Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Trwa batalia o siedzibę izby administracji skarbowej. Król: „Apetyt Torunia bywa nielogiczny”

Dodano: 08.04.2016 | 12:43

W czwartek prezydent Rafał Bruski napisał do ministra finansów.

Na zdjęciu: Izba Skarbowa w Bydgoszczy

Fot. Pit1233/ wikipedia (wolna licencja)

Rządowa reforma administracji skarbowej ma sprawić, że oczekiwanie na decyzje urzędników stanie się znacznie krótsze. W województwie kujawsko-pomorskim plany resortu finansów budzą jednak kontrowersje. Niezgoda dotyczy lokalizacji siedziby nowej instytucji, a w czwartek list w tej sprawie wystosował prezydent Bruski.

Projekt ustawy o Krajowej Administracji Skarbowej zakłada powstanie jednej instytucji na bazie obecnych izb i urzędów skarbowych oraz izb i urzędów celnych, a także urzędów kontroli skarbowych. Wszystkie jednostki na poziomie regionalnym (jest ich kilkaset) posiadają własne budżety, kadry oraz zarządzają majątkiem, a ich praca utrudniona jest przez rozproszenie i powielanie niektórych zadań. Reforma ma więc zwiększyć wydajność, a przede wszystkim skrócić czas oczekiwania na decyzję urzędników.

W większości ośrodków projekt nie budzi kontrowersji. Problem występuje jednak w przypadku województwa kujawsko-pomorskiego – tutaj Izba Skarbowa i Urząd Kontroli Skarbowej znajdują się w Bydgoszczy, a Wojewódzka Izba Celna – w Toruniu.

Już na początku marca poseł Paweł Olszewski skierował pismo w sprawie planowanych zmian do ministra finansów. W złożonej interpelacji pytał o etap prac nad projektem ustawy oraz lokalizację siedziby instytucji w woj. kujawsko-pomorskim. Podsekretarz Marian Banaś poinformował, że prowadzone są analizy zmierzające do opracowania projektu ustawy, a udzielenie jednoznacznej odpowiedzi w kwestii lokalizacji nie jest jeszcze możliwe. Wybór ma zależeć od zasobów majątkowych oraz kwalifikacji zatrudnionej kadry.

Argumenty świadczące o korzyściach ulokowania siedziby w mieście nad Brdą postanowił przedstawić ministrowi finansów prezydent Rafał Bruski. W piśmie skierowanym do Pawła Szałamachy prezydent wspomina, że „Izba Skarbowa w Bydgoszczy zapewnia wpływ danin [… ] na poziomie 6 mld zł, z czego połowę stanowią należności naczelników urzędów skarbowych, których siedziby zlokalizowane są na terenie miasta Bydgoszczy”. Bruski powołał się też na dane z GUS, zgodnie z którymi w Bydgoszczy znajduje się  najwięcej w województwie prywatnych podmiotów gospodarczych i podmiotów gospodarki narodowej sektora publicznego. Ponadto, to w największym mieście regionu swoją siedzibę ma Wojewódzki Sąd Administracyjny, który wydaje rocznie kilka tysięcy orzeczeń w sprawach skarbowych i celnych. – Ten szereg obiektywnych argumentów nie pozostawia wątpliwości, że Izba Administracji Skarbowej powinna powstać w Bydgoszczy. Zadeklarowałem też pomoc niezbędną w planowaniu przyszłej siedziby na terenie miasta i zakładam, ze starania będą wspierane przez posłów z Bydgoszczy bez względu na polityczne barwy – komentuje prezydent.

W przyszłym tygodniu podczas konferencji prasowej swoje stanowisko ma przedstawić wspomniany poseł Olszewski. Już dziś działania Bruskiego pozytywnie ocenił parlamentarzysta Prawa i Sprawiedliwości Piotr Król. – Jesteśmy w tej sprawie silnymi sojusznikami. W innych możemy się różnić, ale to jest interes miasta – mówi nam parlamentarzysta. Jego zdaniem Bydgoszcz ma pełne prawo, aby oczekiwać powierzenia jej siedziby nowej instytucji. – Wskazują na to fakty i zdrowy rozsądek. Bydgoszcz jest już siedzibą wielu jednostek, które wejdą w skład tej instytucji. Przeszłość nauczyła nas jednak, że apetyt sąsiadów ze Wschodu jest całkowicie nielogiczny, więc cały czas czynimy starania w tej sprawie – dodaje Król.

Obecnie Izba Skarbowa w Bydgoszczy zatrudnia 2320 osób Po konsolidacji z Izbą Celną i Urzędem Kontroli Skarbowej liczba ta wzrosłaby do 3100 osób.

Sebastian Torzewski