciwnie, w 2020 r. Marszałek wystąpił do Ministra Infrastruktury z inicjatywą budowy nowego przystanku / peronu w odległości ok. 1 km od istniejącego przystanku, na nieczynnej stacji Dąbrowa Chełmińska. Dla kogo Marszałek zamierza budować peron, skoro likwiduje przewozy pasażerskie? – czytamy w oświadczeniu spółki.

Pismo Polskich Linii Kolejowych kończy się sugestią, że „ograniczenie kolejowych przewozów pasażerskich w województwie kujawsko-pomorskim jest nierozważne”. – Zaproponowana przez Marszałka alternatywa, w postaci transportu autobusowego, nie jest korzystnym rozwiązaniem – podkreśla rzecznik Siemieniec. I jak argumentuje, mieszkańcy regionu utkną w gigantycznych korkach na ulicach Bydgoszczy, podając za przykład sytuację na znajdujących się w złym stanie Wiaduktach Warszawskich. Tu warto odnieść się do naszego niedawnego tekstu, w którym opisywaliśmy możliwe wykorzystanie linii przechodzącej przez Fordon jako alternatywy dla zakorkowanej ulicy Fordońskiej. Wówczas Tomasz Moraczewski, będący jednocześnie dyrektorem departamentu transportu urzędu marszałkowskiego i prezesem Portu Lotniczego Bydgoszcz, przyznał, że obecnie uruchomienie większej liczby połączeń na trasie Fordon – Bydgoszcz Główna nie będzie możliwe, ale sam pomysł wydłużenia kursów pociągów do przystanku niedaleko osiedla Bajka uznał za „interesujący”.


CZYTAJ WIĘCEJ: Pociągi do Fordonu alternatywą dla zakorkowanych Wiaduktów Warszawskich?


– Jesteśmy otwarci na współpracę z gminami i powiatami w zakresie wspólnej organizacji transportu publicznego. Wydaje się jednak, że inicjatywa leży po stronie Bydgoszczy, ponieważ takie relacje pociągów spełniałyby pewne funkcje kolei wewnątrzmiejskiej – przekazał w odpowiedzi na zapytanie naszej redakcji.

Jest nadzieja na utrzymanie pociągów z Bydgoszczy do Chełmży?

Zapowiedź zawieszenia kursowania pojazdów szynowych do Chełmży z dniem 1 stycznia 2021 roku wywołała spore oburzenie. Reakcją na nią były liczne apele społeczników, a także wiele komentarzy mieszkańców, zawiedzionych likwidacją połączenia – zwłaszcza tych z gminy Unisław czy Dąbrowa Chełmińska. Skala negatywnych opinii wobec decyzji zarządu województwa musiała zaskoczyć również samego Piotra Całbeckiego, gdyż w czwartkowy wieczór pojawiła się informacja, która daje nadzieje na zatrzymanie kolejnej odsłony ostrych cięć na kujawsko-pomorskiej kolei.

– Właśnie rozmawiałem z marszałkiem Piotrem Całbeckim. Zadeklarował on przywrócenie połączeń kolejowych z Unisławia do Bydgoszczy i z Bydgoszczy do Unisławia. Mimo trudnej sytuacji związanej z pandemią oraz wzrostem kosztów, jakie Samorząd Województwa będzie zmuszony płacić przewoźnikowi, połączenia kolejowe powrócą. Więcej informacji wkrótce – przekazał na Facebooku wójt gminy Unisław Jakub Danielewicz. Czekamy zatem na informacje odnośnie przyszłości tego, jak i innych połączeń kolejowych przeznaczonych do likwidacji.