W Niemczu jak na rondzie Jagiellonów? Starostwo o przebudowie skrzyżowania Bydgoska-Kolonijna
Dodano: 26.02.2019 | 20:53Na zdjęciu: Wypadek z początku lutego rozpoczął dyskusję o konieczności przebudowy skrzyżowania Bydgoskiej z Kolonijną.
Fot. Pomoc Drogowa Krystian Andruszczenko
Starostwo Powiatowe w Bydgoszczy odpowiedziało na petycję radnych Osielska związanych z Grupą Inicjatywną Sąsiedzi, która dotyczyła przebudowy skrzyżowania ulic Kolonijnej i Bydgoskiej w Niemczu. Na feralnej „krzyżówce” w ostatnich miesiącach dochodziło do licznych kolizji i wypadków.
Sprawa niebezpiecznego punktu w Niemczu rozgorzała po groźnym wypadku, do którego doszło 1 lutego. W wyniku zderzenia autobusu linii podmiejskiej nr 94 z citroenem xsarą ranne zostały cztery osoby – dwóch pasażerów autobusu oraz dwie osoby podróżujące samochodem osobowym. Społecznicy i radni gminy rozpoczęli starania o przebudowę skrzyżowania. Krajowe Forum Samorządowe wystosowało w tej sprawie petycję, a radni na lutowej sesji apelowali o podjęcie kolejnych działań. Temat nie jest bowiem nowy – już w 2017 roku gmina wysyłała wniosek w tej sprawie do rady powiatu, który zarządza zarówno Kolonijną, jak i Bydgoską.
Zobacz również:
W Osielsku staną tablice radarowe? Gmina prowadzi konsultacje
– W piątek, jeszcze przed wypadkiem, podpisałem kolejny wniosek w tej sprawie. Sprawą zainteresowały się inne instytucje niezależne – powiedział na sesji wójt Wojciech Sypniewski.
Dziś Grupa Inicjatywna Sąsiedzi opublikowała odpowiedź Starostwa Powiatowego na interpelacje w sprawie przebudowy skrzyżowania. Władze powiatu informują w niej, że wystąpili do policji o wykaz zdarzeń drogowych, do których doszło na krzyżówce Kolonijnej i Bydgoskiej w okresie od 2018 roku. Po otrzymaniu tej informacji mają zostać „wyciągnięte wnioski”; starostwo nie wyklucza również analizy bezpieczeństwa ruchu drogowego. Jednak lektura dalszej treści odpowiedzi rodzi wątpliwość, czy powiat faktycznie podejmie jakiekolwiek działania w celu rozwiązania problemu.
– Z ustaleń policji oraz zarządcy drogi jednoznaczną przyczyną ostatniego wypadku w tym miejscu było wymuszenie pierwszeństwa przez pojazd osobowy wyjeżdżający z drogi podporządkowanej, który nie zastosował się do znaku B-20 „STOP” – informują przedstawiciele starostwa. Dalsze uzasadnienie jest dość specyficzne.
– Z powodu niestosowania się do znaków drogowych, łamania ograniczeń prędkości oraz wymuszeń pierwszeństwa codziennie dochodzi do dziesiątek zdarzeń drogowych na terenie całej Polski. Z tego samego powodu np. na rondzie Jagiellonów w Bydgoszczy do kolizji dochodzi niemal codziennie. Nie oznacza to jednak, że miejsca takie trzeba od razu przebudowywać. Potrzebna jest głównie większa edukacja kierowców i pozostałych uczestników ruchu drogowego – oznajmiły władze powiatu.
- Posłowie Bogucki i Schreiber przekonują: Sytuacja finansowa samorządów nie uległa zmianie - 11 grudnia 2024
- Konfederacja z rózgą dla rządu Tuska. „Tłuste koty PiS-u zostały zamienione na tłuste koty KO i PSL” - 11 grudnia 2024
- Sztuka wychodzi z Politechniki. Uczelnia nawiązała współpracę z III LO - 11 grudnia 2024