Koniec „kontraktu stulecia” Pesy z Deutsche Bahn. „Były lepsze i gorsze momenty”

Dodano: 01.10.2020 | 14:34

Eryk Dominiczak | e.dominiczak@metropoliabydgoska.pl

Na zdjęciu: Deutsche Bahn zakupiło ostatecznie od Pesy 72 pojazdy typu Link - 23 sztuki 2-członowych i 49 składających się z trzech członów.

Fot. PESA Bydgoszcz / mat. prasowe

72 pociągi typu Link dostarczyła dla Deutsche Bahn bydgoska Pesa. Ostatnie wyjechały do Niemiec w tym tygodniu. Tym samym zakończył się długi i trudny rozdział współpracy producenta z naszego miasta z kolejami zza naszej zachodniej granicy.

Długi – bo umowa ramowa pomiędzy Pesą a Deutsche Bahn została podpisana we wrześniu 2012 roku podczas branżowych targów Innotrans w Berlinie. Zakładała, że niemiecki przewoźnik zamówi w Bydgoszczy nawet 420 pojazdów. Wartość kontraktu również działała na wyobraźnię, bo wynosiła nawet 1,2 miliarda euro. Ale teraz przechodzimy do drugiej części – współpraca pomiędzy partnerami do łatwych nie należała. Po pierwsze – z powodu spiętrzenia zamówień w Pesie, którego kulminacja przypadła na koniec poprzedniej perspektywy unijnej. Po drugie – ze względu na restrykcyjne niemieckie prawo w zakresie homologacji, czyli uprawnienia produktów z Bydgoszczy do poruszania się po niemieckich torach (Pesa uzyskała ją pod koniec maja 2018 r.). – To był jeden z najtrudniejszych kontraktów, z jakim PESA miała okazję się zmierzyć. Rynek niemiecki jest najbardziej wymagającym rynkiem kolejowym w Europie. Współpraca z DB była wyzwaniem, nie mieliśmy doświadczenia pracy z tak wymagającym partnerem – przyznaje dzisiaj Jacek Niedziela, kierownik kontraktu z ramienia Pesy.

Ostatnie z 72 pojazdów zamówionych dla Deutsche Bahn wyjechały z bydgoskiej fabryki we wtorek, 29 września. Dzień później zaprezentowano je w bazie w Kempten na terenie Bawarii. To jeden z regionów, gdzie na co dzień można spotkać Linki. Pozostałe to rejony Dortmundu (Sauerland) oraz Frankfurtu nad Menem (Hesja). Jak poinformował Maciej Grześkowiak, szef public relations w bydgoskiej firmie, pojazdy Pesy przeznaczone do ruchu regionalnego przejechały już ponad 2 miliony kilometrów.

CZYTAJ TAKŻE: Pesa podpisała duży kontrakt na Dolnym Śląsku. Wyprodukuje również tramwaje dla Częstochowy

Po torach w kraju naszych zachodnich sąsiadów będą kursowały łącznie 23 pojazdy 2-członowe (mogą zabrać 110 osób) oraz 49 Linków 3-członowych (te mają 160 miejsc siedzących). Wszystkie są niskopodłogowe, dostosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych i mogą rozwinąć prędkość do 140 kilometrów na godzinę.

Również po niemieckiej stronie wszyscy zdają sobie sprawę z trudności, które napotkał ten kontrakt. Choć dzisiaj przedstawiciele DB wypowiadają się o współpracy bardzo koncyliacyjnie. – Początki zawsze są trudne. Wprowadzenie PESA Link do eksploatacji w DB Regio wiązało się z wyzwaniami, które pokonaliśmy wspólnie z producentem. To się opłaciło – uruchomienie pociągów w sieci Allgäu przebiegło właściwie bezproblemowo – mówił w środę w Kempten Hansrüdiger Fritz, szef bawarskiej DB Regio. A kierownik Niedziela dodaje: W realizacji tego kontraktu były lepsze i gorsze momenty, ale nie poddaliśmy się. Wszystkie pojazdy dostarczyliśmy w uzgodnionym terminie pomimo panującej pandemii. To sukces całego zespołu, w ten projekt zaangażowanych było kilkaset osób.

Pesa jest obecnie jedynym rodzimym producentem z homologacją na rynek niemiecki. Posiada również dopuszczenia do ruchu na terenie innych krajów, między innymi Włoch, Czech, Litwy czy Ukrainy (łącznie posiada 23 homologacje zagraniczne). Do tej pory z bydgoskich zakładów do zagranicznych partnerów trafiło ponad 400 pociągów i tramwajów.