Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Osielsko dzieckiem, które włożyło rękę do wrzątku? Barwna, acz merytoryczna dyskusja o raporcie na temat stanu gminy

Dodano: 19.06.2019 | 13:48

Na zdjęciu: Gmina Osielsko.

Fot. Stanisław Gazda

Raport o stanie gminy za 2018 rok był głównym tematem wczorajszej sesji rady gminy Osielsko. Radni przyjęli dokument, ale też podali sporo uwag co do jego treści. Tradycyjnie na sesji nie zabrakło też raportu z pracy wójta.

Wtorkowa sesja, ze względu na debatę o raporcie, trwała prawie cztery godziny. Na początku sesji Wojciech Sypniewski tradycyjnie wygłosił sprawozdanie ze swojej pracy. Wójt poinformował w nim m.in. o tym, że rozstrzygnięto przetarg na przebudowę boiska w Żołędowie. Zgłosiło się do niego pięciu oferentów – postępowanie wygrała firma Serwis-Rozwój z Katowic. Inwestycja pochłonie 34,8 tysiąca złotych. 15 firm zgłosiło się za to do postępowania na stworzenie koncepcji oraz dokumentacji projektowej budowy szkoły podstawowej w Niemczu. Jak dodał Sypniewski, są one znacznie zróżnicowane pod względem ceny. – Informuje państwa jeszcze przed rozstrzygnięciem, że część ofert mieści się w zaplanowanych przez nas środkach – zwrócił się do radnych. Szkoła będzie budowana w systemie modułowym – pierwszy etap obejmie realizacje budynku dla najmłodszych klas wraz z salą gimnastyczną.

Radni usłyszeli też informacje na temat realizacji budowy dróg w gminie. Pierwszy odcinek rozbudowy ulicy Karpackiej w Niwach (od Ostromeckiej do Centralnej) został już niemal wykonany – firma Betpol miała zrealizować go bez warstwy ścieralnej do 28 czerwca, ale wyprzedziła harmonogram. Na drugim odcinku tempo robót także jest bardzo dobre. – Jeżeli warunki atmosferyczne pozwolą, należy się spodziewać, że to zadanie zostanie wykonane przed terminem – podkreślił wójt. W przypadku ulicy Niedźwiedziej w Osielsku wykonawca zrealizował poprawki wskazane w odbiorze częściowym. Nieco inaczej wyglądała sytuacja z ulicą Nowowiejską w Jarużynie.

Wykonawca zgłosił wykonanie robót przed planowanym terminem (7 maja – przyp. red.) ale po badaniach próbki masy asfaltowej – to jest przypomnę standard: wszystkie drogi, które są wykonywane na terenie gminy podlegają badaniom przez certyfikowane laboratoria jeśli chodzi o skład mieszanki asfaltowej – okazało się, że na odcinku 120 metrów nie była ona dobra. W związku z tym odmówiliśmy odbioru do czasu usunięcia tych usterek. Wykonawca uzupełnił nawierzchnię i 3 czerwca roboty zostały odebrane – powiedział Sypniewski.

Osielsko dzieckiem, które włożyło rękę do wrzątku? Barwna, acz merytoryczna dyskusja o raporcie na temat stanu gminy

Zobacz również:

Europejski sukces Dębów Osielsko

Później na sesji rozpoczęła się debata na temat raportu o stanie gminy. – Niniejszy raport obejmuje podsumowanie działalności Wójta Gminy Osielsko w 2018 roku, w szczególności realizację polityk, programów i strategii oraz uchwał Rady Gminy Osielsko – informował wójt Wojciech Sypniewski w jego wstępie. Zawiera on informacje o liczbie i strukturze wiekowej mieszkańców gminy, dane na temat jednostek organizacyjnych, stanu finansów gminy czy działalności szkół i placówek kulturalnych. Raport jest podstawą do udzielenia wójtowi wotum zaufania.

Dokument krótko przedstawił wójt Sypniewski, który na sesji podał najważniejsze informacje z dokumentu.

Liczba mieszkańców gminy – według danych z ewidencji mieszkańców – wynosiła na dzień 31 grudnia 2018 13 590 mieszkańców zameldowanych na pobyt stały oraz 236 osób na pobyt czasowy. Oceniam, że rzeczywista liczba mieszkańców gminy według definicji kodeksu cywilnego jest wyższa, niemniej analiza ewidencji pozwala na rozeznanie przybliżonych tendencji osadniczych i planowanie ukierunkowanych działań – mówił wójt. W dokumencie przedstawiono też szereg innych informacji, np. dotyczących budowy dróg, miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego czy ochrony środowiska. Pomimo, że raport liczy ponad sto stron, nie zawiera wszystkich szczegółowych danych.

Później rozpoczęła się debata. Radny Paweł Kamiński podkreślił, że po analizie raportu na posiedzeniu komisji rozwoju radni nie mieli zastrzeżeń co do klarowności przekazu. Później wspomniał o „rozstrzale” pomiędzy planowanymi a rzeczywistymi kosztami inwestycji. – W raporcie nie znajdują się niektóre informacje, które tworzą otoczenie, w ramach którego gmina musi funkcjonować. Wydaje mi się, że zasadne byłoby zawieranie kluczowych informacji np. o zaistniałych w danym roku problemach. Wychodzę z założenia, że taki raport dla przeciętnego mieszkańca czy radnego jest punktem odniesienia, jak gminie wiodło się w danym roku. Informacja o problemach z MWiK powinna się w nim znaleźć – przekazał radny. Przyznał też, że odczuł „niedosyt” co do formy przedstawienia niektórych danych, wskazując że nie były one podawane w ujęciu czasowym.

Kamiński wspomniał też o tym, że mieszkańcy krytykują gminę za zbyt długi czas reakcji na zgłaszane problemy. Poprosił więc o wprowadzenie do raportu danych na temat reakcji na zgłoszenia. Zadeklarował jednak głos za wotum zaufania, gdyż nie znalazł w nim żadnych rażących elementów, które wpłynęłyby na jego decyzję.

Andrzej Matusewicz podkreślił, że w dokumencie brakowało mu wniosków i rekomendacji na przyszłość. – To są rzeczy, które powinny wynikać z raportu – dodał. Mówił, że gmina realizuje inwestycje z opóźnieniem, podając przykład budowy ulicy Leśnej. Pewne rzeczy wzbudziły jego zaniepokojenie.

Gmina ogłosiła 38 przetargów – 19 z nich zostało rozstrzygnięte. To mi się kojarzy z takim podejściem dziecka, które włożyło palec do wrzątku, sparzyło się i za chwilę myśli „może teraz już się nie oparzy”. O tym, że będzie prowadzona inwestycja budowy drogi S5, wiemy od dawna. Rynek staje się rynkiem pracobiorcy. Przetargi pokazują, że były w większości źle oszacowane. Nie umieliśmy się w tej sytuacji odnaleźć. Patrząc na strategię rozwoju gminy i jej monitorowanie mówimy o rzeczach ważnych, jak np. rozbudowa bazy sportowej. W opisie znajdujemy „zespół boisk przy ulicy Wierzbowej”. Kto tam był, to wie jaki to jest zespół – to wykoszona łąka i niezły plac zabaw. Boisk tam nie widać – komentował radny. Powiedział też, że nie rozumie dlaczego nic nie dzieje się z budową boiska w Niemczu.

Osielsko dzieckiem, które włożyło rękę do wrzątku? Barwna, acz merytoryczna dyskusja o raporcie na temat stanu gminy

Zobacz również:

Pobierz raport o stanie gminy Osielsko za 2018 rok

Matusewicz krytykował też opieszałość władz gminy w zakresie punktu selektywnej zbiórki odpadów. – Nie skorzystaliśmy z możliwości dofinansowania – wyjaśnił. Słabo ocenił też edukację mieszkańców w zakresie wyrzucania śmieci. Zdaniem radnego gmina w kwestiach inwestycyjnych ma jeszcze wiele do zrobienia.

Radny Arkadiusz Słysz, podobnie jak Paweł Kamiński, także wyraził poparcie dla wójta.  Dodał jednak, że gmina powinna skonkretyzować działania nad jego wcześniejszym postulatem, czyli realizacją drugiego punktu rehabilitacji w Maksymilianowie, a także podjąć działania na rzecz polityki mieszkaniowej. Andrzej Różański podkreślił, że raport to kompendium wiedzy o gminie i byłoby dobrze, gdyby w kolejnych latach nastąpiły odniesienia do zawartych w nim danych. Według Przemysława Ziętary, w raporcie zabrakło tematyki bezpieczeństwa publicznego w gminie.

Czy są tutaj jakieś programy mające na celu podniesienie poziomu bezpieczeństwa – mam na myśli tych, którzy chodzą pieszo. Czy są jakieś plany zwiększenia ich bezpieczeństwa? – dopytywał.

Głos w debacie zabrał też Maciej Lasota. Działacz stowarzyszenia Sąsiedzi zadał kilka pytań.

Dlaczego w raporcie nie są prezentowane informacje dotyczące dynamiki wzrostu liczby ludności? Dane ilościowe wskazują na największy przyrost w Osielsku, Niemczu i Żołędowie. Po przeliczeniu, dane procentowe wskazują na Niwy-Wilcze jako sołectwo o największej dynamice wzrostu. Czym są i na jakie cele są przeznaczane tzw. „wolne środki”?  Czy w sprawozdaniu finansowym za 2018 roku ujęto zobowiązania z tytułu kar do MWiK Bydgoszcz? Czy zostały utworzone rezerwy na ewentualne dalsze kary skoro wiemy, że w połowie 2019 roku mamy już przeszło 3 miliony złotych zadłużenia? Dlaczego w dalszym ciągu w gminie nie stworzonego stanowiska do pozyskiwania dotacji z środków unijnych? – pytał radny. Lasota dopytywał też, gdzie znalazły się wnioski z audytu wewnętrznego i prosił o ujęcie w kolejnym raporcie działań w zakresie ekologii. Warto dodać, że pytania zostały wysłane do władz gminy.

Pod koniec dyskusji o raporcie głos zabrał ponownie wójt. Podziękował za wniesione uwagi i dodał, że to pierwsza tego typu publikacja. – Ja się uczę całe życie i to jest elementem mojej nauki. Nie chciałbym się dziś odnosić do tych uwag, ale są one dla mnie bezcenne. Mam nadzieje, że będzie mi dane przygotować raport za rok 2019 i postaram się uwzględnić państwa propozycje – stwierdził Sypniewski.

Po zakończeniu debaty radni głosowali nad udzieleniem wotum zaufania dla Wojciecha Sypniewskiego. Stosunkiem głosów 14:0 wójt gminy Osielsko jednogłośnie otrzymał wotum zaufania.