Przedłużenie Twardzickiego stanie się faktem? Radny z Fordonu pyta o mityczną inwestycję
Dodano: 19.09.2024 | 23:17Na zdjęciu: Obecnie ulica Rydygiera - czyli przedłużenie ulicy Twardzickiego - to gruntówka. Po opadach deszczu zamienia się w tor przeszkód.
Fot. BB
W najbliższych latach dojdzie do przebudowy Wiaduktów Warszawskich. Inwestycja, połączona z przebudową Węzła Wschodniego istotnie wpłynie na ruch między Fordonem a centrum. Czy do rozpoczęcia inwestycji powstaną kolejne alternatywne sposoby na komunikację największego osiedla z resztą Bydgoszczy?
Jesienią 2020 roku bydgoscy drogowcy ujawnili, że Wiadukty Warszawskie są w złym stanie technicznym i grożą katastrofą budowlaną. Natychmiast zwężono znajdujące się na nich jezdnie i rozpoczęto procedurę awaryjnego podparcia konstrukcji oddanych do użytku w 1974 roku. Po jej zakończeniu ruch na wiaduktach wygląda następująco: zgodnie z zaleceniami ekspertów, pojazdy ciężarowe i autobusy poruszają się wyłącznie prawym pasem ruchu. Lewy pas nadal jest zwężony do 2,2 m i udostępniony dla pojazdów poniżej 3,5 t.
Los obecnych Wiaduktów Warszawskich jest już przesądzony – za kilka lat zostaną one wyburzone i zastąpione nową konstrukcją. Obecnie trwa jej projektowanie – elementem zadania jest też budowa nowego Węzła Wschodniego – skrzyżowania ulic Fordońskiej, Kamiennej i Spornej. Zgodnie z założeniami ZDMiKP, nowe skrzyżowanie ma zapewnić bezkolizyjne połącznie ulic Spornej i Przemysłowej z Fordońską; przewidziano też bezkolizyjne połączenie Fordońskiej i Kaplicznej.
Przebudowa wiaduktów w ciągu Fordońskiej ma rozpocząć się w najbliższych latach. Rozbiórka dawnych obiektów plus szeroko zakrojona przebudowa Węzła Wschodniego sprawi, że kierowcy i pasażerowie autobusów utkną w korkach. Rodzi się zatem pytanie – czy poza wąskimi ulicami Pod Skarpą i Zamczysko oraz ulicą Lewińskiego i Inwalidów powstanie kolejna możliwość dojazdu z Fordonu do centrum?
Wiadomo już, że alternatywą dla Wiaduktów Warszawskich nie będzie tunel pod torami przy ulicy Inwalidów – zapytanie w tej sprawie skierował ostatnio radny Wojciech Bielawa. Inny przedstawiciel Fordonu w radzie miasta – Tomasz Hoppe (Trzecia Droga) – zapytał władze Bydgoszczy o losy zapisanego w miejskich planach przedłużenia ulicy Twardzickiego w kierunku Matki Teresy z Kalkuty i Armii Krajowej.
– Obecnie trwa długo wyczekiwany remont kolejnego odcinka ulicy Pod Skarpą. Prace na tej lokalnej arterii spowodowały czasowe wyłączenie jej z użytku. Pokazuje to, jak bardzo potrzebna jest rozbudowa sieci dróg kołowych na osi wschód – zachód – podkreśla Hoppe. Przytacza też inwestycje mieszkaniowe, realizowane w Fordonie obecnie, jak i we wcześniejszych latach oraz dodaje, że wąska Pod Skarpą w godzinach szczytu jest niewydolna.
W świetle zbliżającej się przebudowy Wiaduktów Warszawskich, Hoppe pyta w interpelacji o następujące kwestie:
1. Czy jest konkretny przedział czasowy, kiedy mają ruszyć prace przebudowy Węzła Wschodniego?
2. Czy istnieje konkretny plan i przedział czasowy na rozpoczęcie inwestycji przedłużenia ul. Twardzickiego wzdłuż ulic Rydygiera, Ciszewskiego i Zamczysko do Armii Krajowej? Powstanie tego odcinka przed rozpoczęciem remontów Węzła Wschodniego mogłoby stanowić realną alternatywę dla ruchu kołowego na remontowanej arterii, również w okresie po zakończeniu tych remontów/przebudowy.
3. Czy w jakim przedziale czasowym planowana jest inwestycja i wykonanie wschodniej obwodnicy Bydgoszczy (od ul. Jana Pawła do ul. Fordońskiej, dalej do ul. Ciszewskiego i do ul. Szosa Gdańska)?
4. Na jakim etapie są prace związane z projektowaniem trasy W-Z, zwłaszcza połączenia ul. Kamiennej z ul. Lewińskiego? Czy istnieje określona koncepcja, jak bezkolizyjnie połączyć te dwie arterie?
– Część wschodnia Bydgoszczy z osiedlami fordońskimi jest najbardziej ludną i jednocześnie zwartą częścią miasta. Z racji lokalizacji względem reszty miasta na osi wschód-zachód wymaga i zasługuje w trybie pilnym na lepsze skomunikowanie, szczególnie z częścią północną i centralną jego częścią. Ma to fundamentalne znaczenie dla mieszkańców – podkreśla fordoński radny.
Obecnie wspomniana przez Hoppe ulica Rydygiera jest gruntówką, która z uwagi na remont Pod Skarpą jest używana jako dojazd do położonego przy niej osiedla kilkunastu budynków wielorodzinnych. Podczas niedawnych opadów zamieniła się ona w tor przeszkód. Interpelację dotyczą stanu ulicy złożył radny Paweł Sieg; w kilka dni po wysłaniu pisma i nagłośnieniu tematu pojawiła się na niej równiarka. Sieg wciąż czeka na odpowiedź władz miasta, które mają przedstawić więcej informacji na temat Rydygiera.
Pociągi alternatywą na czas przebudowy Wiaduktów Warszawskich?
Podczas kwietniowej kampanii kandydaci Bydgoskiej Prawicy i Trzeciej Drogi poświęcili wiele miejsca stworzeniu – postulowanej już od wielu lat – bydgoskiej Szybkiej Kolei Miejskiej. Kandydat BP na prezydenta Łukasz Schreiber kreślił wizję stworzenia trzech połączeń: Nowa Wieś Wielka – Solec Kujawski, Fordon – Nowa Wieś Wielka i Nakło nad Notecią – Fordon. Na terenie Bydgoszczy miałyby one zatrzymywać się na wszystkich przystankach i być objęte miejską taryfą biletową.
Kolej jako najlepszy środek transportu, który ma rozwiązać problemy związane z komunikacją publiczną w Bydgoszczy: taką wizję w kampanii przedstawiali kandydaci Trzeciej Drogi. Ich koncepcja opierała się na pomyśle Bydgoskiej Średnicy Kolejowej przedstawionym przez Łukasza Kubiaka, który jest współautorem Planu Zrównoważonej Mobilności Miejskiej dla Metropolii Bydgoszcz. Zgodnie z założeniami projektu średnicy, należałoby wybudować kilometrowy odcinek linii kolejowej na trasie Bydgoszcz Żółwin (w obrębie terenów dawnego Zachemu) – Otorowo. Zdaniem autorów koncepcji, jest to lepszy pomysł niż budowanie 17-kilometrowej linii kolejowej na trasie Trzciniec – Port Lotniczy Bydgoszcz – Solec Kujawski.
Miasto Bydgoszcz – zgodnie ze słowami prezydenta Rafała Bruskiego z wiosennej kampanii – ma wspierać zbliżającą się przebudowę przystanku Bydgoszcz Fordon na stację, umożliwiającą kończenie biegu przez pociągi regionalne. Czy do czasu drogowego Armageddonu w rejonie stacji Bydgoszcz Wschód fordoniacy szybciej niż autem dotrą do niej regularnie kursującymi składami? Niestety liczne i wieloletnie apele o lobbing za wykorzystaniem potencjału linii kolejowych przechodzących przez Bydgoszcz wydają się wciąż nie docierać do lokalnych polityków.
- Przebudowa placu Wolności potrwa dłużej. Jest czas na dyskusję o pomniku - 24 października 2024
- Coffee Boy łączy pasję z misją. Kupując zestaw prezentowy wspierasz Fundację Pozytywka - 24 października 2024
- 3. edycja Bydgoskich Dni Projektowych. Młyny Rothera podsumowują wydarzenie - 24 października 2024
Wiele lat temu, kiedy oddano do użytku przebudowaną ulicę sporną z…dwoma chodnikami, idiotycznym paskiem trawy i ścieżką rowerową zauważyłem, że musiała to zaprojektować, a co gorsza – zlecić wykonawcy, wyjątkowa banda idiotów działająca na zlecenie pełnego darmozjadów ratusza…Mało tego… W ramach zduraczenia rządzących miastem, zaprojektowano, wykonano i włączono sygnalizację świetlną na skrzyżowaniu ul. Spornej z ul. Toruńską. No i się zaczęło… Momentalnie to skrzyżowanie się zakorkowało. Jedynym sposobem było… wyłączenie tej sygnalizacji, co w znacznym stopniu udrożniło to miejsce. Zatem budowa tej sygnalizacji było zwykłym wyrzuceniem publicznych pieniędzy w błoto przez nieodpowiedzialnych kretynów ratuszowych. Natomiast od strony wjazdu ze Spornej… Czytaj więcej »
Bardzo słuszny postulat Pana radnego. Tylko czy są na te drogi pieniądze w budżecie. Obawiam się że nie ma. Jeden kilometr 15 mln zł, pewnie z 5 km trzeba wybudować co daje 75 mln zł (bez wykupu nieruchomości). Budowa drogi w całości raczej nierealna do zrealizowania.
Niestety ekipa Pana Rafała Bruskiego nie skorzystała z okazji na sfnansowanie przez PKP PLK do wysokości 80 procent wartości inwestycji budowy tunelu pod przejazdem na Inwalidów. Sam Pan Bruski który jest prezydentem od bez mała 15 lat budując tylko 1 km rocznie ulicy Rydygiera …..byłby obecnie z budową tej ulicy …..gdzięś na wysokości Osowej Góry uzwględniając nawet dwupoziomowe skrzyzowanie na ulicy Armii krajowej. – chociaż powszechnie wiaodmo że ZDMiKP nie lubi tego rozwiązania woli światełka z durnymi cyklami….Wiadomo jest robota na lata z tego tytułu. Syutuacja jest taka że za circa 4 – 5 lat zaczną burzyć Wiadukty Warszawskie –… Czytaj więcej »
Strach się bać co to będzie- 2, 3 a może 4 lata mordęgi z dojazdem do centrum, do bppt. Wspomniane w artykule inwestycje są konieczne ale nie za 10, 20 lat tylko już. W Fordonie cały czas powstają nowe bloki więc trzeba ten ruch usprawnić bo później wyjdzie że do wspomnianego centrum, czy bppt szybciej z Fordonu dojedziemy przez Toruń!