Droga ekspresowa S10: GDDKiA wybrała wykonawcę obwodnicy Torunia
Dodano: 28.01.2022 | 17:59Na zdjęciu: Konsorcjum z firmą NDI na czele ma zaprojektować i wybudować odcinek S10 o długości 11,8 km między węzłem Toruń Zachód a węzłem Toruń Południe.
Fot. Szymon Fiałkowski
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wybrała najkorzystniejszą ofertę na projekt i budowę czwartego odcinka drogi ekspresowej S10 z Bydgoszczy do Torunia. Wykonawcą fragmentu pomiędzy węzłami Toruń Zachód i Toruń Południe ma być konsorcjum firm NDI (lider), NDI Sopot i SP Sine Midas Stroy (partnerzy).
Na liczącym 12 kilometrów odcinku S10 pomiędzy węzłami Toruń Zachód – Toruń Południe powstaną – poza samą trasą – dwa nowe węzły drogowe. Do węzła Toruń Zachód (Wielka Nieszawka) dołączą węzły Podgórz oraz Toruń Czerniewice. Ten pierwszy zostanie poprowadzony na przedłużeniu ulicy Drzymały, która prowadzi na poligon wojskowy. Z kolei kierowcy, którzy dotrą do Czerniewic, będą mieli możliwość dotarcia zarówno do autostrady A1, jak i drogi krajowej nr 91. – Budowa tego odcinka S10 skróci i ułatwi dojazd do autostrady A1 dla kierowców jadących z Bydgoszczy, a także ułatwi dostęp do A1 kierowcom z Torunia – podkreśla GDDKiA.
Oferty na projekt i budowę tego odcinka wyczekiwanej drogi ekspresowej poznaliśmy we wrześniu. Najtańszą ofertę złożyło konsorcjum spółek NDI oraz polskiego oddziału kazachskiej firmy „SP” Sine Midas Stroy. I to właśnie ją wybrała w piątek, 28 stycznia GDDKiA. Propozycja NDI i jego partnerów opiewa na nieco ponad 300 milionów złotych.
Wybór oferty konsorcjum, na czele którego stoi NDI jeszcze nie oznacza, że to właśnie ten podmiot wybuduje podtoruński odcinek S10. Pozostali oferenci mają bowiem 10 dni na złożenie odwołań. Jeśli ich nie będzie, dokumentacja przetargowa trafi do kontroli Urzędu Zamówień Publicznych. – Po jej zakończeniu i zabezpieczeniu należytego wykonania umowy będziemy mogli podpisać umowę z wykonawcą – zastrzegają przedstawiciele Generalnej Dyrekcji. Walka o kontrakty związane z budowę ekspresówki Bydgoszcz – Toruń jest jednak zacięta – przypomnijmy, że kilkanaście dni temu Krajowa Izba Odwoławcza uwzględniła odwołanie spółki PORR SA od wyników przetargu na budowę odcinka Solec Kujawski – Toruń Zachód w ciągu drogi ekspresowej S10. W połowie grudnia bydgoski oddział GDDKiA wybrał jako najkorzystniejszą ofertę konsorcjum składającego się z Przedsiębiorstwa Budowy Dróg i Mostów Kobylarnia oraz spółki Mirbud. Zadeklarowała ona zaprojektowanie i wybudowanie najdłuższego, bo aż 21-kilometrowego fragmentu S10 pomiędzy Bydgoszczą a Toruniem za 425 milionów złotych. Tuż po świętach wyniki przetargu zakwestionowała spółka PORR, która złożyła ofertę opiewającą na 466 milionów złotych.
W dalszym ciągu nie są też rozstrzygnięte losy przetargu na odcinek od węzła Bydgoszcz Południe (Stryszek) do nowego węzła w Emilianowie. Również w połowie grudnia GDDKiA niespodziewanie unieważniła wyniki przetargu, który wygrał Budimex. Wykonawca został wezwany do złożenia dodatkowych wyjaśnień. Ze źródeł w samej GDDKiA wiemy, że nadal trwa ich analiza.
- DK10 Bydgoszcz -Toruń zablokowana. Kolejny wypadek w Przyłubiu - 13 grudnia 2024
- PiS o tonącej nauce i działaniach Barbary Nowackiej. „Kwestie edukacji seksualnej powinny należeć do rodziców” - 12 grudnia 2024
- W ten weekend na Politechnice seria ciekawych wykładów. Wśród tematów – meble miejskie - 12 grudnia 2024