Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Fuszerka na trasie tramwajowej do Fordonu. Drogowcy: Już ją naprawiamy

Dodano: 17.11.2015 | 15:47
Tramwaj do Fordonu

Łuki przy pętli Niepodległości na ulicy Piłsudskiego są wykonane nieprawidłowo - alarmują internauci.

Na zdjęciu: Promienie skrętu przy pętli Niepodległości mają zostać poprawione.

Fot. FotoDron.Pro

Testy eksploatacyjne nowej linii tramwajowej do Fordonu, które odbyły się w ubiegłym tygodniu, zakończyły się pomyślnie – pochwalił się Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej. Ale miłośnicy komunikacji dostrzegli poważną usterkę w rejonie pętli na osiedlu Niepodległości.

Mowa o niewłaściwie wyprofilowanych łukach prowadzących z trasy na pętlę. Według projektu, powinny one na całym dystansie biec względem siebie równolegle, aby tramwaje mogły dokonywać bezkolizyjnego manewru mijania. Na zdjęciach z lotu ptaka wykonanych przez FotoDron.Pro widać jednak, że tak nie jest. Tory znajdują się bowiem coraz bliżej siebie. A to, jak zaznaczają internauci, może doprowadzić do uszkodzenia taboru.

Drogowcy nie byli zaskoczeni naszym telefonem. – Rzeczywiście, wystąpił tam problem – przyznaje w rozmowie z nami Maciej Kozakiewicz, prezes spółki Tramwaj Fordon, inwestora linii do największej bydgoskiej dzielnicy. Jak jednak dodaje, wykonawcy torowiska – firma TOR-Krak z Krakowa – już pracuje nad usunięciem usterki. – To nie jest duży problem – uspokaja z kolei Jarosław Kamiński, dyrektor ds. technicznych TOR-Krak. – Pewne tematy pojawiły się po pierwszych testach, ale powinniśmy uporać się z nimi już do najbliższego piątku.

W związku z korektą torowiska potrzebne będą dodatkowe testy na trasie, aby sprawdzić, czy bezpieczeństwo pasażerów w rejonie pętli nie jest zagrożone. Mają one zostać powiązane ze szkoleniami motorniczych na nowym taborze pochodzącym z Pesy. Nie wiadomo jednak, kiedy do nich dojdzie. – Aktualnie producent dostarczył nam jeden egzemplarz swinga – przyznaje prezes Kozakiewicz. I zapowiada, że spółka pod koniec listopada przeprowadzi audyt, aby ustalić, na jakim etapie zaawansowania są prace nad pozostałymi jedenastoma pojazdami. Szef PR w Pesie Maciej Grześkowiak wielokrotnie zapewniał, że do połowy grudnia wszystkie zamówione tramwaje zostaną dostarczone.