W fordońskiej Dolinie Śmierci uczczono pamięć pomordowanych [ZDJĘCIA]

Zdjęcia: BB

We wtorkowe południe w fordońskiej Dolinie Śmierci odbyła się coroczne upamiętnienie mieszkańców Bydgoszczy i okolic, zabitych w tym miejscu przez niemieckiego okupanta w 1939 roku.

Od wielu lat tradycyjnie, w dniu 27 września w fordońskim miejscu pamięci organizowane są miejskie uroczystości upamiętniające hitlerowski mord ponad 300 osób. – Jestem przekonany, że ogromna ofiara krwi, jaką poniósł nasz naród i ziemia bydgoska podczas niemieckiej okupacji nie poszła na marne. Fordońska Dolina Śmierci i znajdująca się na niej Droga Krzyżowa – Golgota XX wieku na zawsze pozostaną dla nas znakami pamięci, ale też ostrzeżeniem – mówił wicewojewoda Radosław Kempiński.

– W czasie, gdy polskie życie publiczne przebiega pod znakiem głębokich podziałów, gdy zdarza się podważać międzynarodowe sojusze szukajmy tego, co nas łączy i pozwala budować naszą wspólnotę, aby więcej nie trzeba było ponosić ofiary i szukać jej sensu – podkreślił w swoim przemówieniu zastępca prezydenta Bydgoszczy Michał Sztybel.

Po przemówieniach i modlitwie wygłoszono apel pamięci zakończony salwą honorową. Następnie przedstawiciele władz, służb i lokalnych szkół złożyły symboliczne wieńce pod górującym nad Fordonem pomnikiem.

Poszukują zdjęć z czasów budowy Nowego Fordonu. Pomóż w przedstawieniu 50 lat historii tej części Bydgoszczy

Fordońska Dolina Śmierci jest największą mogiłą zbiorową na terenie Bydgoszczy, stanowiąc zarazem najbardziej znany symbol martyrologii mieszkańców miasta. 83 lata temu, podczas pierwszych tygodni wojny, stała się miejscem kaźni wielu mieszkańców Bydgoszczy i okolic. Fala represji i terroru, zgodnie z hitlerowskim planem, objęła wykształcone i wysoko postawione grupy społeczne i zawodowe, w których okupant upatrywał największe dla siebie zagrożenie. Byli to nauczyciele, lekarze, kapłani, prawnicy, rzemieślnicy i kupcy, policjanci i żołnierze. Jednak wśród zamordowanych w Dolinie Śmierci znajdowali się również przypadkowi mężczyźni, kobiety, a nawet dzieci.