Koniec pola piknikowego w Fordonie? Teren jest planowany pod zabudowę, są głosy sprzeciwu

Dodano: 21.10.2025 | 12:27

Na zdjęciu: Przy Orląt Lwowskich i Pelplińskiej odbywają się pikniki. Przyszłość tego terenu zakłada zabudowę.

Fot. Alicja Chrobak

Fordońskie pole piknikowe zostanie sprzedane i zabudowane? Losy terenu przy Pelplińskiej i Orląt Lwowskich są coraz bardziej zagadkowe – ratusz odmówił poddania pod głosowanie projektów BBO związanych z tym miejscem, tłumacząc się postępowaniem zwrotowym i przeznaczeniem jednej z działek do sprzedaży. Przypomnijmy, że według projektu nowego planu ogólnego w tym miejscu może powstać obiekt handlowy, a wniosek o takie przeznaczenie złożyła Castorama.

Połać terenu na osiedlu Tatrzańskim miała być przeznaczona pod budowę kina i fordońskiego oddziału ratusza – plany Konstantego Dombrowicza zostały jednak zarzucone przez Rafała Bruskiego. Obowiązujący plan miejscowy z 2012 roku zakłada jednak jego zabudowę: może tu powstać obiekt handlowy lub usługowy. W ostatnich latach pole stało się miejscem regularnych wydarzeń: pikników wiejskiej żywności przy muzyce country czy lunaparku. Mieszkańcy przyzwyczaili się już do tego, że obszar przy Pelplińskiej i Orląt Lwowskich jest niezagospodarowany. To jednak może się zmienić.

Wobec miejskiego terenu pojawiły się jednak roszczenia spadkobierców; dodatkowo, w ramach wniosków do planu ogólnego sieć marketów budowlanych Castorama poprosiła o „określenie terenu jako strefy handlu wielkopowierzchniowego (SH) o podstawowym profilu funkcjonalnym teren handlu wielkopowierzchniowego, jednak bez określania szczegółowego programu i rodzajów zabudowy dla tego terenu”.

CZYTAJ WIĘCEJ: Co planują właściciele wielu bydgoskich terenów? Znamy ich wnioski do planu ogólnego

Według sieci, wniosek uwzględnia dotychczasowe przeznaczenie terenu w MPZP; przekonuje ona, że jednocześnie przyjęcie zgodnych z wnioskiem wskaźników jest warunkiem budowy na tym terenie wielkopowierzchniowego obiektu handlowego z usługami towarzyszącymi „co jest korzystne z powodów społecznych (dostępność handlu usług) gospodarczych”. Wprost stwierdzono, że miasto powinno sprzedać ten grunt, bo przyniesie to dochód. Innego zdania są mieszkańcy zgłaszający swoje wnioski, którzy jasno zaznaczają, że teren przy Pelplińskiej, Orląt i Wyzwolenia powinien zostać przeznaczony na teren zieleni rekreacyjnej umożliwiający kontynuowanie na nim imprez o charakterze rekreacyjnym.

W podlegającym obecnie uzgodnieniom projekcie planu ogólnego MPU uwzględniła wniosek Castoramy i cały teren na Tatrzańskim uznano jako strefę handlu wielkopowierzchniowego. To jednak nie podoba się mieszkańcom i reprezentującą ich Radę Osiedla Tatrzańskie. Ta mocno sprzeciwia się sprzedaży miejskiego terenu i zadała władzom miasta kilka ważnych pytań.

Przyczyną do szerokiego zapytania stała się negatywna weryfikacja dwóch projektów złożonych w ramach Bydgoskiego Budżetu Obywatelskiego dotyczących działki przy Pelplińskiej. W przypadku projektów „Park Miejski” oraz montażu przyłącza energii elektrycznej potrzebnego do realizacji imprez urzędnicy stwierdzili, że działki wchodzące w skład placu przy ul. Orląt Lwowskich przeznaczone są do zbycia oraz objęte są postępowaniem zwrotowym.

W Bydgoszczy będzie nocny zakaz sprzedaży alkoholu. Znamy szczegóły

– Z uwagi na powyższe decyzje, Rada Osiedla Tatrzańskie uznaje za konieczne przedstawienie szeregu uwag i pytań dotyczących zarówno sposobu weryfikacji projektów, jak i niespójności argumentacji wykorzystanej przy ich ocenie. Celem niniejszego pisma jest uzyskanie pełnej informacji o przyczynach odrzucenia projektów, wyjaśnienie kwestii prawnych dotyczących terenu przy ul. Orląt Lwowskich oraz podjęcie działań zmierzających do przywrócenia transparentności i partnerstwa w procesie Bydgoskiego Budżetu Obywatelskiego – czytamy w piśmie RO adresowanym do zastępcy prezydenta Łukasza Krupy, przewodniczącego rady ds. partycypacji zajmującej się BBO. Rada Osiedla Tatrzańskie prosi bowiem gremium o wnikliwe przyjrzenie się tej sprawie oraz o ponowne rozpatrzenie decyzji o negatywnej weryfikacji projektów.

Rada osiedla wnosi o doprecyzowanie podstaw faktycznych i formalnych, na których oparto obie decyzje weryfikacyjne, a także pyta o to, dlaczego o planach zbycia tych terenów nie zostali poinformowani radni Rady Miasta Bydgoszczy, którzy tworzą lokalne prawo. Prosi także o przedstawienie mapy terenów miejskich, na których — z uwagi na tego rodzaju ograniczenia — nie można realizować żadnych projektów w ramach BBO. Przykładów negatywnej weryfikacji na Tatrzańskim jest więcej, co opiszemy w osobnym tekście.

RO zwraca w piśmie uwagę na „niekonsekwentną argumentację dotycząca przeznaczenia terenu” przez urzędników. – Z jednej strony wskazują, że teren jest przeznaczony do sprzedaży, z drugiej – że objęty jest postępowaniem zwrotowym. Jeżeli zatem miasto planuje sprzedaż tego terenu, to oznacza, że kwestie ewentualnego zwrotu zostały już rozstrzygnięte po myśli miasta. Co istotne, w korespondencji prowadzonej w lutym br. ze Starostą Bydgoskim wskazano, że sprawa ewentualnych roszczeń została oddalona z uwagi na upływ ustawowego terminu na złożenie wniosku o zwrot nieruchomości, co następnie podtrzymał Wojewoda Kujawsko-Pomorski. W związku z tym pojawia się uzasadnione pytanie, na jakiej podstawie weryfikatorzy BBO przyjęli argument „postępowania zwrotowego” jako przyczynę negatywnej oceny projektu – pytają społecznicy.

@metropoliabydgoska.pl Chodźcie z nami na wycieczkę do bydgoskiej Wieży Ciśnień, którą mieliśmy okazję odwiedzić w wakacje!🚰🗼☀️ #wieża #ciśnien #wizyta #bydgoszcz #memories ♬ original sound – Marc Scibilia

Znaczenie placu przy ul. Orląt Lwowskich dla społeczności lokalnej jest coraz większe. Nie dziwi zatem sprzeciw wobec planów jego zabudowy – zwłaszcza wielkim marketem. – Idea utworzenia w tym miejscu parku miejskiego zyskała szerokie poparcie mieszkańców oraz jest odpowiedzią na realne potrzeby społeczne w zakresie dostępności terenów zielonych i przestrzeni dla wydarzeń integrujących lokalną społeczność – argumentuje Rada Osiedla Tatrzańskie. Społeczność lokalna jest zdeterminowana do obrony tego terenu przed sprzedażą i gotowa do podjęcia działań protestacyjnych, jeśli decyzje o zbyciu lub dalszym blokowaniu społecznych inicjatyw zostaną podtrzymane.

Czy pomysły MPU na plan ogólny, dopuszczające handlową zabudowę działki na Tatrzańskim zostaną zmienione? Nadzieją są słowa Rafała Bruskiego, które padły w naszej rozmowie z prezydentem. – Niestety, nie wszystkie moje wytyczne zostały zastosowane. Dlatego teraz wykonujemy krok wstecz i wszystkie uwagi będą jeszcze raz rozpatrywane. Obecną wersję traktuję jako materiał roboczy, który był uzgadniany z różnymi instytucjami. Wojewoda także wniósł swoje uwagi. Musi zabezpieczyć teren pod rozwój przemysłu zbrojeniowego i wydał negatywną opinię, wskazując obszar, którym jest zainteresowany. W zeszłym tygodniu kontaktowała się z nami także jedna z dużych firm zagranicznych, wskazując swoje niezadowolenie z niektórych zapisów planu – powiedział.