Wakacje Towarzystwa Walki z Kalectwem w Przyjezierzu

Na zdjęciu:

Fot.

„Uśmiech i humor – to znak zwycięskiego górowania nad losem” – w piątek, 13 lipca Ireneuszowi Nitkiewiczowi oraz Tomaszowi Mokosowi udało się wywołać wiele uśmiechów na twarzach ekipy z Towarzystwa Walki z Kalectwem Bydgoszcz, którzy są w Przyjezierzu przebywają na wakacjach.

Przed południem wspólnie malowaliśmy obrazy. Po południu szaleliśmy na dmuchańcach – efektownym zamku i zjeżdżalni, które udostępnił nam radny Jakub Mendry. Największą radość stanowił fakt, że w tym roku zjeżdżaliśmy wspólnie z wózkowiczami. Było trochę gimnastyki, żeby wejść do góry, ale razem z rodzicami kilkakrotnie ta sztuka się udała.

– Przyjezierze to miejsce, gdzie jeździłem z rodzicami na wczasy w dzieciństwie. Od dwóch lat jeżdżę na chwilę odpocząć i przy okazji pobawić z ekipą z Towarzystwa Walki z Kalectwem – mówi Ireneusz Nitkiewicz. I dodaje, że podziekowania należą się dużej grupie osób współtworzących projekt. – Podziękowania kieruję do wolontariuszy – Eweliny Pieczki, Klaudii Szwechowicz, Oliwii Ząbek, Iwony Dec oraz Miłosza Górnego. Przez cały tydzień pomagali na tym turnusie i organizowali superzajęcia. Dziękuję również Januszowi Zemkemu za słodycze dla dzieciaków – podsumowuje Nitkiewicz.