Poseł pisze do Bruskiego w sprawie spięcia dróg rowerowych w Fordonie i Jarużynie
Dodano: 24.07.2019 | 20:42
Na zdjęciu: Droga dla rowerów zaczynająca się w Jarużynie, wcale nie prowadzi do Fordonu. Kończy się bowiem na granicy miasta.
Fot. Błażej Bembnista
W sobotę informowaliśmy o braku krótkiego, acz potrzebnego odcinka drogi dla rowerów wzdłuż ulicy Sudeckiej, który połączyłby Fordon z istniejącą drogą dla rowerów w Jarużynie. Sprawa wzbudziła emocje wśród mieszkańców. Interwencję poselską w tej sprawie podjął poseł Piotr Król.
Inwestycja, polegająca na budowie drogi dla rowerów łączącej ulice Geodetów i Pelplińską z drogą dla rowerów przebiegającą przez Jarużyn, została kilka lat temu zapisana w dokumentach Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych. Miasto Bydgoszcz posiada już koncepcję tej trasy, wykonaną w 2017 roku, lecz po dziś dzień miasto nie wyznaczyło środków na budowę kilkusetmetrowego odcinka. Władze podkreślają, że inwestycja musi poczekać na zakończenie realizacji wcześniej planowanych projektów rowerowych, czyli dróg dla jednośladów wzdłuż Grunwaldzkiej, Łochowskiej, kontrapasa na Wiatrakowej (te zamierzenia – choć z opóźnieniami i problemami technicznymi – udało się zrealizować) oraz dróg przy Kruszwickiej i Focha (póki co wciąż czekające na budowę). – Dalsze elementy tej infrastruktury będą wykonywane w miarę przyznawania kolejnych środków – po uzgodnieniu z zespołem ds. polityki rowerowej miasta Bydgoszczy – stwierdził zastępca dyrektora ZDMiKP do spraw inwestycji drogowych Maciej Gust.
Zobacz również:
Niespięta droga dla rowerów Fordon - Jarużyn. Miasto odsuwa realizację kilkuset metrów
Sprawa jest o tyle zastanawiająca, że w 2018 powiat bydgoski zrealizował – także w ramach ZIT – przebudowę ulicy Starowiejskiej wraz z realizacją infrastruktury rowerowej oraz budowę 1,5-kilometrowego odcinka DDR od Jarużyna do granic administracyjnych Bydgoszczy. Szlak dla rowerzystów kończy się wraz z tabliczką z napisem „Bydgoszcz”. Konieczność pilnej budowy drogi dla rowerów już na terenie miasta, wzdłuż ulicy Sudeckiej podkreślają m.in. społecznicy z Mariampola, ale też wielu rowerzystów. Krótki odcinek bez infrastruktury w granicach miasta zmusza ich do jazdy jezdnią – wyprzedzający rowerzystów kierowcy często robią to bardzo niebezpiecznie, klasyczną metodą „na trzeciego”.
W sprawę, którą poruszaliśmy pod koniec ubiegłego tygodnia zaangażował się pochodzący z Fordonu poseł Piotr Król. Wczoraj (23 lipca) udał się on w miejsce zakończenia drogi dla rowerów na granicy Bydgoszczy i Jarużyna. Za pośrednictwem filmu, wrzuconego na Facebooka parlamentarzysta podkreślał „absurd sytuacji” i zapowiedział interwencję w tej sprawie.
W środę Król zakomunikował, że wysłał pismo do prezydenta Bydgoszczy Rafała Bruskiego. Czytamy w nim, że problem przesunięcia budowy drogi dla rowerów był już kilkukrotnie poruszany przez mieszkańców Fordonu i bydgoskich radnych. – Sygnalizowali oni, iż brak połączenia z drogą rowerową zrealizowaną w ramach tej samej inwestycji na terenie gminy Osielsko skutecznie zniechęca mieszkańców Fordonu oraz okolicznych wsi położonych wzdłuż drogi powiatowej 1507C do przesiadania się na ekologiczne środki transportu, do których należy także rower – podkreśla poseł.
– W związku z tym zwracam się z prośbą o pilne podjęcie działań w celu zapewnienia korzystnego dla rowerzystów rozwiązania w tej sprawie
– zaapelował do Bruskiego Król. I dodał, że oczekuje od władz miasta podania terminu planowanego zakończenia inwestycji przy Sudeckiej.
Przy okazji sobotniego artykułu otrzymaliśmy od Czytelników kilka skarg dotyczących istniejącej drogi dla rowerów w Jarużynie. Rowerzyści zauważają, że droga rowerowa jest za wąska w miejscu, gdzie zaczyna się nachylenie terenu (zwłaszcza na zakrętach), a wpięcie drogi z ulicą Starowiejską jest bardzo niebezpieczne i źle oznakowane. Ponadto zagrożeniem dla prowadzących jednoślady są wysokie ogrodzenia posesji w Jarużynie przy drogach podporządkowanych do ulicy Starowiejskiej utrudniają widoczność kierowcom, jak i rowerzystom, co w konsekwencji może prowadzić do zderzenia. Zainterweniowaliśmy w tej sprawie w starostwie – nadal czekamy na odpowiedź.
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
- Karambol na drodze krajowej w regionie. 10 osób poszkodowanych [ZDJĘCIA] - 17 lipca 2024
- Kosma Złotowski z ważną funkcją w Parlamencie Europejskim - 17 lipca 2024
- „Ogórkiem” do Exploseum za darmo! Znamy rozkłady jazdy - 17 lipca 2024
Szkoda pieniędzy. Rowerzyści i tak jeżdżą drogami dla samochodów obok ścieżek rowerowych.
Głosowałem na bruskiego ale to było ostatni raz chyba że wyrzuci wszystkich nieudaczników z zarządu drug
A co z twardzickiego w Fordonie , to obraz bydgoskiego dbania o infrastrukturę DPR, może tak inteligenci z UM i zdmikp posądza tyłki na siodła własnych 2kolek (o ile takie mają) i pojeżdżą po Fordonie po tym co jak twierdzą jest prawidłowa infrastruktura pieszo/rowerowa bądź rowerowa,
Zapraszam
Lepiej niech ten poseł zajmie się poważnymi tematami jak powrót Akademii Medycznej do Bydgoszczy, a nie pi3rdolami.