W centrum Bydgoszczy rośnie Nowy Port. Trwają prace fundamentowe [ZDJĘCIA]
Dodano: 16.07.2021 | 12:31Na zdjęciu: etap Nowego Portu obejmuje swoim zakresem nową zabudowę apartamentową w kwartale ulic Obrońców Bydgoszczy od północy i Marcinkowskiego od zachodu oraz rewitalizację i odtworzenie istniejących zabudowań po fabryce „Befana”.
Fot. AWZ Deweloper
Trwają prace przy I etapie inwestycji Nowy Port naprzeciwko Opery Nova. Zabetonowano już pierwszą część płyty fundamentowej. Apartamenty z widokiem na Brdę, realizowane przez AWZ Deweloper, powstają zgodnie z harmonogramem.
I etap Nowego Portu obejmuje swoim zakresem nową zabudowę apartamentową w kwartale ulic Obrońców Bydgoszczy od północy i Marcinkowskiego od zachodu oraz rewitalizację i odtworzenie istniejących zabudowań po fabryce „Befana”. To aż 30% całego przedsięwzięcia – jak podkreśla AWZ, jest ono z niecierpliwością wyczekiwane przez bydgoszczan. Obecnie w kwartale ulic Obrońców Bydgoszczy i Marcinkowskiego trwają prace ziemne i żelbetowe.
PRZECZYTAJ POPRZEDNI RAPORT Z BUDOWY NOWEGO PORTU
– Wykonaliśmy już ok. 80% wykopu i na bieżąco zalewamy „chudziaki” – mówi Łukasz Iglewski, kierownik budowy. – Na budowie pojawił się pierwszy żuraw, a wraz z nim zjechały pierwsze dostawy stali zbrojeniowej i rozpoczęły się prace zbrojarskie. Właśnie zabetonowaliśmy pierwszą działkę płyty fundamentowej – dodaje. Bardzo intensywnym dniem przy realizacji Nowego Portu była miniona środa (14 lipca). Od wczesnych godzin porannych do samego wieczora trwały prace związane z betonowaniem pierwszej z dwunastu! części płyty. Na budowę przyjechało aż 60 betoniarek, które przywiozły ok. 500 m3 betonu. Nad prawidłowością wykonania czuwała rzesza specjalistów – inżynierowie, inspektorzy nadzoru, specjaliści od badania parametrów betonu oraz eksperci od hydroizolacji.
Inwestor podkreśla, że monitorowanie wykonywania zabezpieczeń przez wodą jest tu szczególnie ważne. Wraz ze zbrojeniem montowane są systemowe elementy hydroizolacji bezpowłokowej – tzw. „białej wanny”. To ona zapewni szczelność dwóm kondygnacjom podziemnym.
– Nasi klienci doskonale wiedzą, że kupując apartament pod marką AWZ nie muszą się obawiać o jakość wykonania czy harmonogram. Od lat realizujemy nasze inwestycje zachowując najwyższe standardy – przekonuje Anna Wydrzyńska, wiceprezes AWZ Deweloper. Dodaje ona, że Nowy Port to pierwsze prawdziwe i jedyne apartamenty w standardzie prestige w Bydgoszczy, a co się z tym wiąże – cechujące się stosunkowo wysoką ceną.
– To najlepiej zainwestowane pieniądze w nieruchomości na bydgoskim rynku. Nowy Port to inwestycja, o której mówi się już w całej Polsce. Jesteśmy w połowie przedsprzedaży: oferta nie trafiła jeszcze do oficjalnego obiegu, a już zarezerwowanych mamy ok. 20% apartamentów w pełnym przekroju metrażowym – przekazuje wiceprezes. Jak dodaje Wydrzyńska, popularnością cieszą się nieduże mieszkania w części inwestycyjnej, jak i największe, najbardziej prestiżowe apartamenty w luksusowych wieżach, z widokiem na rzekę.
- Metropolia za pół ceny w Fordonie. Sprawdź listę zniżek! - 2 października 2023
- 26-latek z Bydgoszczy zatrzymany. Posiadał kilogram marihuany, MDMA i grzybki - 2 października 2023
- Ratusz: Banery wyborcze mogą wisieć na terenie parku kulturowego - 2 października 2023
Ma powstać,oby .
Budynek na Grottgera miał być zbudowany PERFEKCYJNIE a teraz każdy deszcz leje się IDEALNIE wertykalnie, prosto z 15 piętra – po oczywiście krzywych ścianach przez wszystkie mieszkania – aż do podziemnych garaży. Tez źle zaizolowanych a więc przez to na okrągło zawilgoconych. Budynek na Grottgera był przeznaczony dla wymagających klientów a jedyne co można tam na korytarzach niezwykle często zaobserwować to nad wyraz obficie otłuszczone żeńszcziny – chyba lubiące krzyczeć w niebogłosy – wybiegające nago z mieszkań wynajmowanych na godziny. Windy są non stop uszkadzane a nocne porykiwania wynajmującej tam mieszkania dziczy nasuwają jednoznaczne skojarzenia z filmami o Tarzanie i… Czytaj więcej »
Ale czy budynek na Grottgera budowało AWZ? Wydaje mi się że to był Nordic
Chodzi o zapewnienia że ,, materiały będą najlepsze z najlepszych ” a potem i tak tnie się koszty do kości. Tak robią wszyscy wykonawcy. Tłuszcza i tak kupi, gdzie mają wkładać pieniądze, do banku ?
Mimo że nie przyklaskuję inwestycjom mieszkaniowym w samym centrum miasta gdyż patrząc np na Koszalin który ma 2 razy mniej mieszkańców a powierzchnia podobna ukazuje to jak zapchane i nieprzemyślane są kolejne inwestycje. Ale dobrze że coś się dzieje.
Blisko do Pesy i Atosa – Ukraińcy i inne Bangladesze będą mieli bliżej do roboty.