Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Wioślarze Lotto-Bydgostii wrócili z akademickich mistrzostw świata. W różnych nastrojach

Dodano: 06.09.2016 | 13:11

W Poznaniu bydgoskie kluby zdobyły cztery medale.

Na zdjęciu: Wioślarze Lotto-Bydgostii.

Fot. ST

W miniony weekend na torze regatowym w Poznaniu odbyły się akademickie mistrzostwa świata. Tradycyjnie wśród medalistów nie zabrakło wioślarzy z Bydgoszczy.

Jeden złoty, pięć srebrnych i dwa brązowe – to dorobek medalowy reprezentantów Polski na mistrzostwach. Najcenniejszy krążek przywiozła czwórki kategorii lekkiej bez sternika z Rafałem Nalewalskim w składzie. – Na pewno był to dla nas szok. Liczyliśmy raczej na brąz, bo Włosi i Francuzi wydawali się mocniejsi. Pierwsze 500 m zaspaliśmy, ale potem było lepiej i udało się zająć pierwsze miejsce – mówił podczas poniedziałkowej konferencji prasowej zawodnik Lotto-Bydgostii. Pochwał pod adresem jego osady nie szczędził też prezes klubu, Zygfryd Żurawski. – Trzy osady walczyły bardzo mocno, ale to nasi wioślarze wykazali się naprawdę niezwykłym hartem ducha i wielkim sercem do walki.

Srebrny medal zdobyła dwójka bez sternika kobiet tworzona przez siostry Wierzbowskie. Jak przyznawała starsza z rodzeństwa, celem było zdobycie złota. – Jest niedosyt, bo niestety pogubiłyśmy się na ostatnich 200 metrach i straciłyśmy prowadzenie. Taki jest jednak sport i wicemistrzostwo to też fajne osiągnięcie – mówiła Anna Wierzbowska. Kolejny krążek, brązowy, zdobyła ósemka mężczyzn, w której składzie znaleźli się Adrian Pawłowski i Marcin Sobieraj z Bydgostii oraz Jakub Jankowski i Olaf Malinowski z BTW Bydgoszcz. Brąz padł także łupem męskiej czwórki bez sternika, w której składzie znalazł się Michał Szpakowski z Zawiszy.

Blisko medali były czwórka bez sternika kobiet i dwójka podwójna kobiet wagi lekkiej. Dla pierwszej z wymienionych osad był to satysfakcjonujący rezultat. – Awansowałyśmy do finału z ostatnim czasem. Nie oglądałyśmy się na rywali i dopiero na mecie spojrzałyśmy, że jesteśmy czwarte – opisywała Joanna Dittmann. Zdecydowanie mniej zadowolona była Martyna Mikołajczak, która wraz z Moniką Kowalską z BKW Bydgoszcz tworzyły dwójkę podwójną wagi lekkiej. – To na pewno nie jest wynik, na który liczyłyśmy. Dwa lata temu miałyśmy złoty medal, ale tym razem nie udało się doprowadzić do takiego zgrania, żeby ta łódka szła tak jakbyśmy chciały – mówiła zawodniczka, która niedawno wystartowała też na igrzyskach olimpijskich w Rio.

Podczas poniedziałkowej konferencji wioślarze przyjęli gratulacje nie tylko od władz klubu, ale też od reprezentującej urząd miasta Katarzyny Drzewieckiej oraz rektora Wiesława Olszewskiego z Wyższej Szkoły Gospodarki, do której uczęszcza cześć medalistów. – Dla mnie to była oczywista oczywistość, że zdobędziecie medale. Teraz życzę wam, abyście równie szybko dopłynęli do końca studiów – mówił.

W najbliższym czasie wioślarskie emocje przeniosą się do Bydgoszczy. 24 września odbędzie się XXV Wielka Wioślarska o Puchar Brdy.

Sebastian Torzewski