Prokuratura umarza śledztwo w sprawie pożaru na Rycerskiej
Dodano: 19.11.2023 | 16:21Na zdjęciu: Do pożaru budynku dawnej kolei przy Rycerskiej doszło od koniec sierpnia.
Fot. Jakub Soboczyński / archiwum
Śledczy z Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Północ umorzyli karne postępowanie w sprawie pożaru budynku dawnej kolei przy ul. Rycerskiej. – Wciąż analizujemy postępowanie administracyjne w tej sprawie – słyszymy w prokuraturze.
Przypomnijmy: pod koniec sierpnia br., doszło do pożaru budynku dworca dawnej kolei przy ul. Rycerskiej w Bydgoszczy. Sytuacja była na tyle poważna, że na miejscu działało w kulminacyjnym momencie dziewięć zastępów straży pożarnej, zaś unoszący się ogień było widać z różnych części miasta. – Ogień objął całą konstrukcję i pokrycie dachu budynku – relacjonował nam wówczas rzecznik bydgoskich strażaków Karol Smarz. W pożarze nikt nie ucierpiał.
Postępowanie karne w sprawie wyjaśnienia przyczyn pożaru nadzorowali śledczy z Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Północ. I właśnie je umorzyli. – Z uwagi na brak danych dostatecznie uzasadniających popełnienie czynu zabronionego – tłumaczy nam szef prokuratury Dariusz Bebyn i dodaje, że brakuje dowodów, na podstawie których śledczy mogliby wykazać, że do pożaru doszło w wyniku działania osób trzecich. – W okolicy nie ma kamer monitoringu – słyszymy.
Jednak prokuratura równolegle prowadzi monitoring postępowania administracyjnego. Jak tłumaczy w Gazecie Wyborczej i Expressie Bydgoskim prok. Bebyn, śledczy ujawnili materiały, z których wynikało, że właściciel wystąpił do powiatowego inspektora budowlanego o zgodę na rozbiórkę budynku. Prokurator prowadzący postępowanie ma wystąpić do nadzoru budowlanego o dokumenty i chce je przeanalizować.
Budynek nadal jest w złym stanie technicznym i został całkowicie wyłączony z użytkowania.