Stary Rynek dla pieszych i rowerzystów. Znamy wstępną koncepcje organizacji ruchu w sercu miasta [MAPA]
Dodano: 29.04.2019 | 15:55Na zdjęciu: Po zakończeniu remontu Starego Rynku ma być obszarem zamkniętym dla ruchu aut.
Fot. Szymon Fiałkowski
Znamy wstępną koncepcje nowej organizacji ruchu na Starym Rynku. Przygotowana przez drogowców wizja zakłada ograniczenie wjazdu aut na obszarze Starego Rynku i przyległych uliczkach, a także na ulicy Długiej. Do przedstawionej koncepcji będzie można wnieść swoje uwagi – dziś ruszyły konsultacje społeczne w tej sprawie.
Organizacja ruchu na odnowionym Starym Rynku to temat, który od dłuższego czasu przewija się w debacie publicznej. W trakcie konsultacji społecznych w 2016 roku, które dotyczyły koncepcji samego remontu, znaczna część biorących w nich udział bydgoszczan odpowiedziała się za całkowitym zamknięciem placu dla ruchu kołowego. Wielu ze zwolenników tego pomysłu opowiadało się też za rezygnacją z wydzielenia jezdni w obrębie płyty, ale koncepcja stworzenia jednolitej nawierzchni na całym obszarze rynku nie zyskała akceptacji władz.
W kwestii ograniczenia ruchu władze za to zadeklarowały, że przychylą się do społecznych głosów optujących za zamknięciem Starego Rynku dla aut. Środowiska opowiadające się za tym pomysłem (m.in. lokalni działacze społeczni) podkreślały, że zamknięcie ruchu uatrakcyjniłoby przestrzeń publiczną i zachęcałoby mieszkańców do odwiedzania Starego Miasta, co przyniosłoby korzyści dla handlu i gastronomii. Zarówno z ust prezydenta Rafała Bruskiego, jak i jego zastępcy Mirosława Kozłowicza padały deklaracje, że wraz z otwarciem Starego Rynku w nowej odsłonie ruch samochodowy zostanie ograniczony.
Po przebudowie Starego Rynku ruch samochodów ma zostać całkowicie wyłączony. Co do formy wyłączenia, to będzie ona jeszcze przedmiotem ustaleń
– mówił Mirosław Kozłowicz podczas ubiegłorocznej konferencji Społecznego Rzecznika Pieszych
W lipcu ubiegłego roku Stowarzyszenie Społeczny Rzecznik Pieszych zaprezentowało własną koncepcje organizacji ruchu pieszego i kołowego w obrębie Starego Rynku. Propozycja zakładała całkowite zamknięcie płyty rynku dla aut, zakładając wariantowy przejazd północną pierzeją rynku. Jej celem było pełne udostępnienie pieszym dwóch ciągów komunikacyjnych: Mostowa – Stary Rynek – Batorego oraz Magdzińskiego – Stary Rynek – Niedźwiedzia – Ku Młynom – Wyspa Młyńska.
Zobacz również:
Co z ruchem aut na Starym Rynku? Społeczny Rzecznik Pieszych ma konkretną propozycję
– Jest szerokie grono, które taką decyzję uważałoby za słuszną. Z chęcią będziemy rozmawiać, gdy pojawią się inne pomysły i będzie czas podejmowania decyzji. Propozycja dotyczy Starego Rynku i jego najbliższych okolic – zaraz pojawia się temat ulicy Długiej, Wyspy Młyńskiej. Celowo ograniczyliśmy się tylko do najbliższego rejonu rynku, który tworzy spójną strefę dla ruchu pieszego i rowerowego – mówił Paweł Górny ze Stowarzyszenia. Koncepcje poparli przedsiębiorcy prowadzący działalność na terenie Starego Miasta – Józef Eliasz i Adam Bujny, a także Stowarzyszenie na rzecz rozwoju Transportu Publicznego, Stowarzyszenie Bydgoska Starówka czy członkowie Społecznej Rady ds. Estetyki Miasta.
Propozycja społeczników stała się dla ZDMiKP punktem wyjścia do opracowania koncepcji organizacji ruchu. W jej projektowaniu brali udział przedstawiciele zarówno Społecznego Rzecznika Pieszych, jak i Stowarzyszenia na rzecz Rozwoju Transportu Publicznego. Szczegóły nowej organizacji omawiano m.in. na spotkaniach zespołu ds. bezpieczeństwa ruchu drogowego. Jak podkreślił zastępca prezydenta Bydgoszczy Michał Sztybel koncepcja będzie konsultowana z mieszkańcami – ratusz zamierza wziąć pod uwagę opinie osób prowadzących działalność gospodarczą w rejonie Starego Rynku. – Każda taka osoba otrzyma od nas indywidualnie ankietę – powiedział Sztybel.
Konsultacje trwają od 29 kwietnia do 20 maja – w ich ramach przewidziano zarówno tradycyjną ankietę, jak i spotkanie prowadzone przez zewnętrznego moderatora. Odbędzie się ono 14 maja (wtorek) o godzinie 17:00 w Bydgoskim Centrum Organizacji Pozarządowych (Gdańska 5).
Koncepcja organizacji ruchu po zakończeniu przebudowy płyty Starego Rynku
Jak podkreślił prezentujący projekt organizacji zastępca dyrektora ds. utrzymania ruchu ZDMiKP Wojciech Nalazek, koncepcja zakłada zamknięcie Starego Rynku oraz ulic: Niedźwiedzia, Batorego, Zaułek, Jana Kazimierza, Magdzińskiego oraz fragmenty ulic: Mostowej, Długiej i Krętej dla samochodów. – Aby uatrakcyjnić ten obszar dla ruchu pieszego, zakłada się całkowite wyprowadzenie ruchu z tego obszaru. Dopuszczony będzie tylko ruch pieszy, rowerowy i służb komunalnych oczyszczania miasta – mówił Nalazek.
Wokół Starego Rynku będzie obowiązywać też „strefa zielona”. Jest to obszar, w którym pieszy będzie miał pierwszeństwo przed pojazdami. Dostęp do niej mają mieć samochody parkujące na terenie znajdujących się tam posesji. Kolejny obszar – „niebieski” – to strefa zamieszkania. Tu dostęp będą mieli wszyscy użytkownicy ruchu. Ulica Podwale (wraz z Grodzką i Mostową) i Pod Blankami mają być elementem tzw. małej obwodnicy Starego Miasta. – W strefie „żółtej” będzie obowiązywało ograniczenie prędkości do 30 km/h – zaznaczył Nalazek. Na tych ulicach wyznaczono miejsca postojowe dla dostawców oraz postoje taxi. Tego typu punkty znalazły się też m.in. na ulicy Jezuickiej czy Grodzkiej. Realnego wprowadzenia nowej organizacji ruchu na Starym Mieście – już z uwagami po konsultacjach – można spodziewać się w połowie wakacji. – W końcówce maja, kiedy zakończą się prace na Starym Rynku wprowadzimy alternatywny projekt zamknięcia ruchu na placu. Będzie to jednak działanie tymczasowe – mówił Nalazek.
Bardzo świadomie nie pytamy, czy mieszkańcy chcą zmian w organizacji, a jedynie jak głęboko powinno nastąpić ograniczenie ruchu
– zastępca prezydenta Bydgoszczy Michał Sztybel.
Kwestią, która będzie poruszona podczas konsultacji jest pomysł fizycznego wygrodzenia wjazdu na Stary Rynek. W innych miastach jako tego typu blokady stosuje się wysuwane słupki bądź donice, które skutecznie odstraszają kierowców od łamania przepisów – jednocześnie są one łatwe do pokonania na przykład przez ciężki wóz bojowy straży pożarnej. Na dziś – jak podkreślił Michał Sztybel – nie zapadły twarde decyzje w tej sprawie, ale stanie się to po analizie wniosków nadesłanych w konsultacjach. Zwolennikiem wygrodzeń jest menedżer Starego Miasta i Śródmieścia Maciej Bakalarczyk.
– Nie jestem zwolennikiem karania ludzi za przyjazd do centrum. Każdy może popełnić błąd – chce więc tworzyć przestrzeń, w której jest to niemożliwe bądź błędy są zminimalizowane. Inne miasta poszły w kierunku wygrodzeń fizycznych – to jest coś, co ja osobiście uważam za najlepsze rozwiązanie. Żyjące centrum przyniesie miastu więcej dochodów niż jakaś liczba mandatów – mówił menedżer.
Jak podkreślił Bakalarczyk, prace nad wyjściową koncepcją organizacji ruchu trwały od wielu miesięcy. Jej prezentacje poprzedziło szereg nieformalnych rozmów z przedstawicielami gastronomii, handlu i aktywnych społeczników. – Bardzo się cieszę, że jesteśmy w takim momencie rozwoju Bydgoszczy, w którym rozmawiamy o przyjaznej przestrzeni w centrum – mówił menedżer. Dodał, że przedstawiona wizja organizacji ruchu łączy możliwie wszystkie interesy mieszkańców i bazuje na rozwiązaniach sprawdzających się w innych miastach.
Spodziewałem się, że będzie to trudniejszy temat. Jak się okazuje nasze społeczeństwo idzie w kierunku nowoczesnego spojrzenia na miasto – w mojej subiektywnej ocenie większość mieszkańców ma bardzo dobrą wizję tej przestrzeni
– stwierdził Bakalarczyk. Ponadto stwierdził, że ponad połowa z osób, będących właścicielami lokali gastronomicznych w obrębie Starego Rynku popiera ograniczenie ruchu. – Trzeba popracować nad tym, aby wysiłek dostawców był jak najmniejszy – podkreślił. Same konsultacje nie mają jednak wpłynąć na przyjętą koncepcję zamknięcia ruchu, a jedynie ją dopracować. Zapytaliśmy jednak o stosunek urzędników do obaw strony społecznej wobec tego, że masowe konsultacje spowodują rozmontowanie projektu, który w ocenie Społecznego Rzecznika Pieszych i innych organizacji jest udany.
– Nie ma potrzeby ograniczenia uczestnictwa w konsultacjach. Co do obaw o rozmiękczanie – nie pytamy czy ograniczać, tylko w jakim stopniu ograniczać – odpowiedział wiceprezydent Sztybel.
- Posłowie Bogucki i Schreiber przekonują: Sytuacja finansowa samorządów nie uległa zmianie - 11 grudnia 2024
- Konfederacja z rózgą dla rządu Tuska. „Tłuste koty PiS-u zostały zamienione na tłuste koty KO i PSL” - 11 grudnia 2024
- Sztuka wychodzi z Politechniki. Uczelnia nawiązała współpracę z III LO - 11 grudnia 2024