Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Collegium Medicum chce zmienić Bielawy. Ale zajmie to wiele lat [WIZUALIZACJE]

Dodano: 06.10.2019 | 20:07

Błażej Bembnista | b.bembnista@metropoliabydgoska.pl

Na zdjęciu: Koncepcja wrocławskiego architekta Artura Klimczaka okazała się najlepszą spośród ośmiu ocenianych wizji rozbudowy Collegium Medicum.

Fot. Collegium Medicum

Collegium Medicum ma ambitne plany rozwoju swojej bazy naukowo-dydaktycznej. Jednostka UMK w Toruniu rozstrzygnęła konkurs na koncepcję zabudowy terenu w obrębie szpitala Jurasza. Wizje architektów budzą podziw, ale droga do ich realizacji będzie bardzo długa.

W październiku zeszłego roku Collegium Medicum UMK ogłosiło konkurs na opracowanie koncepcji architektoniczno-urbanistycznej rozbudowy bazy naukowo-dydaktycznej. Architekci mieli za zadanie przedstawienie wizji zagospodarowania terenu wokół szpitala uniwersyteckiego im. Antoniego Jurasza, obejmującego kwartał pomiędzy ulicami: Wyszyńskiego, Skłodowskiej-Curie, Jurasza i Powstańców Wielkopolskich. Koncepcje miały być zgodne z obowiązującym miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego.


CZYTAJ TAKŻE: Najpopularniejszy kierunek UMK jest w Bydgoszczy. Oblężenie kierunku lekarskiego na CM


Jednym z warunków, postawionymi przed uczestnikami rywalizacji, było stworzenie koncepcji spójnej zabudowy, tworzącej architektoniczną całość z istniejącymi obiektami. Wizje miały wyróżniać się unikalnością i nowoczesnością rozwiązań architektonicznych. Jednym z założeń konkursu było też wyeksponowanie prestiżowego przeznaczenia kompleksu obiektów i zagospodarowanie przestrzeni z uwzględnieniem terenów zielonych i rekreacyjnych. Punktowano też użycie nowoczesnych form oznakowania budynków lub reklamy zewnętrznej.

Co mieli zaprojektować uczestnicy konkursu?

Przed architektami postawiono zadanie stworzenia wizji sześciu budynków. Obiekt nr 1 miałby stanąć na rogu ulicy Jurasza i Skłodowskiej-Curie. Zgodnie z oczekiwaniami CM, powinien on mieć minimum trzy kondygnacje nadziemne oraz piwnicę. W kondygnacjach nadziemnych proponowano zlokalizowanie powierzchni dydaktycznych oraz badawczych, a także powierzchni ogólnodostępnych. Obiekt nr 2 – to brakujące skrzydło zachodnie szpitala Jurasza, które miałoby być zlokalizowane tuż obok budynku SOR. Plan zakładał ulokowanie tam oddziałów szpitalnych, powierzchni ogólnodostępnych, a także salki konferencyjnej. Dodatkowo uczelnia wskazała, by w koncepcji uwzględnić przeniesienie istniejącego w miejscu nowoprojektowanego budynku ogrodu w nowe miejsce.

Collegium Medicum chce zmienić Bielawy. Ale zajmie to wiele lat [WIZUALIZACJE]

Zobacz również:

Nowy Port ożywi Śródmieście. Tak ma wyglądać teren Befany

Budynek nr 3, znajdujący się przy ulicy Skłodowskiej-Curie, to najważniejszy element koncepcji rozbudowy bazy Collegium Medicum. Uczelnia chciała, by architekci zaprojektowali dwa symetryczne obiekty, które pełniłyby funkcję reprezentacyjną głównego wjazdu na teren kompleksu szpitala. Proponowana wysokość to minimum 5 kondygnacji nadziemnych wraz z piwnicą. W kondygnacjach nadziemnych proponuje się zlokalizowanie oddziałów szpitalnych, a także powierzchni ogólnodostępnych. Nowy gmach powstałby w miejsce wyburzonych budynków: A (działu infrastruktury i zamówień publicznych), B (księgowości) i R.

Na rogu alei Wyszyńskiego i ulicy Skłodowskiej-Curie miałby powstać parking wielopoziomowy. Piąty budynek miałby być rozbudową obiektu G (Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego i kliniki psychiatrii). Status budynku reprezentacyjnego ma też mieć budynek nr 6, zlokalizowany przy skrzyżowaniu Wyszyńskiego i Powstańców Wielkopolskich. Tam CM widzi centrum dydaktyczno-kongresowe z funkcją hotelu z parkingiem w części podziemnej. Uczelnia wskazała projektantom, by budynek miał maksymalnie możliwą wysokość, zgodną z zapisami planu miejscowego. Budynek łączyć ma w sobie funkcje widowiskowe, kongresowe, dydaktyczne oraz hotelowe – proponuje się w nim zlokalizowanie sali konferencyjno-widowiskowej na tysiąc osób z możliwością podziału na mniejsze sale konferencyjne, a także bufetu, szatni, pomieszczeń technicznych oraz biblioteki.

Co przyniósł konkurs?

Początkowo Collegium Medicum wyznaczyło termin składania prac konkursowych do 15 marca tego roku. Jednak w wyniku zmian w komisji konkursowej i konieczności odpowiedzi na pytania ostateczną datę przekazania koncepcji określono na czerwiec. 25 lipca jury wybrało najlepsze prace.

W skład komisji konkursowej, oceniającej wizję zagospodarowania terenów na Bielawach, weszli: przewodniczący prof. Adam Podhorecki z UTP, sędzia referent Katarzyna Łaskarzewska-Karczmarz (dyrektor wydziału administracji budowlanej bydgoskiego ratusza) oraz prof. Grażyna Odrowąż-Sypniewska (prorektor CM UMK), prof. Jacek Kubica z CM UMK, dyrektor szpitala Jurasza dr Jacek Kryś, dr hab. Andrzej Zalewski z UTP i prof. Lech Tempczyk z UTP. W wymaganym terminie wpłynęło dziewięć prac konkursowych, lecz ze względów formalnych ocenie komisji podlegało osiem prac.

Najważniejszym kryterium (25% wagi) oceniania przesłanych wizji rozbudowy Collegium Medicum była koncepcja spójnej zabudowy, tworzącej architektoniczną całość z istniejącymi obiektami. Ostatecznie komisja nie zdecydowała się przyznać pierwszej nagrody, gdyż żadna z prac nie spełniała wszystkich kryteriów. Przyznano natomiast drugą i trzecią nagrodę. Najlepszą spośród przesłanych wizji okazał się projekt Artura Klimczaka z pracowni Kaplusjeden z Wrocławia. Zdobyła ona drugą nagrodę. Trzecią nagrodę ex aequo przyznano: duetowi Jakub Gorzka – Jacek Józekowski z pracowni Front z Gdyni oraz Rafałowi Stemporowskiemu ze Szczecina.

4 października na terenie budynku A Collegium Medicum przy ulicy Jagiellońskiej uroczyście otwarto wystawę, na której zaprezentowano zgłoszone prace konkursowe. – Proszę zwrócić uwagę, że w jury nie było nikogo z Torunia. To był zamierzony wybieg, by potem nas nie podejrzewać o to, że i tak Toruń o tym wszystkim przesądzi – podkreślał na podsumowaniu konkursu rektor UMK prof. Andrzej Tretyn. Odniósł się też do opinii, że nakłady toruńskiej uczelni na rozwój Collegium Medicum są niewystarczające. – Gdybyśmy porównali nakłady, jakie poniesiono w ciągu tych 15 lat – włączając te poniesione na Szpital Uniwersytecki nr 1 i te, które zostaną poniesione na rozbudowę Szpitala nr 2, to niewątpliwie znacznie większe pieniądze zostały pozyskane i będą wykorzystane w bydgoskiej części uniwersytetu – stwierdził.

Dalej rektor tłumaczył, że przygotowania pod rozbudowę uczelni wiążą się z wizją jej rozwoju jako ośrodka badawczego. – To będzie nasz priorytet w najbliższych latach – obiecywał Tretyn. Przedstawione przez architektów koncepcje mają być „dobrym wstępem” do zagospodarowania posiadanych przez uczelnię terenów. Rektor UMK studził jednak optymizm tych, którzy spodziewali się ich szybkiej zabudowy. – To są koncepcje dla bardzo bogatej uczelni. Nie stać nas, przynajmniej w ciągu najbliższych lat, na realizację chociażby jednej z nich. Ale dobrze, że o tym myślimy i widzimy, jaki obszar mamy do dyspozycji. Krok po kroku, ale mając już wizję, będziemy rozbudowywać Collegium Medicum, by spełniało wymogi uniwersytetu – tak, aby część medyczna mogła konkurować z uniwersytetami medycznymi – dodał Tretyn.

– Chcemy, by był to istotny element naszego miasta, dlatego realizowaliśmy ten konkurs przy współpracy z jego władzami

– podkreślał za to prof. Jacek Kubica, prorektor CM ds. badań naukowych.

Co może powstać?

Rozbudowa Collegium Medicum ma rozpocząć się od realizacji Interdyscyplinarnego Centrum Nowoczesnych Technologii Medycznych. Jego dyrektorem zostanie prorektor CM Grażyna Odrowąż-Sypniewska (swoją obecną funkcję sprawuje do końca listopada). Centrum ulokuje się w budynku, który powstanie na rogu Skłodowskiej-Curie i Jurasza. – Równocześnie z tą inwestycją musimy projektować parking wielopoziomowy. Bez tego nie dostaniemy zgody na realizację pozostałych obiektów – mówi w rozmowie z MetropoliaBydgoska.PL prof. Kubica. A kiedy mają wystartować pierwsze prace budowlane na Bielawach? Tu na razie nie można liczyć na konkretne odpowiedzi. Kubica wyjaśnia, że przedłużenie rozstrzygnięcia wyników konkursu opóźniło przygotowania do ogłoszenia przetargu na zaprojektowanie i budowę nowych obiektów. Mając jednak na uwadze słowa rektora Tretyna, realizacja kolejnych etapów zabudowy terenu na Bielawach potrwa kilkanaście lat.

Warto dodać, że już w tej chwili formalnie rozpoczęły prace nad realizacją hali sportowej, która stanie przy ulicy Powstańców Wielkopolskich – pomiędzy istniejącym domem studenta a planowanym obiektem centrum dydaktyczno-kongresowego. Na razie trwa jeszcze oczekiwanie na pojawienie się firmy budowlanej, która wybuduje halę, ale prof. Kubica zapewnia, że ta inwestycja powstanie bardzo szybko. Poniżej można zobaczyć wizualizacje nowej hali, a także wizualizacje koncepcji rozbudowy Collegium Medicum.

collegium medicum hala sportowa