„Piętnastka inwestycji” Bruskiego do konsultacji. Czy powstanie kładka przy Trasie Uniwersyteckiej?
Dodano: 15.03.2021 | 13:54Na zdjęciu: Problemem Mostu Uniwersyteckiego, poza obecną awarią, jest jego "grzech pierworodny" - czyli brak chodnika i dróg dla rowerów. Jedną z propozycji na liście inwestycji do konsultacji jest budowa kładki obok trasy.
Fot. Szymon Fiałkowski
W przyszły poniedziałek, 22 marca rozpoczną się konsultacje społeczne dotyczące kolejności realizacji miejskich inwestycji. Jak podkreślał prezydent Rafał Bruski, będzie to największe badanie opinii społecznej, realizowane przez ratusz. Na liście, którą można nazwać „piętnastką Bruskiego” znalazły się inwestycje drogowe – jak rozbudowa Nakielskiej czy trasy W-Z, kolejny etap modernizacji stadionu Polonii, odnowienie bulwarów nad Brdą i Kanałem Bydgoskim czy powstanie miejskich kąpielisk. Bydgoszczanie mają czas na podjęcie decyzji do 21 maja.
Plebiscyt dotyczący kolejności realizacji inwestycji został zapowiedziany przez prezydenta Rafała Bruskiego i przewodniczącą rady miasta Moniką Matowską już latem – jak uzasadniali przedstawiciele ratusza, ze względu na mniejsze dochody miasta spowodowane decyzjami rządowymi oraz sytuacją epidemiczną kolejność inwestycji finansowanych przede wszystkim ze środków własnych określać będą bydgoszczanie.
– Do 2023 roku będziemy mieli ok. 600 milionów złotych mniej na inwestycje. Wiele z nich jest oczekiwanych i wszystkie chciałbym zrealizować, ale w tej chwili trzeba wybierać – mówił prezydent na konferencji w sierpniu 2020 roku. Na spotkaniu z mediami padła też wstępna lista zadań, które miały znaleźć się na karcie konsultacyjnej, ale jak dodawała Matowska, nie była ona zamknięta. – Chcemy wiedzieć, na jakie inwestycje mieszkańcy czekają najbardziej. Liczymy, że ponad podziałami politycznymi uda się współpracować z radnymi, stowarzyszeniami i debatować z mieszkańcami – mówiła.
CZYTAJ WIĘCEJ: Mieszkańcy wybiorą kolejność inwestycji w konsultacjach
Początkowo konsultacje dot. kolejności inwestycji zaplanowano na jesień. Na początku roku urzędnicy zapowiadali, że odbędą się jeszcze w styczniu; później mówili o lutym. Ostatecznie, jak ogłosił w poniedziałek, 15 marca Bruski, plebiscyt zaplanowano od 22 marca aż do 21 maja. Na liście znalazło się 15 inwestycji:
- Basen na osiedlu Leśnym
- Basen rehabilitacyjny przy ulicy Jesionowej
- Kąpieliska przy Astorii, Balatonie i w Parku Centralnym
- Budowa ścieżki i chodnika wzdłuż Trasy Uniwersyteckiej
- Odbudowa Zachodniej Pierzei Starego Rynku
- Przebudowa Nakielskiej
- Rewitalizacja Kanału Bydgoskiego
- Rewitalizacja nabrzeży Brdy
- Rewitalizacja Parku Akademickiego w Fordonie
- Rozbudowa stadionu Polonii
- Rozbudowa trasy W-Z
- Budowa biegunarium i kolejki wąskotorowej w Myślęcinku
- Utworzenie Fordońskiego Centrum Kultury
- Zwiększenie wydatków na budowę infrastruktury rowerowej
- Zwiększenie wydatków na utwardzanie dróg gruntowych
– Taki zakres konsultacji społecznych nie był dotąd realizowany w Bydgoszczy – oznajmił Bruski. I dodał, że z uwagi na zmniejszenie możliwości finansowych miasto nie ma tylu środków, by zrealizować od razu wymienione inwestycje; podkreślał też, że „piętnastka” obejmuje przede wszystkim projekty, które miałyby być realizowane z środków własnych. – Liczę na około 15-20 tysięcy głosów. Wówczas przekonamy się, na czym najbardziej zależy mieszkańcom – skomentował prezydent.
Jak wyjaśniał Bruski, projekty, które znalazły się na liście, takie jak budowa kładki dla pieszych i rowerzystów przy Trasie Uniwersyteckiej czy odnowienie terenów przy Kanale Bydgoskim, były od lat zgłaszane przez bydgoszczan. – O Kanał Bydgoski mocno zabiegają społecznicy z Miedzynia czy Okola, a o kładkę przy TU – rowerzyści. Żałuję, że chodnik i droga dla rowerów nie powstała na moście, ale to nie była moja decyzja, a mojego poprzednika – zaznaczył prezydent. Poza inwestycjami obejmującymi jedno zadanie (np. budowę basenów czy kąpielisk) urzędnicy umieścili na liście także zwiększenie środków na budowę gruntówek oraz budowę dróg dla rowerów. Bruski zapewnia, że nie byłoby ono „symboliczne”. – Nie podam dokładnych liczb, ale mogę zadeklarować, że wyniesie ono co najmniej 50%, albo nawet 100%. Wszystko zależy od sytuacji finansowej samorządów. Obecnie to wróżenie z fusów – nie ukrywał prezydent Bydgoszczy.
Jak powiedziała przewodnicząca Matowska, każdy bydgoszczanin będzie mógł oddać głos na maksymalnie trzy inwestycje, a także zgłosić swoje uwagi. Głosowanie odbędzie się online oraz w formie papierowej. Matowska zapewniła jednak, że ustalenia odnośnie kolejności nie zmieniają faktu, że miasto w dłuższej perspektywie będzie realizowało wszystkie zadania, wymienione na liście.
– Wyniki konsultacji dla mnie osobiście będą wiążące. aczkolwiek jeżeli na jakiś z projektów, który znajdzie się na liście, otrzymamy dofinansowanie, to on będzie miał dużo większe szanse na szybszą realizację – zaznaczył Bruski. – Sam jako mieszkaniec zastanawiałem się, jakiego wyboru bym dokonał. Dla bydgoszczan konsultacje będą ciekawym obywatelskim zadaniem – podkreślił.
- Koniec śmieciowego serialu. Toruń zacznie płacić za dostawę śmieci do bydgoskiej spalarni - 29 marca 2023
- Dyrektor Centrum Onkologii nagrodzony Laurem Andrzeja Szwalbego - 28 marca 2023
- Policja szuka tajemniczego mężczyzny z Grunwaldzkiej. Wrzucił hulajnogę wprost pod nadjeżdżający pojazd [WIDEO] - 28 marca 2023
To są plany inwestycyjne księgowego, a nie człowieka z wizją rozwoju miasta. Brakuje spojrzenia w przyszłość. Tramwaje niskopodłogowe, autobusy zeroemisyjne, dodatkowe połączenie drogowe z Fordonu z centrum miasta, połączenie kolejowe lub tramwajowe z lotniskiem, budowa zadaszonego stadionu Polonii z lożami. A Bruski cały czas w XIX wieku.
I po co ten człowiek pokazówke do mediów robi? Przecież do wyborów jeszcze czas. A na liście są same obietnice wyborcze, niezrealizowane przez Bruskiego od lat
I zapewne jak to w tego typu zabawach bywa, przy braku jakiejkolwiek kontroli przy zliczaniu głosów, głosy ludzi z partii będą mnożone przez x100 lub x1000.
Po tych wszystkich odbytych już konsultacjach, zwłaszcza tych przeciw powołaniu których była część radnych z POKO, jeszcze ktokolwiek wierzy w ich wiarygodność?
Niby udane manewry tylko dowódca odpłynął i siedzi w krzakach. Panie Prezydencie niech się pan uczy od Zalewskiego Prezydenta Torunia, on Pana wyprzedza o dekadę a Pan staje się tylko kukiełką i dyletantem w tym co Pan robi.