Czas zmodernizować stadion na Piwnika!
Jeden z fordońskich obiektów sportowych od dłuższego czasu wymaga modernizacji - pisze w najnowszym tekście mieszkaniec, a jakże, Fordonu Błażej Bembnista.
Na zdjęciu: Na stadionie przy ulicy Piwnika Ponurego występowali między innymi piłkarze Wisły Fordon.
Fot. Krystian Janik
Od kilkunastu lat straszy ławkami z powyrywanymi deskami, kartofliskową murawą i żużlową, niezbyt przyjazną bieżnią. Ten opis pasuje do wielu obiektów sportowych w Polsce, ale konkretnie chodzi o stadion przy ulicy Piwnika-Ponurego. Położony niemal w centrum Fordonu, na osiedlu Bohaterów, tuż pod Doliną Śmierci ponuro wtapia się w blokowy krajobraz.
Pewnie wielu pomyśli: „Po co taki obiekt ma niszczeć? Zniszczyć i zaorać, najlepiej postawić blok!”. Ja myślę inaczej: „Odbudować i ożywić”. Idea modernizacji stadionu krąży wśród fordońskich społeczników od wielu lat, lecz wypada w końcu ją zrealizować.
A podstawy ku temu są bardzo słuszne. Teren przy Piwnika należy do Zespołu Szkół nr 5 Mistrzostwa Sportowego, placówki znanej ze szkolenia pływaków czy koszykarek, doświadczonej w kształceniu sportowców i nie tylko (piszę to jako absolwent klasy humanistycznej tamtejszego XV LO). Warto więc wykorzystać potencjał obecnego stadionu i wybudować:
- Nową, tartanową bieżnie
- Odnowić rzutnie i skocznie w dal
- Położyć sztuczną trawę
- Ogrodzić teren i wyremontować trybuny
Skąd pieniądze? Poprzedni minister sportu Adam Korol, podkreślał chęć kontynuacji projektu „Orlików Lekkoatletycznych”. Istnieją ministerialne programy rozwoju szkolnej i regionalnej infrastruktury sportowej czy modernizacji infrastruktury sportowej. Inwestycja w odnowienie osiedlowego obiektu, który służyłby zarówno szkole, jak i okolicznym mieszkańcom, byłaby kolejnym krokiem ku ożywieniu Fordonu.
Bydgoszcz to miasto z ogromnymi tradycjami lekkoatletycznymi. Jeżeli w przyszłości chcemy szczycić się tym mianem, musimy postawić na szkolenie młodych talentów. Tysiące orlików sprawiło, że dzieci, młodzież i dorośli odrywają się od ekranów smartfonów i klawiatur laptopów. Nie ma dnia, bym na fordońskich ulic nie napotkał biegacza. Ile osób ucieszyłoby się z odnowionego, bezpiecznego boiska i równej bieżni.
Po modernizacji obiektu na Sielskiej, który mam nadzieję będzie służył kilku klubom, czas odnowić Piwnika. Zniszczone „Estadio” ma swój klimat, ale czas na zmiany. Mam nadzieję, że wspólny lobbing fordońskich społeczników, radnych, władz szkoły, działaczy i zwykłych mieszkańców skłoni Urząd Miasta do pochylenia się nad tą inicjatywą. Budujmy nowe, ale też dbajmy o stare, bo może nam się przydać.
- Zielona perła Bydgoszczy. Co się w niej zmienia, a co można w niej zmienić? - 25 sierpnia 2018
- Smart Outlet Bydgoszcz Center oficjalnie otwarty. Niebawem rozbudowa [ZDJĘCIA] - 24 maja 2018
- Jagiellońska straszy chaosem i brudem. Czas to uporządkować! - 3 października 2017