Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Ważne spotkanie w urzędzie wojewódzkim. Porozmawiają o drodze ekspresowej S5

Dodano: 18.11.2015 | 17:39
Mirosław Jagodziński

W siedzibie wojewody kujawsko-pomorskiego pojawią się przedstawiciele GDDKiA, samorządów oraz wykonawców i nadzorców inwestycji.

Na zdjęciu: Mirosław Jagodziński, szef bydgoskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Fot. Sebastian Torzewski

W czwartek w urzędzie wojewódzkim odbędzie się pierwsze spotkanie robocze poświęcone budowie kujawsko-pomorskiego odcinka drogi ekspresowej S5. – Będzie miało charakter profilaktyczny, ale jest bardzo istotne z punktu widzenia rozmachu całej inwestycji – przekonuje w rozmowie z nami Mirosław Jagodziński, dyrektor bydgoskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Jagodziński nie ukrywa, że dla wszystkich uczestników spotkania niemal 130-kilometrowa trasa stanowi duże wyzwanie. Jednocześnie prace będą toczyły się na siedmiu odcinkach. Wykonawcy podpisali umowy na wykonanie poszczególnych z nich pod koniec pierwszej połowie października. Z kolei w ubiegły piątek doszło do parafowania ostatniej umowy obejmującej nadzór nad pracami. Koszt budowy całej trasy w Kujawsko-Pomorskiem wyniesie 2,5 miliarda złotych. Około 120 mln zł pochłoną działania konsultacyjno-nadzorcze. – Mamy przygotowany specjalny dokument – zbiorcze zestawienie obowiązków spoczywających na każdym wykonawcy. Pozwoli nam uniknąć ewentualnych problemów ze strony organów kontrolnych – wyjaśnia dyrektor Jagodziński. I zapewnia, że firmy odpowiedzialne za budowę będą zobowiązane do konsultowania swoich decyzji z samorządami, na terenach których będą operowały.

I właśnie zbudowaniu nici porozumienia między wszystkimi stronami zaangażowanymi w budowę S5 ma być poświęcone czwartkowe spotkanie. – Chcę, żeby wszyscy się poznali, a także, żebyśmy zbudowali system dobrych praktyk podczas realizowania tej inwestycji. W zarodku chcemy zdusić jakiekolwiek problemy – zauważa w rozmowie z Metropolią Bydgoską szef oddziału GDDKiA. Czego mogą one dotyczyć? Chociażby pozyskiwania dokumentacji niezbędnej do wydania Zezwolenia na Realizację Inwestycji Drogowej, czyli ZRID-u. – Nie ukrywam, że chcę uczulić także samorządowców na rozmowy z mieszkańcami na temat tej inwestycji – dodaje Mirosław Jagodziński.

A rozmowy będą. I to niełatwe. Będą bowiem dotyczyły również wykupu nieruchomości, które mają strategiczne znaczenie dla „ekspresówki”. Część mieszkańców będzie zmuszona do zmiany miejsca zamieszkania. Drogowcy planują, aby procedura odszkodowawcza została uruchomiona tuż po otrzymaniu ZRID dla całej inwestycji – na początku 2017 roku. – Z częścią osób chcemy jednak rozmawiać wcześniej. Chodzi o mieszkańców, których budynki zostaną wyburzone. Chcę, aby urząd wojewódzki zajął się w pierwszej kolejności tymi ludźmi – zapewnia dyrektor Jagodziński. Aktualna jeszcze wojewoda kujawsko-pomorska Ewa Mes, jak przekazał nam jej rzecznik Bartłomiej Michałek, nie tylko użyczy sali na około 150 gości, ale również weźmie aktywny udział w spotkaniu. Według wyliczeń GDDKiA, procedura odszkodowawcza obejmie około 3000 działek i ponad sto obiektów.

Mirosław Jagodziński nie wyklucza, że w sprawie S5 odbędą się kolejne spotkania, tyle że już w węższym gronie. – Na tę chwilę nikt nie sygnalizował mi jednak większych problemów, więc być może nie trzeba będzie organizować ich aż tak dużo – mówi z optymizmem.

Początek prac budowlanych przy drodze ekspresowej zaplanowano na pierwszą połowę 2017 roku. Całą kujawsko-pomorską częścią S5 mamy pojechać przed końcem 2019 roku.