Na UTP zaprojektowano respirator. Ma być produkowany w bydgoskiej firmie

Dodano: 08.05.2020 | 14:03

Na zdjęciu: Prezentacja respiratora UCM 01 podczas konferencji prasowej z udziałem wiceministra nauki.

Fot. BB

Uniwersytet Technologiczno-Przyrodniczy pokazał model respiratora, który przez ostatnie kilka tygodni był projektowany przez sztab naukowców uczelni oraz pracowników bydgoskich firm Cimat i Medseven. W prezentacji wziął udział wiceminister nauki i szkolnictwa wyższego prof. Wojciech Maksymowicz.

Pokaz konstruowanego od kilku tygodni odbył się na terenie fordońskiego kampusu UTP. Rektor uczelni prof. Tomasz Topoliński podkreślił, że uniwersytet jest bardzo zaangażowany w walkę z epidemią. – Wyprodukowaliśmy 5,5 tysiąca przyłbic. W skali kraju jesteśmy chyba ich największym producentem – dziennie wytwarzamy ich nawet 350 sztuk. Przekazujemy je do szpitali, wojska, policji czy domów pomocy społecznej w całym regionie. Produkujemy też adaptery do masek do nurkowania, które dzięki tym adapterom i odpowiednim filtrom stają się maskami ochronnymi. W ubiegłym tygodniu odbył się kontrolowany lot dronów między szpitalami – dzięki tej technologii będzie można przekazać próbki krwi czy lekarstwo. Dron będzie mógł uratować komuś życie – wyliczał profesor Topoliński.

Najważniejszą inicjatywą uczelni dotyczącą zwalczania koronawirusa jest skonstruowanie respiratora. Od początku kwietnia zespół naukowców, przedsiębiorców i ekspertów medycznych, w skład którego wchodzą pracownicy Wydziału Inżynierii Mechanicznej UTP oraz lokalnych firm Cimat i Medseven rozpoczął projektowanie prostego respiratora. Prace odbywały się pod nadzorem dra Roberta Włodarskiego, anestezjologa i zastępcy komendanta szpitala wojskowego w Bydgoszczy.

Na UTP zaprojektowano respirator. Ma być produkowany w bydgoskiej firmie

Zobacz również:

Ruszył przetarg na rozbudowę kampusu UTP

Projektem bydgoskich naukowców i specjalistów zainteresowało się Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego, które zwróciło się do rektora UTP z prośbą o pilne przygotowanie konstrukcji prostych aparatów do wentylacji, których produkcja mogłaby się odbywać w polskich zakładach. Przed Wielkanocą rozpoczęto kompletowanie podzespołów umożliwiających budowę prototypu – jego pierwsze próby odbyły się 19 kwietnia. Urządzenie otrzymało nazwę UCM 01 – to skrót od nazw Uniwersytet, Cimat i Medseven. Po kolejnych próbach – zgodnie z zapowiedziami – uczelnia zaprezentowała dopracowany model respiratora.

Profesor Maksymowicz – wiceminister nauki, ale także doktor neurochirurgii – pogratulował uczelni szybkiej pracy nad urządzeniem. – Gratuluje zespołowi, który przyczynił się do tego osiągnięcia. Macie już satysfakcję. Słyszałem o tym produkcie, że jest na tyle dobry, że nawet po epidemii też będzie mógł być przydatny – dodał wiceminister. Podkreślił także, że konstruowanie i produkcja urządzeń medycznych powinno być nową gałęzią polskiego przemysłu.

Doktor Włodarski, który był głównym doradcą przy powstawaniu respiratora powiedział, że UCM 01 będzie – zgodnie z założeniami – szybki w produkcji, a jednocześnie wydatnie wspomoże on leczenie osoby chorej na COVID 19. – Prosty respirator nie może być zatem zupełnie prosty, gdyż musi zapewniać bezpieczeństwo pacjenta wentylowanego mechanicznie i być narzędziem terapeutycznym dla lekarza. Okres leczenia może potrwać nawet miesiąc – przez ten czas urządzenie musi wspomagać chorego. Jako anestezjolog mogę całkowicie „podpisać się” pod tym respiratorem. Jestem zadowolony z końcowego efektu. Do dopracowania pozostało jeszcze wiele szczegółów, ale tryb wentylacji jest zgodny z założeniami. Wykonaliśmy dobrą robotę – podsumował zastępca komendanta bydgoskiego szpitala wojskowego.

Według rektora Topolińskiego, po wypełnieniu wszelkich formalności produkcja urządzenia może rozpocząć się w ciągu najbliższych tygodni – My wskazujemy, aby zajęła się tym bydgoska firma Cimat. Ma ona uprawnienia do produkcji wytworów medycznych. W moim przekonaniu to firma światowej klasy – powiedział profesor. Cimat chce wystąpić o grant na uruchomienie produkcji respiratora, a UTP ma wspierać go w dalszych działaniach. Koszt wytworzenia urządzenia szacuje się na 12-15 tysięcy złotych, choć nie uwzględnia on m.in. kosztów pracy. Topoliński dodaje jednak, że całkowita suma wydana na stworzenie skonstruowanego respiratora będzie i tak mniejsza, niż urządzeń pochodzących spoza Polski.

0 0 votes

Article Rating