Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Pięciu chętnych do wykonania podparcia Wiaduktów Warszawskich. Najniższą ofertę złożyła firma z Bydgoszczy

Dodano: 13.01.2021 | 13:37

Na zdjęciu: Wiadukty Warszawskie.

Fot. Szymon Fiałkowski

Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej otworzył oferty w przetargu na wykonanie podparcia Wiaduktów Warszawskich. Chęć wykonania prac wyraziło pięć firm – najtańsza okazała się propozycja bydgoskiego Kormostu. Wszystkie oferty mieszczą się jednak w budżecie drogowców na to zadanie.

Przypomnijmy: Na początku października obie jezdnie na Wiaduktach Warszawskich zostały zwężone do jednego pasa. Jak podkreślił wówczas ZDMiKP, zmiana organizacji ruchu była konieczna ze względu na pogarszający się stan techniczny przeprawy. Dyrektor zarządu dróg Wojciech Nalazek powiedział, że podczas corocznych badań belek i słupów konstrukcji ujawniono duże ogniska korozji, ukrytej pod warstwa betonu. Sytuacja „zaskoczyła drogowców”, ponieważ nie została zaobserwowana podczas wcześniejszych przeglądów. – Od razu podjęliśmy działania, ponieważ tego typu obiekty mogą uszkodzić się w sposób niekontrolowany. To co zrobiliśmy, było niezbędne by zapewnić bezpieczeństwo mieszkańców i było najlepszym rozwiązaniem na tę chwilę – powiedział Nalazek.

Drogowcy zapowiedzieli, że w możliwie najszybszym terminie ogłoszą przetarg na podparcie przeprawy stalowymi klatkami, które mają przejąć obciążenia i pozwolą na wykonanie kolejnych badań konstrukcji, co może otworzyć drogę do ewentualnej likwidacji zwężenia. Pierwsze podparcie wykonano już na początku października – postawiono je obok najbardziej uszkodzonego słupa konstrukcji. Tuż przed świętami – dokładnie 22 grudnia – zarząd dróg ogłosił postępowanie na zaprojektowanie i wykonanie podparcia zarówno północnego, jak i południowego wiaduktu w ciągu ulicy Fordońskiej.

Otwarcie ofert w przetargu nastąpiło w środę, 13 stycznia. – W postępowaniu przetargowym „Wykonanie podparcia Wiaduktów Warszawskich – północnego i południowego wiaduktu drogowego w ciągu ul. Fordońskiej w Bydgoszczy” oferty złożyło pięciu wykonawców – przekazuje ZDMiKP. Wszystkie propozycje wykonawców mieszczą się w budżecie drogowców na to zadanie, wynoszącym 2,4 miliona złotych. Najtańszą ofertę złożyła bydgoska spółka Kormost – 1,586 miliona złotych. Kolejne propozycje cenowe przedstawiają się następująco:

  • Freyssinet Polska (Warszawa) – 1,778 miliona złotych
  • Konsorcjum Probudowa.com/IMD Paweł Wątroba (Wrocław/Jawor) – 1,902 miliona złotych
  • Want (Tczew) – 1,968 miliona złotych
  • Przedsiębiorstwo Robót Inżynieryjnych K.B.I. Jerzy Lorenz (Katowice) – 2,116 miliona złotych.

Wszyscy wykonawcy zadeklarowali taki sam okres wykonania zadania wynoszący 18 tygodni od dnia podpisania umowy – precyzuje zarząd dróg. Oznacza to, że decydującym kryterium o wyborze będzie cena. Z informacji z otwarcia ofert wynika, że jeżeli wszystkie formalności zostaną dopełnione poprawnie, podparcie wykona bydgoska firma Kormost. –  Obecnie trwa sprawdzanie ofert.  O ostatecznym wyborze wykonawcy poinformujemy odrębnym komunikatem po zakończeniu postępowania – dodaje ZDMiKP.

Jak czytamy w zapisach przetargu, wykonawca będzie musiał wykonać podparcia przęseł w czterech miejscach dla obu wiaduktów – a mianowicie przy podporach nr 5, nr 10, nr 14 i nr 19. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, Wiadukty Warszawskie zostaną podparte przed rozpoczęciem wakacji. Zgodnie z zapisami budżetu miasta na 2021 rok, na podparcie uszkodzonej przeprawy zostanie przeznaczona kwota z puli 2 milionów złotych. W jej ramach drogowcy chcą również opracować koncepcje przebudowy Wiaduktów Warszawskich. – Powyższe opracowanie umożliwi wybór optymalnego wariantu realizacyjnego inwestycji – czytamy w dokumencie.

Przedstawiciele ZDMiKP nie ukrywają, że wiadukty są wyeksploatowane i nie ma sensu inwestować środków w ich remont – także z uwagi na to, że nie spełniają one dzisiejszych norm i oczekiwań (są pozbawione normatywnego chodnika, drogi dla rowerów i są nieprzyjazne niepełnosprawnym). – Kiedyś się tak po prostu budowało i teraz płacimy za to rachunek – skomentował podczas listopadowej sesji rady miasta prezydent Rafał Bruski. I dodał, że po rozmowach z drogowcami przekonał się, że najlepszym rozwiązaniem jest budowa nowej konstrukcji. – Najlepiej byłoby je zburzyć i wybudować od nowa. Drogowcy przyznali, że 200 milionów może by na to starczyło – przyznał prezydent. Skąd jednak wziąć 200 milionów z coraz mniejszej miejskiej kasy? Miasto chce starać się o środki na rozbudowę trasy W-Z – wraz z uwzględniającą realizację nowej konstrukcji przebudową Węzła Wschodniego – w ramach Krajowego Planu Odbudowy. – Jeśli uzyskamy środki z tego programu, to byłoby wspaniale – nie ukrywał Maciej Gust, zastępca dyrektora ZDMiKP ds. inwestycji.

W tym roku drogowcy zlecą także całkowitą przebudowę obecnie podpartego stalowymi klatkami północnego wiaduktu w ciągu Wojska Polskiego. Stary obiekt zostanie wyburzony, a w jego miejscu powstanie nowa konstrukcja. Koszt prac wyceniono na ponad 20 milionów złotych – mają one rozpocząć się wiosną i potrwają do połowy 2022 roku.

Błażej Bembnista