Takiego placu zabaw jeszcze w Bydgoszczy nie było. Chce go stworzyć jeden z radnych
Dodano: 06.07.2016 | 08:07W tym roku pomysł trafi do puli propozycji Bydgoskiego Budżetu Obywatelskiego, w przyszłym - być może - do budżetu miasta.
Na zdjęciu: Tereny Leśnego Parku Kultury i Wypoczynku radny Ireneusz Nitkiewicz wskazuje jako potencjalną lokalizację integracyjnego placu zabaw.
Fot. Stanisław Gazda
O północy minął termin zgłaszania propozycji do tegorocznej edycji Bydgoskiego Budżetu Obywatelskiego. Jedną z nich jest koncepcja ustawienia przy placu zabaw na Wyspie Młyńskiej huśtawki dla dzieci niepełnosprawnych. – To pierwszy krok – zapowiada w rozmowie z nami współautor pomysłu, radny Ireneusz Nitkiewicz.
Współautor, bo sam nie ukrywa, że do złożenia projektu zachęcili go rodzice niepełnosprawnych dzieci, z którymi ma styczność przy okazji różnych inicjatyw. Choćby „Biegu dla Kingi”, który odbył się na początku kwietnia w Myślęcinku. – W Bydgoszczy nie istnieje żaden plac zabaw dedykowany chociażby dzieciom poruszającym się na wózkach. Czas, żebyśmy jako samorządowcy dostrzegli ten problem – zauważa Nitkiewicz.
CZYTAJ WIĘCEJ: Bydgoski Budżet Obywatelski 2017 – jakie wprowadzono w nim zmiany?
W jaki sposób? Radny proponuje, aby w ramach BBO poddano pod głosowanie pomysł zakupu huśtawki dla niepełnosprawnych. Miałaby ona stanąć na Wyspie Młyńskiej, gdzie funkcjonuje już spory plac zabaw. Koszt – około dwudziestu tysięcy złotych. Umożliwia ona wjazd, za pomocą specjalnej platformy, dzieciom poruszającym się na wózkach. Dodatkowa koncepcja zakłada zakup huśtawki typu gniazdo, gdzie niepełnosprawne dziecko można położyć, bez obaw, że spadnie ono z urządzenia. Cena – ponad 5 tys. zł. – Szukałem podobnych, funkcjonujących już rozwiązań. Widziałem na przykład plac zabaw w całości przystosowany do potrzeb niepełnosprawnych w Olsztynie – wylicza Ireneusz Nitkiewicz. Podobne rozwiązania wdrożono już między innymi w Białymstoku, Ełku czy w Warszawie.
I to właśnie taka koncepcja jest długofalowym celem radnego i wspierających pomysł rodziców. Pierwsza proponowana lokalizacja – Myślęcinek. – To uniwersalne miejsce. Nad stawami jest sporo miejsca, aby taki plac powstał – tłumaczy nam Nitkiewicz. Wskazuje przy tym kolejne możliwe do realizacji inwestycji miejsca – choćby Wzgórze Wolności czy Wzgórze Dąbrowskiego, które ma być rewitalizowane. Koszt budowy integracyjnego placu zabaw polityk Sojuszu Lewicy Demokratycznej szacuje na 200-300 tysięcy złotych. Z doniesień medialnych z innych, wspomnianych już miast, wynika, że – w zależności od stopnia zaawansowania urządzeń – może on być jeszcze wyższy i sięgnąć 400-600 tys. zł.
Z powodu kosztów naturalne staje się więc pytanie, czy nie warto próbować wprowadzić projektu (zarówno tego zgłoszonego do BBO, jak i koncepcji rozszerzonej) w ramach poprawki do budżetu miasta. – Nie chcemy robić niczego na szybko. Po pierwsze, i tak musiałby być ogłoszony przetarg na zbudowanie placu. Po drugie, projektowaniem i budową takich miejsc zajmują się głównie dwie, trzy firmy w kraju. Chcemy iść małymi krokami, bo w zakresie udogodnień dla niepełnosprawnych wiele nam jeszcze brakuje – podsumowuje Nitkiewicz.
Zakończona w nocy z wtorku na środę zbiórka pomysłów w ramach piątej edycji Bydgoskiego Budżetu Obywatelskiego jest jego pierwszym etapem. Do połowy września poszczególne koncepcje zyskają opinie urzędników oraz rad osiedli. Jesienią odbędzie się głosowanie, które wyłoni inwestycje przeznaczone do realizacji.
- Brawurowa ucieczka ulicami i chodnikami miasta. Sprawca zmyślił historię o kradzieży auta - 28 kwietnia 2022
- Pijany motocyklista doprowadził do zderzenia w parku przemysłowym. Tragedia była o krok - 28 kwietnia 2022
- Zabytkowe kamienice w Bydgoszczy idą do renowacji. W tym roku tylko trzy - 28 kwietnia 2022