Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Zieloni chcą zazielenić Stary Rynek. W niedzielę organizują akcję z doniczkami

Dodano: 08.07.2019 | 12:19

Na zdjęciu: Wiosną udało się wywalczyć nasadzenie dwóch drzew na Starym Rynku. Wielu bydgoszczan chce jednak jeszcze więcej zieleni w centrum miasta.

Fot. Szymon Fiałkowski

Zakończenie przebudowy płyty Starego Rynku nie oznacza zakończenia dyskusji o jego dalszym wizerunku. Ratusz jest krytykowany za brak wystarczającej liczby drzew na najważniejszym placu miasta. Ze stron władz płyną jednak zapewnienia, że rynek jeszcze się zazieleni. By nakłonić urzędników do działań, bydgoscy działacze Partii Zieloni organizują happening. Chcą w ten sposób pokazać, że w sercu miasta jest miejsce na rośliny. 

Wzbudzający kontrowersje projekt rewitalizacji Starego Rynku pochodzi z 2016 roku. Jego autorem jest bydgoska pracownia Macieja Gajownika i Szymona Muszyńskiego – GM Architekci. To zmodyfikowana wizja ich pomysłów z 2009 i 2012 roku, która jednak w porównaniu z poprzednimi projektami nie uwzględniała na żadnej z wizualizacji umieszczenia zieleni. To sprawiło, że już na starcie wiele osób skreśliło ten projekt, domagając się drzew czy krzewów na rynku.

By spełnić oczekiwania mieszkańców, członkowie rady ds. estetyki oraz urzędnicy znaleźli dwa miejsca, w których możliwe byłoby posadzenie drzew.  Jedno – przy bibliotece (vis a vis fontanny, blisko wlotu ulicy Magdzińskiego), a drugie przy zbiegu ulicy Krętej z Jatki. Pomimo początkowego sprzeciwu bydgoskiej delegatury Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków walka o drzewa, toczona przez bydgoszczan, zakończyła się sukcesem. Wojewódzki konserwator Sambor Gawiński zmienił kontrowersyjną decyzję bydgoskiej delegatury i dziś w dwóch wskazanych miejscach rosną lipy.

Pomimo faktu, że na płycie Starego Rynku nigdy nie rosły drzewa, w wyniku zmiany w podejściu społecznym wielu mieszkańców mocno krytykuje „betonową” – a tak naprawdę wykonaną z chińskiego kamienia – nową nawierzchnię placu. Głosy o zwiększenie nasadzeń czy postawienie jakiejkolwiek zieleni na rynku pojawiają się przy każdej internetowej wzmiance dotyczącej zmian w tym miejscu. Póki co, na płycie ustawiono dodatkowe kwietniki, a na latarniach pojawiły się ample. Plastyk miejski Marek Iwiński wspomniał natomiast, że kwestią czasu jest pojawienie się donic z roślinami.

Zieloni chcą zazielenić Stary Rynek. W niedzielę organizują akcję z doniczkami

Zobacz również:

Czy w Bydgoszczy jest zielono?

Donice z kwiatami zostaną ustawione na rynku już w tę niedzielę – ale w ramach happeningu Partii Zieloni. Ugrupowanie chce zachęcić mieszkańców do wzięcia udziału w akcji „Ile roślin zmieści się na Starym Rynku?” – Chodzi w niej to, żeby przyjść z własnym kwiatem w doniczce na Stary Rynek. W ten sposób chcemy pokazać, że jest tam miejsce na jeszcze więcej zieleni. Skoro Wojewódzki Konserwator Zabytków nie zgadza się na drzewa, to można dostawić donice – z kwiatami, krzewami czy małymi drzewami, które potem można by przesadzać do gruntu w innych częściach miasta – przekazuje w rozmowie z nami lokalny działacz Zielonych Daniel Kaszubowski.

Równocześnie lokalne koło partii uruchomiło też petycję do prezydenta Bydgoszczy Rafała Bruskiego w sprawie zwiększenia liczby nasadzeń drzew w Bydgoszczy. To reakcja na niedawny przetarg urzędu miasta, w którego ramach w Bydgoszczy ma pojawić się 168 drzew, takich jak lipy, klony, wiśnie, grusze czy czeremchy. – Większość z nich zostanie posadzona w formie alejowej, dzięki czemu podniosą walory miejskiego krajobrazu – informuje urząd miasta. Nowe drzewa mają pojawić się przy ulicach: Broniewskiego, Grodziskiej, Gersona, Kujawskiej, Reja, 20 Stycznia, Łomżyńskiej, Nałkowskiej oraz placu zabaw przy Bronikowskiego. Nasadzenia zaplanowano na jesień tego roku.

Zdaniem Zielonych, 168 nowych drzew to za mała liczba jak dla tak wielkiego miasta. – Z całego serca popieramy plan nasadzenia nowych drzew, jednak apelujemy do Pana, Panie Prezydencie, o zwiększenie liczby planowych nasadzeń do minimum 1600 nowych sadzonek, gdyż – jak informują naukowcy – jedno stare drzewo jest efektywne tak jak półtora tysiąca nowych sadzonek. Uważamy, że drzewa są niezwykle istotne nie tylko dla ekosystemu miejskiego, ale także dla kondycji całej planety – czytamy w jej opisie. Petycja nosi nazwę „Chcemy więcej drzew w Bydgoszczy” i jest dostępna na stronie avaaz.com.

Warto też odnotować, że postulaty o zwiększenie ilości zieleni w mieście znalazły się też w uwagach do konsultowanego projektu Strategii Rozwoju Bydgoszczy. Kilkanaście wniosków dotyczyło dokonania większej liczby nasadzeń. Opowiadający się za tą propozycją chcą, aby wycinane z różnych powodów drzewa były rekompensowane kilkukrotnie większą ilością nowych roślin.