Wybitny aktor, który kochał Bydgoszcz. Wspominamy Leonarda Pietraszaka

Zdjęcia: archiwum Magazynu VIP

W środę, 1 lutego zmarł Leonard Pietraszak. Wybitny aktor filmowy i teatralny nie tylko pochodził z Bydgoszczy, ale też zawsze o niej pamiętał. W ostatnich latach regularnie odwiedzał rodzinne miasto. Został uhonorowany licznymi wyróżnieniami w swoim rodzinnym mieście.

Leonard Pietraszak urodził się 6 listopada 1936 roku w Bydgoszczy. W dzieciństwie mieszkał w domu przy ul. Gdańskiej 95, a od 1945 roku przy ul. Grunwaldzkiej 38. W dzieciństwie przyszły aktor uczęszczał do nieistniejącej już Szkoły Podstawowej nr 20 im. Jana Matejki, która znajdowała się przy ul. Grunwaldzkiej. Natomiast w 1954 roku ukończył III Liceum Ogólnokształcące im. Adama Mickiewicza w Bydgoszczy.

Najpierw był boks

Mieszkając przy Grunwaldziej, Pietraszak poznał Edwarda Rinke – słynnego bydgoskiego boksera. Rozpoczął z nim treningi, chcąc pójść w ślady swojego starszego brata, który boksował w Stanach Zjednoczonych. Po wielu namowach trenera, rodzice zgodzili się puścić młodego Leonarda na turniej w Solcu Kujawskim. Niestety, przegrał walkę i został tak obity, że ojciec zakazał mu dalszego boksowania.

– Kariery wielkiej w ringu nie zrobiłem, ale nabrałem charakteru – mówił o swojej przygodzie z boksem Leonard Pietraszak, gdy wiele lat później przemawiał w Filharmonii Pomorskiej.

Czytaj więcej o życiorysie Edwarda Rinke

Po ukończeniu szkoły został instruktorem ds. prenumeraty prasy zakładowej w bydgoskim Ruchu. I właśnie ta praca, ze względu na wolne popołudnia, doprowadziła go do aktorstwa. Z nudów zapisał się bowiem na zajęcia teatralne. To właśnie tamtejsi wychowawcy zachęcili Leonarda Pietraszaka, żeby zdawał do szkoły teatralnej w Łodzi. 19 czerwca 1959 roku zadebiutował jako aktor teatralny, a rok później został absolwentem Wydziału Aktorskiego w Państwowej Wyższej Szkole Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej im. Leona Schillera w Łodzi.

Kramer i wielu innych

– Po studiach już nie wróciłem do Bydgoszczy, ale im jestem starszy, tym chętniej wracam, nie tylko myślami – mówił po latach podczas odwiedzin w rodzinnym mieście. W latach 60. i 70. występował w teatrach w Poznaniu oraz Warszawie. Najbardziej znany był jednak z ról filmowych i w serialach. Był pułkownikiem Krzysztofem Dowgirdem w serialu “Czarne chmury”, Gustawem Kramerem w filmach “Vabank” i “Vabank II”, doktorem Karolem Stelmachem w serialu “40-latek” czy pułkownikiem Waredą w “Karierze Nikodema Dyzmy”.

To również on wypowiedział kultowe zdanie “Najlepsze kasztany rosną na placu Pigalle” jako Hubert Ormel w “Stawce większej niż życie”. Podobno o mało nie zagrał tam samego Hansa Klossa. Jego ostatnią rolą była postać mecenasa Gawlika w filmie dramatycznym “Dzień kobiet” z 2013 roku.

„Zostaniemy tu na zawsze”

W 2012 roku Leonard Pietraszak złożył swój podpis w Bydgoskiej Alei Autografów przy ul. Długiej. Natomiast 9 września 2018 roku w Miejskim Centrum Kultury odebrał odznaczenie Honorowego Obywatela Bydgoszczy. Tego samego dnia zasadził również swój dąb w Alei Bydgoskich Dębów znajdującej się przy Al. Ossolińskich.

– Jestem szczęśliwy, że tak pięknie państwo mnie przyjęliście. To jest niesamowite. Takie odznaczenie długiej mojej drogi życiowej i zawodowej to zaszczyt – mówił wówczas. – W Bydgoszczy zawsze jadę na Cmentarz Starofarny na grób matki. Zaglądam też w stare kąty, lubię pochodzić po mieście. Zwłaszcza nad Kanałem Bydgoskim w okolicach śluz. Każda z nich to dla mnie jakaś historia, bo w ich pobliżu chodziłem do szkół. No i Wyspa Młyńska – dodawał wywiadzie dla Gazety Wyborczej.

Czytaj także: Jak aktor Jan Nowicki wspominał młodość spędzoną w Bydgoszczy?

W życiu prywatnym był dwa razy żonaty. Jego pierwszą żoną była malarka Hanna, z którą miał syna Mikołaja. Natomiast jego drugą żoną została aktorka Wanda Majerówna, wraz z którą w 2021 roku przekazał Muzeum Okręgowemu w Bydgoszczy kolekcję 58 obrazów z kolekcji “Jan Stanisławski i uczniowie”. Dzieła przedstawiają naturę i architekturę miast oddających ducha Młodej Polski.

– Mojemu rodzinnemu miastu oferowaliśmy wraz małżonką kolekcję malarstwa zbieraną przez kilkadziesiąt lat. Dzięki temu w pewien sposób zostaniemy już tu na zawsze – opowiadał Leonard Pietraszak podczas wizyty w Filharmonii Pomorskiej

„Kochał nasze miasto”

– Z ogromnym smutkiem i żalem przyjąłem informację o śmierci Pana Leonarda Pietraszaka, naszego Honorowego Obywatela, wielkiego przyjaciela Bydgoszczy. Pan Leonard kochał nasze miasto, a my wszyscy kochaliśmy Pana Leonarda. Panie Leonardzie, nigdy o Panu nie zapomnimy – napisał na swoich mediach społecznościowych prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski po śmierci Leonarda Pietraszaka.

Leonard Pietraszak zostanie pochowany na Cmentarzu Starofarnym w Bydgoszczy, gdzie znajduje się również grób jego matki.

Pisząc artykuł, korzystałam z archiwalnych publikacji Interia.pl, Gazety Wyborczej oraz TVP.