Zabójstwo na bydgoskim Śródmieściu wraca do sądu. Złożono apelację od wyroku

Dodano: 08.12.2021 | 10:47

Na zdjęciu: Artur M. został w lipcu nieprawomocnie skazany na 25 lat pozbawienia wolności.

Fot. Archiwum

Jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia, gdański Sąd Apelacyjny będzie rozpatrywał apelację od wyroku w procesie Artura M., który został skazany za zabójstwo dozorcy kamienicy przy ul. Mickiewicza w bydgoskim Śródmieściu.

41-latek został w lipcu br. nieprawomocnie skazany na 25 lat pozbawienia wolności za zabicie 71-letniego mężczyzny. Sam proces w bydgoskim Sądzie Okręgowym trwał niemal pół roku, w jego trakcie sędziowie musieli wnioskować o uzupełniającą opinię od biegłych lekarzy z zakresu psychiatrii i psychologii.

Jak przekazuje nam Joanna Organiak z biura prasowego Sądu Apelacyjnego w Gdańsku, sprawa zostanie przez sąd rozpoznana 23 grudnia o 9:00. – Apelację od wyroku wywiódł obrońca oskarżonego i prokurator – mówi Organiak. Przypomnijmy, że w trakcie mów stron w procesie, obrońca 41-latka, jak i on sam wnosili o łagodny wymiar kary, prokurator wnioskował o 25 lat.

Do tragedii w kamienicy przy ul. Mickiewicza doszło na początku kwietnia 2020 r. To wtedy ujawniono zwłoki 71-latka. Śledczy na początku nie informowali o tym, co dokładnie się wydarzyło, ale w toku wykonywanych czynności mieli pytać świadków o to, czy „widzieli w pobliżu mężczyznę z siekierą”. Podejrzewanego o ten czyn zatrzymano niespełna dobę później w jednym z pustostanów, gdzie się ukrywał. W trakcie procesu nie odpowiadał na żadne pytania: ani prokuratora, składu sędziowskiego i swojego pełnomocnika. Podtrzymał wyjaśnienia, jakie złożył w trakcie śledztwa, jednak sąd na czas ich odczytywania wyłączył wówczas jawność postępowania.