Znamy kolejny lokal gastronomiczny w Hali Targowej. Co z handlem?
Dodano: 17.11.2022 | 09:57Na zdjęciu: W Hali Targowej miał być handel. Skończy się jedynie na gastronomii?
Fot. Urząd Miasta Bydgoszczy
W Hali Targowej będzie można zjeść greckie potrawy. Operator obiektu ujawnił kolejnego najemcę gastronomicznego – wciąż nie wiadomo jednak, jak zamierza on wypełnić warunki umowy dotyczące handlu.
Otwarcie Hali Targowej zaplanowano na przełomie 2022 i 2023 roku. Wiadomo już, że w hali znajdą się: Noto Ramen, Burger Park, Mexicali Taco Bar, Yaki Maki Sushi, Pasta Miasta, Papito Cuban Food i Latto Gelato.
Poza wyżej wymienionymi lokalami, w budynku na Starym Mieście otwarty zostanie bar serwujący alkohol o nazwie Fyrtel. Jego twórcą jest współzałożyciel i właściciel LUMI Shot Bar oraz autor pomysłu na adaptację budynku odkupionego przez miasto od BSS – Patryk Maćkowiak.
CZYTAJ WIĘCEJ: Kolejny lokal w Hali Targowej. Wiadomo, kto będzie serwował alkohol
W czwartek (17 listopada) operator hali ujawnił kolejnego najemcę z branży gastronomicznej – Meraki. Lokal będzie serwował kuchnię grecką. Jak czytamy na fanpage Hali, jego właściciele są związani z kuchnią już od kilkunastu lat, a w Bydgoszczy otworzą swój kolejny koncept. – Nazwa lokalu nie jest przypadkowa! Jest to greckie powiedzenie, określenie na sytuację, gdy wkładamy część siebie w dany projekt czy działanie – podkreśla operator.
W menu Meraki znajdziemy między innymi pite gyros, souvlaki, sałatkę horiatiki, smażone kalmary. Potrawy mają bazować na produktach przyjeżdżających z samej Grecji.
Co z handlem w bydgoskiej Hali Targowej?
Jak podkreślono w wytycznych dotyczących zagospodarowania hali, minimum 40% jej przestrzeni miał zająć handel i usługi. Według wizji Patryka Maćkowiaka i spółki Net2B, w podziemiach zabytkowego gmachu przy Magdzińskiego miała powstać przestrzeń do organizacji wydarzeń (przede wszystkim kulturalnych) i browar rzemieślniczy, położony w środkowej części kondygnacji, tuż obok historycznego dziedzińca.
Jak jednak przekazał niedawno ratusz, obietnice nie zostały dotrzymane. Strefa bazarowa i mediateka mają stać się strefą restauracyjna z bawialnią dla dzieci, a w podziemiach hali zamiast lokali handlowych ma powstać lokal rozrywkowy. Patryk Maćkowiak tłumaczył, że Hala „ma trudności w pozyskaniu najemców”; należy jednak pamiętać, że w umowie dzierżawy umieszczono zapisy dotyczące funkcjonowania handlu.
CZYTAJ WIĘCEJ: Hala Targowa w Bydgoszczy. Wszystko, co musisz o niej wiedzieć
- Karambol na drodze krajowej w regionie. 10 osób poszkodowanych [ZDJĘCIA] - 17 lipca 2024
- Kosma Złotowski z ważną funkcją w Parlamencie Europejskim - 17 lipca 2024
- „Ogórkiem” do Exploseum za darmo! Znamy rozkłady jazdy - 17 lipca 2024
Kogo to interesuje że najemca Hali nie może znaleźć chętnych na handel? Wynajęli halę na warunkach miasta gdzie jest napisane o 40% zajętość na handel i kulturę to trzeba spełnić warunki. Narzekanie że nie może znaleźć najemców jest śmieszne. To tak jakby ktoś wynajął kamienicę na sklep a potem narzekał właścicielowi – sorki włąścicielu, nie mam chętnych na zakupy, zrobię burdel bo to dochodowy interes. Nie ważne że wynajął za stawkę na sklep a nie stawkę za burdel. Za burdel opłata za najem dużo wyższa. Poza tym jaki to problem samemu prowadzić handel? Jak operator nie może znaleźć najemców to… Czytaj więcej »