Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Narzędzie do zgłaszania usterek ma działać od wiosny. Będzie strona www oraz aplikacja

Dodano: 04.12.2019 | 16:26

Na zdjęciu: W kilku miastach funkcjonuje już aplikacja NaprawmyTo służąca do zgłaszania problemów w przestrzeni publicznej. Bydgoszcz dopiero przymierza się do przygotowania swojego narzędzia.

Fot. ST

W lutym przyszłego roku ma zostać oddana do użytku aplikacja mobilna do zgłaszania usterek. Zapowiadane od dwóch lat narzędzie ma ułatwić rozwiązywanie problemów związanych z bieżącym utrzymaniem Bydgoszczy czy usterkami urządzeń publicznych.

O potrzebie wprowadzenia aplikacji do zgłaszania usterek pisaliśmy w marcu ubiegłego roku. Inicjatywę w tej sprawie podjął radny PiS Szymon Róg, który od 2016 roku zwracał się do prezydenta o podjęcie działań w tej sprawie. Róg jako przykład pozytywnych efektów funkcjonowania takiego narzędzia wskazał Białystok – za pomocą aplikacji CiTTy, przez rok jej działania, zgłoszono blisko 3,5 tysiąca usterek.

Narzędzie do zgłaszania usterek ma działać od wiosny. Będzie strona www oraz aplikacja

Zobacz również:

Aplikacją w brud i usterki. Powstanie specjalne narzędzie do zgłaszania nieprawidłowości

– Aplikacja do zgłaszania usterek i awarii ma za zadanie usprawnić proces zgłaszania przez mieszkańców Bydgoszczy konkretnych problemów dostrzeżonych w miejskiej rzeczywistości i ich rozwiązywania przez konkretne wydziały urzędu miasta czy instytucje wspomagające. Najczęściej zgłaszane problemy dotyczą usterek infrastrukturalnych (typu uszkodzony chodnik, niedziałająca latarnia), ale liczne są również zgłoszenia dotyczące czystości (dzikie wysypisko, powalone drzewo, zarośnięty skwer) czy bezpieczeństwa (porzucony pojazd, odkryta studzienka). Mieszkańcy, którzy na co dzień nie mają kontaktu z konkretnymi komórkami urzędniczymi, są zdezorientowani i nie wiedzą, gdzie potencjalnie można zgłosić problemy z kategorii wyżej wspomnianych. Często dzwonią do niewłaściwych komórek- wtedy odsyłani są do kolejnych osób, co niekiedy wzmaga frustrację, albo ich zgłoszenia trafiają w próżnię. Funkcjonowanie przedmiotowej aplikacji niweluje ten problem, a również wyklucza występującą niekiedy psychiczną barierę zgłoszenia telefonicznego. Zgłoszenie dokonywane za pomocą aplikacji poparte dowodem fotograficznym przyspiesza diagnozę problemu, a tym samym jego rozwiązanie – mówił nam radny Róg.

Pomysł radnego został uznany przez władze miasta za interesujący. W 2018 roku rozpoczęły się prace nad wdrożeniem systemu, lecz przez wiele miesięcy sprawa tkwiła w martwym punkcie. Jak informował społecznik Adam Dziura, miejscy urzędnicy przeprowadzali rekonesans, pytając się o szczegóły m.in. operatora najpopularniejszego narzędzia do zgłaszania nieprawidłowości, czyli NaprawmyTo.pl. Ratusz zdecydował się jednak na stworzenie własnej aplikacji – ale we współpracy z urzędem marszałkowskim oraz Toruniem, Włocławkiem i Grudziądzem w ramach projektu Infostrada Kujaw i Pomorza 2.0. Dziura zacytował też opinie dyrektora wydziału informatyki UMB Janusza Popielewskiego, który podkreślał, że NaprawmyTo.pl nie spełnia wymagań urzędu.

Okazało się jednak, że realizacja Infostrady 2.0 napotkała na duże opóźnienie. – Trwają rozmowy z Urzędem Marszałkowskim na temat sposobów dalszej realizacji projektu i odpowiedzialności poszczególnych członków – odpowiedział w lutym tego roku urząd miasta. Kilka tygodni później testy NaprawmyTo.pl przeprowadziła za to gmina Osielsko – jednak wójt Wojciech Sypniewski uznał, że samorząd powinien mieć własne narzędzie do zgłaszania problemów. – Mam wątpliwości, czy należy wiązać się z tą firmą, która oferuję tę aplikację – nie ukrywam, że za dość duże pieniądze. Wiele gmin się z tego wycofało. Na razie ta aplikacja działa, ale my pracujemy nad własnym rozwiązaniem, które państwu zaproponujemy, jeśli będzie zadowalające – a myślę, że tak. Absolutnie tego nie kończymy – odpowiedział wójt na pytanie jednego z inicjatorów testów, czyli radnego Pawła Kamińskiego.

Kilka dni temu radny Róg powrócił do tematu bydgoskiej aplikacji do monitowania awarii i usterek. W projekcie budżetu miasta na 2020 rok pojawił się bowiem zapis o wydatkach na obsługę informatyczną, obejmujących również utrzymanie domen i aplikacji (w tym aplikacji mobilnej do zgłaszania usterek przez mieszkańców). W interpelacji do prezydenta miasta radny podkreślił, że ujęcie w planie wydatków zapowiadanego od dłuższego czasu narzędzia jest „bardzo dobrą wiadomością”, ale dopytywał on, kiedy bydgoszczanie będą mogli skorzystać z aplikacji i jaki jest koszt jej stworzenia.

W odpowiedzi na pismo Roga skarbnik miasta Piotr Tomaszewski poinformował, że oficjalne rozpoczęcie procesu tworzenia narzędzia rozpoczęło się w kwietniu tego roku. Wtedy to prezydent Rafał Bruski wydał zarządzenie o utworzeniu zespołu ds. przygotowania i wdrożenia aplikacji mobilnej, służącej do zgłaszania problemów na terenie miasta.

– W toku toczących się rozmów z dostawcami wyłoniono wykonawcę zadania – firmę BIT S.A. z Warszawy. Po trwających wiele miesięcy przygotowaniach związanych z analizą procesów dotykających infrastruktury miejskiej, ich kategoryzacją oraz po okresie testowania aplikacji w dniu 15 listopada podpisano stosowną umowę realizacyjną

– przekazał Tomaszewski. Jeżeli chodzi o koszty stworzenia narzędzia, wynoszą one 38 100 złotych za wprowadzenie wymaganych modyfikacji i jego personalizację oraz 73 800 złotych za roczną opłatę związaną z utrzymaniem aplikacji. – Będzie ona dostarczona w formie strony www oraz dedykowanych systemów na urządzenia mobilne z systemem iOS i Android – uzupełnia skarbnik miasta.

Obecnie BIT prowadzi prace nad aplikacją. Mają one zakończyć się w lutym – oficjalne uruchomienie narzędzia może jednak nastąpić wiosną, gdyż będzie ono poprzedzone kampanią promocyjną.

PRZECZYTAJ TAKŻE