Po kilku miesiącach kładka przy Operze znów otwarta. Wpierw zrobili to mieszkańcy

Dodano: 30.08.2023 | 09:56

Na zdjęciu: Schody łączące kładkę z nabrzeżem Brdy udostępniono kilka tygodni po ich postawieniu.

Fot. Błażej Witkowski/UMB

Zamknięta w marcu kładka im. Jana Kiepury, łącząca ulicę Focha z Wyspą Młyńską w końcu została udostępniona dla pieszych. W związku z budową czwartego kręgu, od strony Opery Nova powstało tymczasowe wejście, które ma służyć mieszkańcom przez najbliższe miesiące. Dodajmy, że było ono gotowe od kilkunastu dni, lecz zabezpieczono je siatką. W końcu bydgoszczanie postanowili ją sforsować.

Przeprawa przy Operze Nova została zamknięta w marcu – trzy miesiące po zakończeniu poprzedniego wyłączenia jej z ruchu z uwagi na jej remont. Przyczyną kolejnych utrudnień było rozpoczęcie prac archeologicznych i ziemnych związanych z budową czwartego kręgu opery. W marcu drogowcy zapewniali, że przeprawa zostanie ponownie udostępniona mieszkańcom i turystom w momencie zbudowania prowizorycznego zejścia na nabrzeże Brdy. – Jest to inwestycja zewnętrzna. Prace potrwają raczej kilka tygodni – odpowiadał zarząd dróg na swoim fanpage.

Budowa nowego zejścia na bulwary potrwała nie kilka tygodni, a kilka miesięcy. Kładka Jana Kiepury była zatem wyłączona z ruchu w okresie wakacyjnym, kiedy to na Wyspie Młyńskiej odbywały się liczne imprezy, m.in. organizowane przez miasto koncerty w ramach cyklu Rzeka Muzyki czy Ster na Bydgoszcz; dodajmy, że lato to też czas zwiększonego ruchu turystycznego.

CZYTAJ TAKŻE: Najpierw zbiornik, teraz odnowa. Za kilkanaście miesięcy plac Wolności ma wyglądać lepiej

Na początku sierpnia przy kładce pojawiły się nowe, tymczasowe schody na bulwar, jednak nie oznaczało to otwarcia obiektu. Mijały dni i sytuacja nie uległa zmianie, aż kilka dni temu mieszkańcy sami otworzyli kładkę, forsując siatkę zabezpieczającą zejście w stronę Opery Nova. Ten społeczny ruch przyspieszył ostateczne udostępnienie przeprawy, co nastąpiło wczoraj (29 sierpnia) – w sam raz na… koniec wakacji.

ZDMiKP podkreśla, że zastępcze schody razem ze zjazdem dla wózków i rowerów swoją rolę mają pełnić do zakończenia rozbudowy opery, czyli przez około dwa lata.