Znamy losy starego wiaduktu przy Armii Krajowej.
Dodano: 14.08.2019 | 10:35
Na zdjęciu: Elementem charakterystycznym dla dawnej przeprawy przy alei Armii Krajowej jest znajdujący się na niej billboard.
Fot. JS
Przy okazji remontu wiaduktu drogowego w ciągu alei Armii Krajowej powróciła kwestia przyszłości dawnej przeprawy, znajdującej się po wschodniej stronie przebudowywanej konstrukcji. Jak ustaliliśmy, zamknięty lata temu obiekt doczeka się rozbiórki.
Przeprawa przy obecnej ulicy Modrzewiowej powstała w latach 30. XX wieku, podczas budowy magistrali węglowej. W podobnym czasie wybudowano też wiadukty w pobliżu stadionu Zawiszy i ulicy Zaświat. Dwa z nich – poza obiektem prowadzącym od terenu klubu sportowego do Myślęcinka – są od lat nieużytkowane i odcięte od przyczółków. I od lat ich losy intrygują wielu bydgoszczan.
Zobacz również:
Kłopoty na kolejnym odcinku budowy S5? GDDKiA i wykonawca komentują
Przedwojenne budowle były bohaterami trwających od lat sporów o to, kto jest ich właścicielem. Skupimy się wpierw na wiadukcie przy Armii Krajowej. Stan starej konstrukcji zaczął zwracać uwagę po rozpoczęciu przebudowy jednego z obiektów drogowych, które powstały w 1984 roku.
– Wiadukt w rejonie przebudowywanego wiaduktu drogowego w ciągu ulicy Armii Krajowej był przedmiotem postępowania administracyjnego prowadzonego w latach 2006-2007 przez Wojewódzki Kujawsko-Pomorski Nadzór Budowlany w Bydgoszczy, w wyniku którego utrzymanie tego obiektu nakazano PKP SA – informuje Michał Stilger, rzecznik prasowy spółki.
Nie jest tajemnicą, że nieużywana od lat konstrukcja znajduje się w fatalnym stanie technicznym, co może zagrażać przejeżdżającym pod nią składom osobowym i towarowym. – Spółka zabiega o rozbiórkę lub zabezpieczenie kładki przy ul. Modrzewiowej tak, aby nie stanowiła zagrożenia dla bezpieczeństwa ruchu pociągów na linii kolejowej nr 18 – podkreśla Martyn Janduła z zespołu prasowego innej spółki kolejowej – PKP Polskie Linie Kolejowe.
Jak się dowiedzieliśmy, stary wiadukt nad liniami kolejowymi zostanie niebawem rozebrany. Ma to nastąpić jeszcze w tym roku. – Prace po naszej stronie rozpoczną się po uzyskaniu decyzji Wojewódzkiego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego. Następnie dokonamy wyboru wykonawcy prac. Rozpoczną się one nie szybciej niż we wrześniu – dodaje rzecznik spółki PKP SA.
Przyszłość obiektu w rejonie ulicy Modrzewiowej jest już znana. A co z pozostałymi dwoma nieczynnymi przeprawami nad linią kolejową nr 18? Ta kwestia jest na razie bardziej skomplikowana.
– Dwa pozostałe wiadukty w rejonie stadionu Zawiszy oraz ul. Zaświat nie są na stanie PKP SA. W celu unormowania stanu prawnego tych obiektów wydzielono geodezyjnie działki pod podporami powyższych wiaduktów w celu przekazania ich w ręce samorządu. Dotychczasowe rozmowy z urzędem miasta nie przyniosły jednak pozytywnych rezultatów, zatem najprawdopodobniej podjęte zostaną działania administracyjne zmierzające do ustalenia właścicieli obiektów – przekazuje Michał Stilger. O trwających rozmowach informuje też rzecznik ZDMiKP Krzysztof Kosiedowski. – Jesteśmy zaangażowani w temat, który – zaznaczę – nie jest prosty. W trakcie wyjaśnień są ustalenia zmierzające do określenia właściciela obiektów – podaje Kosiedowski.
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
