Mieszkańcy Pałubickiego od 50 lat czekają na budowę ulicy. Czy fordońskie gruntówki zostaną utwardzone?

Dodano: 19.02.2022 | 19:19

Na zdjęciu: Na utwardzenie czeka jeszcze kilkaset bydgoskich dróg gruntowych.

Fot. BB

Kolejna zima przebiega pod znakiem apeli mieszkańców o utwardzenie dróg gruntowych. Te – jak co roku – zamieniają się w księżycowe kratery. Do naszej redakcji spłynęła kolejna prośba o interwencję: tym razem z Fordonu. Mieszkańcy Pałubickiego i sąsiednich ulic czekają na twardą nawierzchnię od ponad 50 lat. Nie wiadomo, czy ich apele wystarczą chociaż na utwardzenie płytami ażurowymi. W tle trwają procedury dotyczące pierwszych przetargów na budowę dróg w ramach miejskiego programu – spośród 16 wytypowanych ulic cztery mają już swoich wykonawców, a w miniony piątek drogowcy otworzyli koperty w przetargu na realizację kolejnych pięciu dróg.

Powolna realizacja wieloletniego programu utwardzania dróg gruntowych sprawia, że mieszkańcy piaszczystych ulic coraz częściej apelują do władz miasta o przyspieszenie prac. Na początku lutego opisaliśmy przypadek ulicy Motylowej na Osowej Górze, której mieszkańcy od wielu lat walczyli o jej budowę. Wiele wskazuje na to, że znajdująca się na 183. miejscu w klasyfikacji dróg do utwardzenia ulica zostanie niebawem wyłożona płytami ażurowymi. To tańszy sposób redukowania wieloletnich zaległości.

CZYTAJ WIĘCEJ: Motylowa i inne gruntówki czekają na utwardzenie. Co z inwestycjami na Osowej Górze?

Do tej pory na zlecenie ZDMiKP ażurami wyłożono kilkanaście ulic – jak wyliczyli drogowcy, tę metodę zastosowano łącznie na sześciu kilometrach dróg. W 2022 roku, poza dokończeniem wstrzymanych inwestycji z zeszłego roku, zaplanowano już kolejne: utwardzone płytami zostaną ulica Młyńska na Okolu (od Nadrzecznej do dawnego młyna), Szlakowa w Fordonie (od wjazdu do Biedronki do bloku nr 20), Grodziska na Szwederowie (od Nowej do szczytu pawilonu handlowego) oraz Katowicka na Miedzyniu (od Głogowskiej do Żywieckiej). To jednak kilka fragmentów, a na liście wciąż widnieje kilkaset ulic.

Zniecierpliwieni mieszkańcy gruntówek podejmują kolejne próby zainteresowania tematem władz miasta. W internecie pojawiła się petycja o wykonanie prac na ulicy Spacerowej, a do naszej redakcji trafiła następna prośba o zajęcie się problematyką gruntówek. Tym razem z Fordonu, a konkretnie z kompleksu domów jednorodzinnych w rejonie ulic Rajmunda Pałubickiego i Magazynowej. Znajduje się on pomiędzy ulicą Fordońską a Akademicką; poza wymienionymi ulicami znajdują się tam jeszcze cztery nieutwardzone drogi: Wita Stwosza, Waleriana Wróblewskiego, Bartłomieja Wardyńskiego i Mieszka I. Ich stan nie jest jednak godny patronatu autora ołtarza mariackiego czy pierwszego władcy Polski.

Jak mówi nam pani Roksana – jedna z osób, która wraz z rodziną mieszka przy rzeczonych gruntówkach – oczekiwanie na normalną drogę trwa już od ponad 50 lat. Piaszczyste ulice są wyposażone w kanalizację czy oświetlenie, ale jazda po nich, zwłaszcza w okresie zimowym, jest niezwykle trudna: na Pałubickiego dziury są tak ogromne, że samochody poruszają się maksymalnie 5 km/h. – Zwracaliśmy się do ZDMiKP z zapytaniem o ich utwardzenie, jednak z marnym skutkiem – nie ukrywa mieszkanka Fordonu.

Pani Roksana przyznaje, że większość mieszkańców domów w rejonie Pałubickiego to osoby starsze. Czy doczekają one budowy dróg? Ich obecny stan rodzi też wątpliwość, czy w razie potrzeby służbom ratunkowym uda się przyjechać na czas. Nasza czytelniczka zwraca też uwagę na stan sąsiedniej ulicy Magazynowej, przy której znajduje się magazyn Polskiej Grupy Farmaceutycznej, salony meblowe i rowerowe, a niedawno wybudowano tam nowe powierzchnię usługowo-magazynowe. Obciążona ruchem pojazdów dostawczych ulica, mimo częściowego utwardzenia płytami betonowymi i kostką „trylinką”, także wygląda jak ser szwajcarski.

Mieszkańcy Pałubickiego czują się jednak bezsilni, gdyż próby zainteresowania tematem władz miasta nie przynoszą rezultatów. Pani Roksana tydzień temu wysłała maile do radnych z Fordonu – Katarzyny Zwierzchowskiej i Lecha Zagłoby-Zyglera – z prośbą o pomoc i zajęcie się sprawą. Do minionej środy nie uzyskała od nich jednak żadnej odpowiedzi. My zapytaliśmy drogowców, kiedy planują podać listę ulic do utwardzenia płytami ażurowymi – Pałubickiego zajmuje 82. miejsce w obecnej klasyfikacji do utwardzenia kostką w ramach miejskiego programu, Magazynowa – 97., a pozostałe są na jeszcze niższych pozycjach, zatem jedyną szansą byłoby zastosowanie tańszej metody. Na razie ich odpowiedź jest lakoniczna.

– Trzeba jeszcze odrobinę uzbroić się w cierpliwość. Teraz konsultujemy zadania z radami osiedli. Pełna lista będzie gotowa w marcu i wtedy na 100% ją opublikujemy – informuje rzecznik prasowy ZDMiKP Tomasz Okoński. Czy tej cierpliwości wystarczy mieszkańcom Fordonu, Miedzynia czy Osowej Góry, którzy regularnie upominają się o czyny, a nie słowa ze strony bydgoskich urzędników?

Wieloletni program utwardzania dróg gruntowych w Bydgoszczy – jak postępuje jego realizacja?

W ramach kolejnej odsłony wieloletniego programu utwardzania dróg gruntowych zlecono przygotowanie koncepcji przebudowy 16 ulic: Krynickiej, Kudowskiej, Przyłubskiej, Rajdowej, Wejherowskiej, Gradowej, Wycieczkowej, Odrzańskiej, Bortnowskiego, Gościeradzkiej, Podhalańskiej, Platynowej, Pszczelnej, Sowiej, Koguciej i Strusiej. W 2021 roku koncepcje zostały poddane pod konsultacje społeczne, a w grudniu drogowcy ogłosili przetarg w trybie zaprojektuj i wybuduj na utwardzenie czterech pierwszych ulic: Odrzańskiej, Wycieczkowej, Wejherowskiej i Platynowej.

Jak informowaliśmy w drugiej połowie stycznia, do przetargu zgłosiły się trzy firmy: Strabag, Affabre i Betpol. Wszystkie propozycje przekraczały planowany budżet ZDMiKP na poszczególne zadania, lecz drogowcy ostatecznie rozstrzygnęli przetarg. Ulicę Odrzańską i Wycieczkową wybuduje firma Affabre, która złożyła najtańsze propozycje cenowe. Wejherowską i Platynową wykona natomiast Betpol, który także zaproponował najniższe stawki za wykonanie robót. Realizacja zadań ma nastąpić w przeciągu 10 miesięcy od podpisania umowy.

1 lutego drogowcy ogłosili natomiast postępowanie, które wyłoni wykonawcę (zarówno projektu, jak i prac budowlanych) kolejnych pięciu ulic: Gradowej, Rajdowej, Koguciej, Sowiej i Strusiej. W piątek, 18 lutego poznaliśmy oferty – budową Koguciej na Osowej Górze zainteresowanie wyraziły cztery firmy. Najmniej pieniędzy oczekuje grudziądzka spółka Prasbet (1,5 miliona złotych), a następnie Prodib z Olimpina (1,9 miliona). Ponadto, o kolejne „gruntówkowe” zamówienia starają się Affabre i Betpol, lecz ich oferty przekraczają dwa miliony złotych. A należy dodać, że budżet drogowców na to zadanie opiewał na nieco ponad milion złotych.

W przypadku budowy ulicy Strusiej (również Osowa Góra) budżet zarządu dróg opiewał na 1,5 miliona złotych. Najtańsza oferta Prasbetu wynosi natomiast 2,3 miliona, a Affabre i Betpol zażyczyli sobie już ponad trzy miliony złotych. Grudziądzkie przedsiębiorstwo złożyło również najkorzystniejszą cenowo propozycję na utwardzenie innej gruntówki na zachodzie Bydgoszczy – Sowiej (2,2 miliona, przy budżecie ZDMiKP o wysokości 1,5 miliona złotych), a także ulicy Gradowej na Czyżkówku. Jej budowa ma pochłonąć prawie cztery miliony złotych – tyle wynosi oferta Prasbetu.

W przypadku budowy ulicy Rajdowej najtańszy okazał się polski oddział Strabagu. Jego oferta wynosi 1,1 miliona złotych. Konkurenci (Betpol, Prasbet, Affabre) zaproponowali jednak tylko nieco wyższe stawki – drogowcy i tak będą musieli wydać więcej, niż wcześniej planowali, gdyż wycenili oni prace na prawie 800 tysięcy złotych.

CZYTAJ TAKŻE: Fundusz Rozwoju Dróg. Bydgoszcz w końcu ma skorzystać z rządowego programu