Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Nowe życie pałacu w Sucharach [ZDJĘCIA]

Dodano: 11.05.2019 | 10:18

Na zdjęciu: Pałac w Sucharach po liftingu.

Fot. Nadesłane.

Pewnie za jakiś czas głośno zrobiłoby się na temat pałacu w Sucharach, że  oto po pałacu w Samostrzelu jest kolejnym reliktem przeszłości w powiecie nakielskim, który obraca się w niwecz. Na szczęście obiekt nie tyle, że nie podupadł, ale wręcz odzyskał dawną świetność i nadane mu zostało drugie życie…

Kompleks pałacowy w Sucharach powstał w 1906 r. To budynek z cegły na wysokim kamiennym przyziemiu i otynkowany, wzniesiony na miejscu wcześniejszego, mniejszego dworu. Nie stanowił i nie stanowi szczególnej perełki architektury, aczkolwiek elewacje zachodnia, a zwłaszcza wschodnia wydają się najciekawsze, gdyż wprowadzają pewien stylistyczny niepokój, odrobinę barokowego zamieszania. Ciekawostką może być to, iż przed przebudową w latach 30. XX wieku forma dachu nawiązywała do tradycji dworów polskich.

Ostatnimi właścicielami była rodzina Gessertów, która powiększyła majątek do 624ha (1913 r.), nie licząc obszarów leśnych, jednak po jakimś czasie zbankrutowała i opuściła Suchary. Przez jakiś czas pałacem opiekował się Walery Sławek, trzykrotny premier Polski, najbliższy ze współpracowników Józefa Piłsudskiego i ze względu na samobójczą śmierć – jedna z najtragiczniejszych postaci życia politycznego doby międzywojnia. Nazywany „Soplicą” podpułkownik otrzymał w Sucharach gospodarstwo, ale… po paru latach mu je odebrano. Urząd był bezwzględny i wymagał osobistej pracy na roli. Walery Sławek bywał jednak w Sucharach – jak sam pisał w listach – „periodycznie”.

W 1921 r. pałac nabyli od Urzędu Osadniczego w Poznaniu pallotyni. Do przyznania im tego domu przyczynił się ówczesny prymas Polski, kard. Edmund Dalbor. Za sprawą przebudowy dokonanej przez pallotynów, pałac zmienił się nie do poznania. M.in. wielką czerwoną salę i pokój z werandą, gdzie dawniej urządzano huczne zabawy, bracia przebudowali na kaplicę, a w miejscu werandy umieszczono prezbiterium. Dom służył różnym celom polskiej Prowincji księży pallotynów. Było tu między innymi gimnazjum i dom rekolekcyjny. Podczas okupacji dom zajęli Niemcy. Od sierpnia 1945 w Sucharach mieścił się nowicjat kleryków i braci, w latach 1946-1947 – studium filozofii i teologii, a do września 1951 r. – nowicjat braci. Od 1951 r. do 1991 r. dom w Sucharach był domem nowicjackim Sióstr Pallotynek. We wrześniu 1991 r. do Suchar wrócili pallotyni. W 2016 roku sprzedali pałac razem z prawie ośmiohektarowym parkiem i stawami osobom prywatnym.

Mowa o właścicielach jedynego w regionie pięciogwiazdkowego hotelu Bohema – Joannie i Januszu Franczakach, którzy nadali pałacowi drugie życie. Z końcem kwietnia  właściciele urządzili huczne otwarcie.  Było uroczyste przecięcie wstęgi, koncert Tenor Trio, pokaz laserowy na wodzie, wykwintna kolacja i zabawa na parkiecie. Goście z zainteresowaniem oglądali odrestaurowane wnętrza: piękną salę balową, taras z widokiem na kilkuhektarowy park ze stawami i „wyspą zakochanych”, winnica, klimatyczny kościółek na skraju parku, który poświęcił biskup Jan Tyrawa  i apartamenty dla kilkudziesięciu gości.

Pałac w oddalonych zaledwie 18 km od Bydgoszczy Sucharach upodobały sobie zwłaszcza młode pary. Kalendarz na najbliższe miesiące już wypełniony jest rezerwacjami na liczne uroczystości.

Kompleks nadal będzie się rozrastał. W parku już powstaje Oranżeria, gdzie już niedługo będzie można organizować kolejne uroczystości, spektakle czy koncerty,  w hotel zamieni się pobliska gorzelnia, w planach jest także SPA, stadnina koni czy korty tenisowe.