Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Klapa Flisaka. Z uwagi na stan Wisły prom nie zabierze samochodów

Dodano: 07.06.2023 | 19:40

Na zdjęciu: Od jutra (8 czerwca) załoga Flisaka nie zabierze aut na pokład.

Fot. Tomasz Czachorowski/eventphoto.com.pl dla UMWKP

Tym razem to nie awaria. Od czwartku, 8 czerwca z powodu niskiego stanu Wisły prom Flisak przestanie zabierać samochody na pokład.

Uruchomiony w kwietniu tego roku prom Flisak, obsługujący Solec Kujawski i Czarnowo, od początku napotyka na szereg problemów. Przypomnijmy, że budowa statku trwała znacznie dłużej niż zakładano, a by w ogóle mógł wystartować trzeba było pogłębić Wisłę. Przeciwnicy promu wskazywali, że w dobie katastrofy klimatycznej niski stan królowej polskich rzek skutecznie utrudni swobodne kursowanie Flisaka w okresie letnim. I tak też się stało.

Ze względu na obniżanie się poziomu wody w Wiśle, kapitan promu – mając na uwadze bezpieczeństwo – zdecydował o wprowadzeniu od czwartku (8 czerwca) ograniczeń przewozów. Transport samochodów zostanie tymczasowo wstrzymany. „Flisak” nadal będzie przewoził osoby, rowerzystów czy motocyklistów. Decyzja została podjęta ze względów bezpieczeństwa oraz na podstawie aktualnych prognoz hydrologicznych – przekazał dziś (7 czerwca) po południu Zarząd Dróg Wojewódzkich.

ZDW zaznacza, że rejsy odbywają się nadal według harmonogramu [ZNAJDZIESZ GO TUTAJ]. – Najbardziej aktualne informacje związane z kursowaniem promu dostępne są w zakładce „kursowanie promu” w serwisie dla kierowców na stronie www-zdw-bydgoszcz.pl – dodają drogowcy.

Rejsy Flisaka naznaczone awariami

W maju – pierwszym pełnym miesiącu funkcjonowania przeprawy – jednostka wybudowana przez spółkę Techno Marine dwukrotnie odmówiła posłuszeństwa. W sobotę, 13 maja doszło do wyłączenia silnika spalinowego, a załoga mimo przeszkolenia nie włączyła zasilania awaryjnego. Statek utknął na Wiśle, a strażacy musieli ewakuować pasażerów. Dopiero po kilku godzinach od wystąpienia usterki Flisak dobił do brzegu, a zmotoryzowani pasażerowie mogli zabrać z niego swoje pojazdy.

Kolejne problemy wystąpiły 29 maja. Jednostka stanęła około 100 metrów od przyczółku przeprawy w Solcu Kujawskim. Udało się jej dopłynąć niemal do brzegu, lecz statek został przyciągnięty do przyczółku przez… zgromadzone na brzegu osoby. W obu przypadkach jednostka na kilka dni została wyłączona z użytkowania.

Urząd marszałkowski, który był głównym inicjatorem połączenia promowego dwóch brzegów Wisły pod Bydgoszczą chwali się, że w czasie pierwszego miesiąca okresu rozruchowego Flisak przewiózł prawie siedem tysięcy pasażerów i pięć tysięcy pojazdów. – Przeprawa promowa jest udogodnieniem dla mieszkańców, którzy chętnie korzystają z niej, aby skrócić czas i drogę swojej podróży. Jest też obecnie popularną atrakcją turystyczną, a na podkładzie często pojawiają się wycieczki, w tym szkolne   – podkreśla marszałek Piotr Całbecki. Wobec kolejnych problemów z jej kursowaniem, zainteresowanie darmowymi (do sierpnia) rejsami spadnie. Pojawią się natomiast kolejne dyskusje o wybudowaniu mostu, który bez względu na stan rzeki łączyłyby Solec i Czarnowo.

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
8 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Karolek
Karolek
3 miesięcy temu

Nie ma to jak bezkarnie wyrzucić publiczne pieniądze w błoto

Jack
Jack
3 miesięcy temu

Ludzie – nie narzekać. Przecież tą inwestycję wymyślili i przeprowadzili fachowcy z Platformy Obywatelskiej! Głosujcie na nich nadal. Oni mają jeszcze więcej takich pomysłów!

zzz
zzz
3 miesięcy temu

To jest tak jaskrawy przykład marnowania publicznej kasy, ze głowa małą. KAŻDY wiedział, że będzie problem ze stanem Wisły, a ci zbudowali coś, co w najlepszym przykładzie może pełnić rolę atrakcji turystycznej, bo na pewno nie żadnej alternatywy do mostu.
Pomiędzy Bydgoszczą i Toruniem jest potrzebny most. To oczywiste. Najlepiej jakby był na wysokości jednego z węzłów rozbudowywanej S10, bo by dodał do niej ruch i jednocześnie był wschodnią obwodnicą Bydgoszczy. No ale żeby tak się stało, to Marszałek nie może być z Torunia…

Gucio
Gucio
3 miesięcy temu

I osoby odpowiedzialne za ewidentne zmarnowanie publicznej kasy chodzą wolne.

Mik
Mik
3 miesięcy temu

W tym miejscu powinien być most, a nie przeprawa promowa…

CBY
CBY
3 miesięcy temu

I jak zwykle winnych brak…
Wstęga przecięta, poświęcone, można się rozejść. Kolejny „Miś” na miarę naszych możliwości…

Karol
Karol
3 miesięcy temu

Rządzących mamy bardzo głupich i skutek był wiadomy zanim rozpoczęto prace.

Exx
Exx
3 miesięcy temu

Drogi zzz, jaasne – to pewnie „marszałek z Torunia” zbudował prawie kompletną obwodnicę Bydgoszczy z darmowych ekspresówek – PRAWIE kompletną, bo jakoś ignorującą tylko kierunek toruński? Oraz zlikwidował węzeł w Czerniewicach czyniąc A1 bezużyteczną jako nawet namiastkę obwodnicy Torunia? I pewnie to marszałek z Torunia tak buduje drogi w regionie, że kompletnie NIC nie powstało (i nie zamierza powstać) po toruńskiej stronie Wisły? I jeszcze zaciekły bydgoszczaku śmiesz w ogóle proponować, żeby to dla Bydgoszczy pobudować most, kiedy to Toruń jest odcięty od wszystkich regionalnych inwestycji drogowych? Most jest konieczny, ale w Cierpicach – tylko wtedy w ogóle można myśleć… Czytaj więcej »