Konstale idą na złom. MZK kasuje wysłużone składy
Dodano: 15.04.2018 | 12:29Na zdjęciu: W związku z zakupem nowych Swingów, kilka wysłużonych "osiemsetpiątek" zostanie skasowana.
Fot. BB
MZK Bydgoszcz powoli zaczyna się pozbywać wysłużonych składów Konstal 805Na. Pierwsze wagony idą pod palnik – pojawia się jednak pytanie, czy ilościowe podejście do taboru nie wpłynie na warunki przewozowe.
Kilka tygodni temu wycofano z użytku wagon o numerze bocznym #227 – jeden z najstarszych w zasobach Zakładu Tramwajowego MZK. Przed kasacją wymontowano z niego oryginalne części, które przydadzą się przy renowacji składu #226. Ten solowy wagon został przeznaczony na zabytek.
MZK poszukuje chętnych na zakup złomu także z trzech innych 805Na – #234, #268 i #359. Dwa pierwsze przez lata jeździły jako drugie wagony w składach – pierwsze nie zostaną jednak skierowane do kasacji, gdyż będą jeździć jako pojedyncze. Plany kasacji obejmują też pozostałą część najbardziej wysłużonego taboru – przede wszystkim wagony, które nie przeszły w ostatnich latach naprawy głównej, polegającej m. in. na wymianie siedzeń czy likwidacji kabiny w drugich wagonach.
Większość wycofywanych Konstali ma za sobą ponad 30 lat służby na bydgoskich torach. Tempo kasacji nie dziwi – niedawno MZK pozyskało sześć trzyczłonowych, a niebawem rozpoczną się dostawy 15 pięcioczłonowych Swingów. Pojawiają się jednak wątpliwości, czy po wybudowaniu linii tramwajowej wzdłuż ulicy Kujawskiej i zakończeniu prac na Kapuściskach , które wpłyną na wzrost atrakcyjności podróży komunikacją miejską, ilość taboru będzie adekwatna do oczekiwanych przez pasażerów częstotliwości kursowania. Ratusz planuje na ten rok konsultacje w sprawie rozwoju komunikacji i nowego układu po otwarciu trasy wzdłuż Kujawskiej. Jednym z postulatów będzie z pewnością poprawa jakości połączenia Górnego Tarasu z centrum poprzez regularne kursy. „Ósemka” jeżdżąca co 20 minut nie zadowoli pasażerów.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Kolejny przetarg na remont torowiska. Tym razem na Wojska Polskiego wraz z węzłem Szarych Szeregów
Problemy z taborem są widoczne już teraz. Ze względów ekonomicznych część kursów linii 4 i 6 jest obsługiwana pojedynczymi wagonami, które często są wypełnione po brzegi. Kłopoty dotyczą też obsługi tras przez nowe Swingi. Remont pętli i torowiska na Kapuściskach spowodował konieczność skierowania linii nr 8 do pętli Wyżyny, na którą nie mogą wjeżdżać składy niskopodłogowe. Krótkie tramwaje z PESY można więc spotkać np. na linii 10 (w ostatni weekend kursowały także na 5). W dni powszednie trzyczłonowe tramwaje są wypełnione po brzegi.
Podobnie jest w weekendy, gdyż korzystający z ciepłych, wiosennych dni mieszkańcy chętnie wybierają się do Myślęcinka. W miniony weekend na linii 2 kursowały jednak pojedyncze wagony. Krótkie Swingi mogłyby obsługiwać linie nr 7, lecz ze względu na porozumienie ze spółką Tramwaj Fordon na trasie z Glinek do Fordonu wciąż kursuje pięcioczłonowiec. Czy ta sytuacja ulegnie zmianie?
- Startuje nowa inwestycja BTBS w Fordonie. Wznowiono zapisy - 28 marca 2025
- Patroni bydgoskich tramwajów. Pełna lista nazwisk - 28 marca 2025
- Nielegalny towar na placu Piastowskim. Zatrzymano dwie osoby - 28 marca 2025