
Powroty do Starego Fordonu. Podsumowano niezwykły artystyczny projekt [ZDJĘCIA]
Zdjęcia: Alicja Chrobak
Po 50 – a nawet i ponad stu latach – do Fordonu powrócili jego dawni mieszkańcy. Wszystko to za sprawą niezwykłego projektu dr Ewy Raczyńskiej-Mąkowskiej z Politechniki Bydgoskiej „Powroty Fordon 1973-2023”.
W ostatnich miesiącach na ścianach budynków w Starym Fordonie pojawiły się wizerunki wielu postaci – m.in. Maxa Jacobsona (słynnego doktora Feelgooda) czy żony burmistrza dawnego miasta Wacława Wawrzyniaka. W ten sposób dr Ewa Raczyńska-Mąkowska (kierownik katedry Wzornictwa na Wydziale Sztuk Projektowych Politechniki Bydgoskiej, a wcześniej m.in. miejski konserwator zabytków) postanowiła przypomnieć o 50. rocznicy przyłączenia Fordonu do Bydgoszczy i losach mieszkańców – wielu z tych, których widzimy na zdjęciach mieszkało w Fordonie do momentu wybuchu II wojny światowej. Teraz, dzięki odpowiedniemu wkomponowaniu fotografii w przestrzeń dawnego miasta, znów pojawili się w miejscu, w którym żyli.
W sobotę, 7 października w synagodze nastąpiło podsumowanie projektu, które poprzedził spacer śladami „Powrotów”. Mimo deszczu wybrało się na niego kilkudziesięciu mieszkańców. Podczas wydarzenia dr Raczyńska-Mąkowska dziękowała za wsparcie i przesłane materiały; przede wszystkim mieszkańcom Fordonu i Stowarzyszeniu Miłośników Starego Fordonu na czele z Damianem Rączką i Rafaelem Prętkim. Ten ostatni przekazał też ważną wieść odnośnie dawnej świątyni żydowskiej: dzięki jego wejściu do zarządu Fundacji dla UKW (właściciela obiektu) w najbliższych latach uda się go zrewitalizować.
MetropoliaBydgoska miała także udział w podsumowaniu „Powrotów”: nasz redaktor Błażej Bembnista przedstawił krótką prezentację odnośnie powstawania Nowego Fordonu, zapowiadając ukazanie się publikacji poświęconej budowie wielkiego kompleksu mieszkaniowego na terenach przyłączonych 1 stycznia 1973 roku.