Prezydent Bruski krytykuje posłów PiS za Fundusz Dróg Samorządowych. Król: To próba odwrócenia uwagi od bonifikat
Dodano: 12.03.2019 | 12:43Eryk Dominiczak | e.dominiczak@metropoliabydgoska.pl
Na zdjęciu: Poseł PiS Piotr Król (z lewej) podczas wspólnej konferencji prasowej z prezydentem Rafałem Bruskim zimą 2016 roku.
Fot. Sebastian Torzewski / archiwum
Obowiązująca od grudnia ustawa o Funduszu Dróg Samorządowych nie obejmuje swoim zasięgiem miast wojewódzkich. Ratusz szacuje, że gdyby nie jej niekorzystne dla Bydgoszczy zapisy, do miasta mogłoby trafiać rocznie ponad 40 milionów złotych. – Czy, a jeżeli tak, to kiedy, podejmiecie państwo działania w celu zmiany przedmiotowej ustawy? – pyta w liście otwartym bydgoskich parlamentarzystów Prawa i Sprawiedliwości prezydent Rafał Bruski. – O sprawie funduszu pan sobie „przypomniał” zaraz po tym, jak odrzuciliście projekt PiS-u w sprawie bonifikat za przekształcenia gruntów – odpowiada mu poseł Piotr Król.
21 lutego rząd uzgodnił plan finansowy w ramach funduszu, który zakłada przeznaczenie na drogi gminne i powiatowe w ciągu dziesięciu lat aż 36 miliardów złotych. – Jeszcze nigdy na ich budowę, przebudowę lub remont nie trafiły tak duże środki – chwalił się minister infrastruktury Andrzej Adamczyk. Sukces odtrąbił też urząd wojewódzki, wskazując na „gigantyczne wsparcie rządu” dla regionu. W 2019 roku do kujawsko-pomorskich samorządów ma trafić bowiem na ten cel 250 mln złotych.
W ubiegłą środę podczas nadzwyczajnej sesji rady miasta prezydent Bruski poinformował, że od wojewody Mikołaja Bogdanowicza otrzymał zaproszenie do aplikowania o środki z Funduszu Dróg Samorządowych. Na liście adresatów znalazł się też między innymi Urząd Miasta Torunia. I tu pojawia się problem, bowiem przyjęta jesienią ustawa powołująca fundusz wyklucza z grona jego beneficjentów… miasta wojewódzkie.
W ślad za tym Rafał Bruski wystosował list otwarty do posłów Prawa i Sprawiedliwości, którzy w komplecie głosowali za ustawą w jej obowiązującym kształcie. Jeszcze na sesji prezydent podkreślał, że poprawki mające włączyć największe miasta w kraju do grona aplikujących o rządowe fundusze zostały odrzucone. Już we wspomnianym liście pyta, dlaczego parlamentarzyści zagłosowali za „niekorzystnymi dla bydgoszczan rozwiązaniami prawnymi” oraz czy (i kiedy) zamierzają zabiegać o zmiany tych zapisów.
Zobacz również:
Nie będzie wyższych bonifikat za przekształcenia gruntów. Bruski: Musielibyśmy zrezygnować z inwestycji za 40 mln złotych
Jako pierwszy (i dotąd jedyny) z wywołanych do tablicy posłów PiS zareagował Piotr Król. I od razu przystąpił do kontrataku. Wypomniał bowiem prezydentowi, że o funduszu przypomniał sobie po kilku miesiącach, akurat w momencie, gdy radni – głosami Koalicji Obywatelskiej oraz SLD – odrzucili pomysł PiS-u o zwiększeniu bonifikat za przekształcenia praw do gruntów na cele mieszkaniowe. Projekt miejskiej opozycji zakładał ich podniesienie z obecnych maksymalnie 60 procent do nawet 98 procent. „Ewidentnie, w związku z tym, zostaje podjęta próba odwracania uwagi i wytykania komuś innemu wyimaginowanej szkody” – pisze Król. Prezydent twierdzi bowiem, że rocznie na remonty dróg z Funduszu Dróg Samorządowych do kasy miasta mogłoby trafiać nawet 40 mln złotych. Oczywiście, pod warunkiem zmian zapisów ustawy.
Poseł Król wskazuje też na odpowiedzialność Bruskiego za to, że „mieszkańcy Starego Fordonu, Piasków, Miedzynia czy Smukały jesienią i wiosną taplają się w błocie”. Podkreśla, że będąc wojewodą Bruski nie apelował do ówczesnego ministra spraw wewnętrznych Grzegorza Schetyny o objęcie Bydgoszczy programem tzw. schetynówek. Przypomnijmy, że ten zainicjowany w 2008 roku program również dotyczył modernizacji dróg gminnych, a także powiatowych. „Policzył pan już straty dla Bydgoszczy po nim?” – pyta retorycznie Król. Choć w szczegółach się myli, bo Narodowy Program Budowy Dróg Lokalnych nie wykluczał miast wojewódzkich z grona beneficjentów, choć w istocie preferował mniejsze ośrodki. Ratusz aplikował w nim chociażby o dofinansowanie budowy ulicy Kromera w Fordonie, ale wsparcia nigdy nie otrzymał.
Piotr Król zapowiada też, że radni Prawa i Sprawiedliwości w marcu raz jeszcze zgłoszą projekt podniesienia bonifikat za przekształcenie prawa użytkowania wieczystego w prawo własności. „Będzie to dla pana i dla radnych PO szansa na naprawienie błędu” – kończy poseł PiS.
- Brawurowa ucieczka ulicami i chodnikami miasta. Sprawca zmyślił historię o kradzieży auta - 28 kwietnia 2022
- Pijany motocyklista doprowadził do zderzenia w parku przemysłowym. Tragedia była o krok - 28 kwietnia 2022
- Zabytkowe kamienice w Bydgoszczy idą do renowacji. W tym roku tylko trzy - 28 kwietnia 2022