Franciszek Majewski: W ABRAMCZYK Polonii czuję się jak w domu

Dodano: 13.04.2024 | 08:43

Na zdjęciu: Franciszek Majewski to nowy żużlowiec ABRAMCZYK Polonii.

Fot. Szymon Fiałkowski

Jednym z młodzieżowców ABRAMCZYK Polonii Bydgoszcz w sezonie 2024 będzie Franciszek Majewski. W czwartek nowy junior zaprezentował się przed bydgoskimi kibicami.

Przed tygodnie w sparingu w Toruniu Majewski zdobył 2 punkty z bonusem w 5 startach. W czwartkowym rewanżu w Bydgoszczy jego dorobek był identyczny, ale już tylko w dwóch występach. W biegu 9 Majewski zaprezentował się całkiem dobrze, dojeżdżając na trzecim miejscu tuż za Andreasem Lyagerem, a przed Mateuszem Affeltem. Występ w biegu 13 był już gorszy – 18-latek przegrał z Miką Meijerem, przyjeżdżając na trzecim, ale jednocześnie ostatnim miejscu, bo Wiktor Lampart zrezygnował z udziału w wyścigu.

– Wskoczyłem w środku zawodów i mój pierwszy bieg był nie najgorszy, ale w drugim już się pogubiłem z ustawieniami. Tor się zmienił, bo nie polali wody i bardziej krawężnik zaczął chodzić niż szeroka – wyjaśniał po meczu młodzieżowiec.

Wygraj bilety na niedzielny mecz ABRAMCZYK Polonii TUTAJ!

Transfer się przeciągał

Majewski to nowy zawodnik ABRAMCZYK Polonii, pozyskany po niezłym sezonie w II-ligowym Rawiczu.. Trenował z drużyną od początku okresu przygotowawczego i już na pierwszych grupowych zajęciach pokazał się z dobrej strony, gdy wiódł prym w meczu… piłki nożnej pomiędzy zawodnikami a sztabem szkoleniowym.

Czytaj także: Obiecujący początek sezonu Oliviera Buszkiewicza. „Każdy każdego napędza”

Niewysoki, ale dobrze zbudowany 18-latek szybko zadomowił się w drużynie, ale jego transfer długo pozostawał niezrealizowany. Co prawda Majewski osiągnął porozumienie z Jerzym Kanclerzem, ale kłopoty organizacyjne klubu z Rawicza utrudniały Polonii rozliczenie się z dotychczasowym pracodawcą zawodnika.

Ostatecznie w połowie marca udało się sfinalizować transfer. Majewski ma z Polonią podpisany 4-letni kontrakt, a więc do końca wieku młodzieżowca. – Do teraz jeszcze czuję nerwy związane z tym transferem, bo opóźniło mi to przygotowania sprzętowe do sezonu. Powoli to ze mnie schodzi, a w ABRAMCZYK Polonii czuję się jak w domu – mówi Majewski.