Mieszkańcy Fordonu protestują przeciwko inwestycjom w ramach specustawy. Radni mają ich poprzeć
Dodano: 15.10.2019 | 15:01Na zdjęciu: Projekt pracowni Arsplan Grzegorza Rosy dla działki w Fordonie, wykonany na zlecenie firmy Home4.
Fot. Mat. Urzędu Miasta Bydgoszczy
Mieszkańcy Fordonu sprzeciwiają się planom inwestorów, którzy na mocy tzw. specustawy mieszkaniowej chcą wybudować bloki na osiedlu Przylesie i Bohaterów. Radni miasta – zarówno PO, jak i PiS – zapowiadają głosowanie przeciwko ustaleniu lokalizacji inwestycji.
Tzw. specustawa mieszkaniowa zakłada, że rada gminy może wydać odstępstwo na realizację inwestycji mieszkaniowej na terenie, który w ramach miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego nie jest przeznaczony na ten cel. Decyzję w sprawie ustalenia lokalizacji inwestycji mieszkaniowej, na wniosek inwestora, ma wydawać rada miasta. Do tej pory do urzędu miasta wpłynęły dwa takie wnioski – pierwszy złożył Daniel Mikołajski, właściciel pośrednictwa obrotu nieruchomościami „Krymar”, który chce postawić trzypiętrowy budynek na działce w Fordonie, na osiedlu Przylesie, przy ulicy Twardzickiego – dokładnie w miejscu, gdzie znajduje się górka saneczkowa. Projekt architektoniczny budynku wykonała znana bydgoska pracownia Lines Architekci Bartosza Kamińskiego.
Drugi to dzieło firmy Home 4 (jest to spółka powiązana z deweloperem Moderator Inwestycje). Ma ona powstać przy ulicy gen. Fieldorfa-Nila, pomiędzy ulicą Fiedlera a budynkiem szkoły podstawowej nr 17. Projekt, wykonany przez bydgoską pracownię Arsplan Grzegorza Rosy zakłada umiejscowienie na działce czteropiętrowego bloku z 135 mieszkaniami i 56 miejscami w garażu podziemnym. Kolejne 106 miejsc ma powstać wokół budynku. Działka w Fordonie jest obecnie niezagospodarowana i porośnięta dziką roślinnością. – Planowana inwestycja będzie wymagała wycinki większości istniejących drzew. Projekt zakłada nasadzenia kompensacyjne na terenie zagospodarowywanej nieruchomości – czytamy we wniosku inwestora. Według koncepcji architektonicznej, budynek nie będzie ogrodzony, co ma umożliwiać ruch pieszy i rowerowy od ulicy Fieldorfa-Nila w kierunku marketu Netto.
Obie inwestycje nie są zgodne z przyjętymi dla tych obszarów miejscowymi planami zagospodarowania przestrzennego – nie są natomiast sprzeczne z obowiązującym studium uwarunkowań. Warto dodać, że firma Home 4 złożyła uwagi do projektu nowego studium, dotyczące właśnie działki przy Fieldorfa-Nila:
- wniosek o pozostawienie działki w ustaleniu MW1 (zabudowa mieszkaniowa wielorodzinna), bez zapisów o terenie wspomagającym system przyrodniczo-rekreacyjny miasta,
- usunięcie z działki przebiegu ciągu powiązania funkcjonalno-przestrzennego (pozostawić je na sąsiednich działkach),
- wprowadzenie wskaźnika maksymalnej powierzchni zabudowy 40%, minimalnej powierzchni biologicznie czynnej – 30%, wysokości zabudowy do 18 i zmiany wskaźnika miejsc parkingowych na nie mniej niż 0,8 na jedno mieszkanie
Decyzję o ustaleniu lokalizacji bądź jej odmowie, zgodnie z specustawą, podejmą radni miasta. Mają na to czas w terminie 60 dni od dnia złożenia przez inwestora wniosku – prawdopodobnie stanie się to na sesji, planowanej na koniec października. Jednak już teraz mieszkańcy zarówno okolic ulicy Twardzickiego, jak i Fieldorfa-Nila protestują przeciwko planom inwestorów i apelują do radnych o głosowanie przeciwko budowie tam bloków. Osoby mieszkające przy ulicy Kazimierza Hoffmana 1 (tuż obok terenu, który chce zabudować Daniel Mikołajski) złożyły pismo do fordońskich radnych Koalicji Obywatelskiej, prosząc o odrzucenie wniosku.
Zobacz również:
Kolejny inwestor chce postawić blok na mocy specustawy
Do radnych miasta zwrócili się też mieszkańcy szeregowców przy ulicy Konrada Fiedlera, położonych tuż obok działki rozpatrywanej przez Home4 jako teren pod kolejną inwestycję. W poniedziałek, 14 października zaapelowali oni do radnych „o powstrzymanie uciążliwej inwestycji mieszkaniowej”. Jak argumentują, inwestycja całkowicie zburzy istniejący ład urbanistyczny tej części osiedla, wpłynie negatywnie na sąsiadujące nieruchomości i doprowadzi do wycinki 150 drzew. Wskazują też, że inwestycja zamknie możliwość rozbudowy szkoły podstawowej nr 17 „co dla tak dużego osiedla, jakim jest Fordon, może stanowić istotną przeszkodę normalnego jego funkcjonowania z pożytkiem dla najmłodszych mieszkańców”.
Pod pismem do radnych podpisały się 53 osoby – są to mieszkańcy szeregowców, jak i pobliskiego bloku Fiedlera 1. Przeciwnicy inwestycji dodają też, że 28 września złożyli uwagi do wniosku (zapisy specustawy mieszkaniowej przewidują taką możliwość), także domagając się odmowy podjęcia uchwały rady miasta w tej sprawie. Część mieszkańców argumentowała sprzeciw tym, że działka jest przeznaczona w planie miejscowym na cele oświatowe, co stanowiło dla nich istotny argument przy zakupie nieruchomości w tej lokalizacji.
Mieszkańców ulicy Fiedlera popiera radny Bogdan Dzakanowski, który głośno sprzeciwił się inwestycji. Wraz z protestującymi fordoniakami we wtorkowe południe zorganizował konferencję prasową przed ratuszem. Jego zdaniem, prezydent Rafał Bruski i urzędnicy będą chcieli, by powstał tam blok – Człowiek, który napisał opinię dla dewelopera jest pracownikiem ratusza. W tej sprawie będzie wydawał decyzję – mówił Dzakanowski. Faktem jest, że 14 września Grzegorz Rosa – były dyrektor Miejskiej Pracowni Urbanistycznej, a także autor kontrowersyjnego projektu budynku Nordic Astrum, został mianowany na stanowisko zastępcy dyrektora Wydziału Administracji Budowlanej. Jak czytamy w informacji o jego wyborze, spełnił on wymagania postawione w ogłoszeniu o naborze. Warto też dodać, że urząd miasta poszukuje osoby na stanowisko prowadzenia postępowań na podstawie ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym w Wydziale Administracji Budowlanej Urzędu Miasta Bydgoszczy – termin składania ofert minął 9 października.
Jedna z mieszkanek szeregowców podkreślała, że projekt Grzegorza Rosy zakłada usytuowanie miejsc parkingowych na wprost ich ogródków. – Spaliny będą szły na nasze ogródki – mówiła. – Jak można było wydać zgodę na wycięcie 150 drzew?! Tam jest ciepłociąg – nigdy nie można było niczego robić, a teraz deweloper zlikwiduje nam to ciepło, czy co? – zastanawiał się inny z mieszkańców Fiedlera.
Jaka będzie decyzja radnych? Klub PiS ma głosować przeciw ustaleniu lokalizacji – to samo deklarują też radni Koalicji Obywatelskiej, z którymi rozmawialiśmy. Fordońscy przedstawiciele KO mocno deklarują swój sprzeciw wobec tym planom. Ponadto, negatywną opinię w sprawie zamierzeń Home 4 czy Krymaru ma Rada Osiedla Nowy Fordon.
- Konfederacja z rózgą dla rządu Tuska. „Tłuste koty PiS-u zostały zamienione na tłuste koty KO i PSL” - 11 grudnia 2024
- Sztuka wychodzi z Politechniki. Uczelnia nawiązała współpracę z III LO - 11 grudnia 2024
- Przystanki wiedeńskie przy Placu Praw Kobiet już czynne. Prace przy placu Wolności jeszcze trwają - 11 grudnia 2024