Pierwsze starcie dla Rybnika. Będzie ciekawie w Bydgoszczy!
Dodano: 20.09.2024 | 20:04Na zdjęciu: ABRAMCZYK Polonia przegrała z Innpro ROW Rybnik.
Fot. Szymon Fiałkowski
W pierwszym meczu finałowym PGE Ekstraligi Innpro ROW Rybnik pokonał ABRAMCZYK Polonię Bydgoszcz 50:40. Rewanż za dwa dni w Bydgoszczy.
W pierwszej serii różnicę zrobili juniorzy gospodarzy. W biegu młodzieżowym wygrali 5:1, a w dodatku w wyścigu 4 Maksym Borowiak świetnie wyszedł ze startu, a po chwili dołączył do niego Brady Kurtz. Innpro ROW prowadził więc ośmioma punktami. W drugiej serii przebieg meczu zmienił się. Najpierw Lyager ze Szczepaniakiem wygrali 4:2, a po chwili Huckenbeck z Sorensenem – 5:1. Strata zmalała więc do zaledwie dwóch oczek.
W wyścigu siódmym oglądaliśmy starcie Krzysztofa Buczkowskiego (w parze z Buszkiewiczem) z Bradym Kurtzem i Rohanem Tungatem. Kurtz uciekł rywalom, a Buczkowski jechał drugi. W pewnym momencie Tungate zaatakował zawodnika ABRAMCZYK Polonii, wjechał tuż przed niego, wynosząc się z krawężnika pod bandę, w wyniku czego Buczkowski uderzył w Australijczyka. Dość niespodziewanie sędzia Paweł Słupski wykluczył Buczkowskiego. W powtórce Australijczycy wygrali 5:1 z Buszkiewiczem i znowu mieliśmy 6 punktów straty bydgoszczan.
Na tym seria podwójnych wygranych obu stron nie skończyła się. W biegu 8 ABRAMCZYK Polonia wygrała 5:1, po chwili rybniczanie odgryźli się tym samym i mieliśmy 30:24. W biegu 10 Jakub Jamróg uciekł Krzysztofowi Buczkowskiemu, a Norick Bloedorn pokonał Franciszka Karczewskiego. 34:26.
W 11 wyścigu wygrał Huckenbeck, ale Tungate minął na dystansie Szczepaniaka, w związku z czym było 3:3. Bieg 12 to cenne zwycięstwo 4:2 rybniczan i kolejna ważna trójka Jamroga, który na ostatnich metrach minął prowadzącego Sorensena. W biegu 13 znowu remis, po tym jak Kurtz szybko odjechał Buczkowskiemu i Lyagerowi.
W biegach nominowanych sztab bydgoskiej drużyny pierwotnie zdecydował się dwa razy wystawić Andreasa Lyagera. W wyścigu 14 Duńczyk wraz z Buczkowskim miał zmierzyć się z Rohanem Tungatem i Norickiem Bloedornem. Można było liczyć na zwycięstwo, ale Australijczyk uciekł ze startu i pognał po arcyważne trzy punkty. Przed 15 biegiem bydgoszczanie zdecydowali się na zmianę planów i Buczkowski pojechał za Lyagera. Czy to coś zmieniło? Kurtz od razu uciekł spod taśmy, a Jamróg wystartował bardzo słabo. Remis 3:3 i 50:40 dla Rybnika w całym meczu.
W ABRAMCZYK Polonii kolejny bardzo nieudany wyjazd zanotowali juniorzy, którzy nie zdobyli żadnego punktu na przeciwniku. Ponadto, kolejny raz w fazie play-off problem ze zdobywaniem trójek na wyjeździe miał Krzysztof Buczkowski. ABRAMCZYK Polonia zapisała na swoim koncie tylko cztery zwycięstwa indywidualne. Wynik 50:40 o niczym jednak nie decyduje, a bydgoszczanie nadal mają wiele argumentów za odrobieniem strat.
Rewanż w Bydgoszczy w niedzielę o 14:30.
Czytaj także: Kto się cieszy z 50:40? Komentarz po meczu Innpro ROW Rybnik – ABRAMCZYK Polonia Bydgoszcz
INNPRO ROW RYBNIK – ABRAMCZYK POLONIA BYDGOSZCZ 50:40
INNPRO ROW RYBNIK (menedżer Antoni Skupień)
9. Rohan Tungate – 8+3 (0,2*,2*,1*,3)
10. Brady Kurtz – 14+1 (2*,3,3,3,3)
11. Jakub Jamróg – 9 (3,0,3,3,0)
12. Norick Blodorn – 5+1 (0,2,1*,2,0)
13. Grzegorz Walasek – 4 (3,1,0,0)
14. Maksym Borowiak – 6+1 (2*,3,1)
15. Paweł Trześniewski – 4 (3,0,1)
16. Kacper Tkocz
ABRAMCZYK POLONIA BYDGOSZCZ (menedżer Tomasz Bajerski)
1. Kai Huckenbeck – 8+3 (1*,2*,1,3,1*)
2. Tim Sorensen – 6+1 (1*,3,0,2)
3. Andreas Lyager – 10+2 (2,3,3,1*,1*)
4. Mateusz Szczepaniak – 4+1 (1,1,2*,0)
5. Krzysztof Buczkowski – 10 (2,w,2,2,2,2)
6. Franciszek Karczewski – 0 (0,d,0)
7. Olivier Buszkiewicz – 2 (1,1,0)
8. Philip Hellstrom-Bangs
Bieg po biegu
1. Jamróg, Lyager, Huckenbeck, Tungate – 3:3
2. Trześniewski, Borowiak, Buszkiewicz, Karczewski – 5:1 | 8:4
3. Walasek, Buczkowski, Soerensen, Bloedorn – 3:3 | 11:7
4. Borowiak, Kurtz, Szczepaniak, Karczewski (d) – 5:1 | 16:8
5. Lyager, Bloedorn, Szczepaniak, Jamróg – 2:4 | 18:12
6. Sorensen, Huckenbeck, Walasek, Trześniewski – 1:5 | 19:17
7. Kurtz, Tungate, Buszkiewicz, Buczkowski (w) – 5:1 | 24:18
8. Lyager, Szczepaniak, Borowiak, Walasek – 1:5 | 25:23
9. Kurtz, Tungate, Huckenbeck, Sorensen – 5:1 | 30:24
10. Jamróg, Buczkowski, Bloedorn, Karczewski – 4:2 | 34:26
11. Huckenbeck, Bloedorn, Tungate, Szczepaniak – 3:3 | 37:29
12. Jamróg, Sorensen, Trześniewski, Buszkiewicz – 4:2 | 41:31
13. Kurtz, Buczkowski, Lyager, Walasek – 3:3 | 44:34
14. Tungate, Buczkowski, Lyager, Bloedorn – 3:3 | 47:37
15. Kurtz, Buczkowski, Huckenbeck, Jamróg – 3:3 | 50:40
- Wiktor Przyjemski: Przed półfinałem pięć razy wszystko sprawdzałem - 28 września 2024
- Tak Wiktor Przyjemski został mistrzem świata juniorów. Zobacz zdjęcia! - 28 września 2024
- Muzyka u Źródeł – festiwal muzyki kameralnej powraca do Bydgoszczy! - 28 września 2024
Z takimi juniorami nie mamy czego szukać w rewanżu. 10:2 dla RoW-u, z tym że jeden punkt Polonii „z urzędu”, drugi zaś „na trupie”. Nasza młodzież jest gotowa obrócić w proch cały plan awansu. W Bydgoszczy ROW będzie stosował rezerwy taktyczne za juniorów, bo to dla nich punkty pewniejsze niż seniorów. A ewentualne taktyki Kurtza, Tunghate’a czy Jamroga zostawią na nominowane. Sądzę, że w efekcie Polonia jakoś się jednak do tej EL wślizgnie, ale WSTYDŹCIE SIĘ PANOWIE. Wstydźcie się! Jeśli po rewanżu nie będzie awansu, to może być definitywny koniec żużla w Bydgoszczy. Cierpliwość kibiców też ma swoje granice. Dajemy… Czytaj więcej »
Ile biegów w Ostrowie i Rybniku wygrał nasz lider Buczkowski ! I co nagle piętro wyżej będzie przywoził trójki? cienko to widzę,ale jakoś tam awansujemy i będziemy marzyć dalej.
Kanclerz wyrzucił Majewskiego i to w momencie jak Karczewski jechał piach. Żenada
Trzeba zacząć od tego, że sędzia w biegu 7. postapil absolutnie słusznie wykluczając Buczka. Kangur był już przed nim o CAŁĄ długość motocykla, i co? Miał się niby oglądać na swój deflektor, aby stracić z oczu zawodnika z przodu, aby z kolei w niego nie wjechać? A co do awansu… Jeśli w tym sezonie go nie będzie, to zgaście w klubie światło. Albo kopnijcie dobrze w d… tych „dobrodziei” z Abramczykow i odeślijcie ich w końcu do diabła za zniszczenie Astorii, a teraz Polonii. Ta Firma to „pocałunek smierci” dla bydgoskiego sportu. NIE MAJA JAK DOTYCHCZAS ZADNYCH SUKCESOW, ZADNYCH. Na… Czytaj więcej »
kibic, za juniorów tylko junior możemy pojechać taktyka, więc piszesz bzdury.
Nie piszę bzdur! Źle przeczytałeś, Kanton. Właśnie o to chodzi, aby lepszy junior ROW-u wymienił tego gorszego, by mieć pewny punkt. Oczywiście w biegu przeciwko naszemu juniorowi, w razie gdyby zaszła taka potrzeba (np. w biegu 4 lub 7) I mogłoby to nastąpić tylko raz, ale za to z gwarancją 100% sukcesu. A w razie strat ROW wykorzystywałby już swoich liderów.
Każdy, dosłownie każdy punkcik będzie się liczył. Jeden głupi defekt na punktowanym miejscu może zadecydować o sukcesie w całym dwumeczu.
Kanclerze zagnali Bajerskiego w kozi róg.
Gdzie kucharek sześć, tam nie ma co jeść.