Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Kandydaci Konfederacji o terenach pozachemowskich. Poinformowali o złożeniu interpelacji

Dodano: 25.09.2019 | 14:13

Na zdjęciu: Na dzisiejszej konferencji prasowej tematykę terenów po Zachemie poruszył kandydat Konfederacji z 8. miejsca na liście do Sejmu Grzegorz Kluczyński.

Fot. mat. prasowe

Przedstawiciele Konfederacji zabrali głos w sprawie zanieczyszczenia terenów po dawnym Zachemie. Jak przekonywali na środowej konferencji prasowej, podjęli w tej sprawie działania, których owocem jest interpelacja poselska Roberta Winnickiego.

Do tej pory ugrupowaniem, które wykazywało największą aktywność w temacie skażenia terenów pozachemowskich była Partia Zieloni. Podczas trwającej kampanii przed wyborami parlamentarnymi poruszyła go też Lewica, która zapowiedziała interwencje w tej sprawie w Parlamencie Europejskim. Partie opozycyjne podkreślają, że działania wojewody i przedstawicieli rządu ograniczyły się do stworzenia zespołu, którego działalność już się zakończyła, a także przyznania środków na działania mające zmniejszyć skutki działania trujących substancji (zdaniem Zielonych nie były one w pełni wykorzystane).

W środę swój pogląd na zanieczyszczenia zagrażające mieszkańcom Łęgnowa-Wsi zaprezentowała Konfederacja. Przedstawicielem ugrupowania, który zaangażował się w te kwestię, jest informatyk z Bydgoszczy Grzegorz Kluczyński – kandydat prawicowej siły do Sejmu z 8. miejsca w okręgu bydgoskim. – Już od lat 60. XX wieku wiemy o skażeniu okolic Zachemu. Poszczególne ekipy samorządowe i rządowe obiecują w trakcie każdej kampanii działania w tej sprawie. Poza ruchami pozornymi nie dzieje się absolutnie nic – mówił Kluczyński.

Od jakiegoś czasu mamy do czynienia z pseudoekologicznymi happeningami.
My w Konfederacji temat naszego zdrowia i środowiska bierzemy na poważnie

– podkreślali bydgoscy konfederaci. I dodali, że przy udziale społeczniczki zaangażowanej w walkę ze skażeniami Renaty Włazik przedstawili interpelację poselską, którą skierował działacz Ruchu Narodowego i poseł Konfederacji Robert Winnicki. Znalazło się w niej 16 pytań do rządu.

W interpelacji Winnicki zapytał m.in. czy ustalono status formalno-prawny wszystkich terenów mogących być skażonymi przez niezabezpieczone odpady bądź w wyniku przemieszczania się zanieczyszczeń, czy planowane są badania skali zanieczyszczeń oraz czy projekt remediacji terenów jest realizowany zgodnie z planem. Poseł dopytuje też o dalsze działania ochronne przed przemieszczaniem się zanieczyszczeń w kierunku Łęgnowa-Wsi – także o badania epidemiologiczne mieszkańców oraz innych potencjalnie zagrożonych osób.

Winnicki dopytuje też, czy Ministerstwo Rolnictwa opracowuje projekt dla rolników z Łęgnowa w celu przekształcenia ich działalności z produkcji warzyw, jeśli badania wykazałyby skażenie gleb, a także porusza problem, znany z sesji rady miasta – czyli dostarczanie mieszkańcom osiedla Łęgnowo darmowej wody.

Nie stać nas, na kolejne lata czekania. Problem rozwiążemy teraz albo czekają nas konsekwencje, które nie dotkną tylko mieszkańców Bydgoszczy – zakończył Marcin Sypniewski.

Błażej Bembnista